Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moj partner nie akceptuje

Moj narzeczony nie akceptuje mojej rodziny!!!!

Polecane posty

Gość to musi być prowoooo
no zupełnie bez powodu twoja rodzina krytykuje twojego fagasa... zupełnie bez powodu... a ty się naucz pisać, bo ledwie idzie odszyfrować twój bełkot, patologio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na szacunek to sobie
ten facet z linku opisuje identyczną sytuację - prowo na szerszą skalę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZY DZIŚ JEST WYSYP POJEBÓW?
ja na przykład każdej niedzieli zakradam się do kurnika sąsiada przebrana za lisa i wybieram kurom jajka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebne sa....
wyglada na to, ze to twoja rodzina nie akceptuje twojego narzeczonego i od tego sie zaczelo. Niektorzy "narzeczeni" w takiej sytuacji zachowuja zimna krew i staraja sie dalej o przychylnosc rodzicow, a inni, kiedy widza ze sa przez nich krytykowani, od razu przystepuja do kontrataku. Mysle tak, dlatego, ze, mimo tego ze ludzie sa rozni i roznie sie zachowuja, to jednak zwykle nie mamy sklonnosci do atakowania osob, ktore nie atakuja nas pierwsze. A szczegolnie dotyczy to wlasnie sytuacji takiej jak twoja. Twoj facet pewnie zauwazyl, ze nie do konca spasowal twoim rodzicom i wzial odwet od razu. Sytuacja sie poprawi, bo skoro jestescie zareczeni to pewnie i sie pobierzecie, a wiec rodzice predzej czy pozniej spasuja, a wtedy i twoj narzeczony odpusci. Bo taka walka miedzy nimi jest kompletnie bez sensu. A rozumiem, ze ciebie boli, bo kazdy z nas chciallby zeby bliskie nam osoby byly ze soba w dobrych relacjach, ale skoro tak nie jest, to w oczekiwaniu na to pojednanie, do ktorego predzej czy pozniej dojdzie, pomysl sobie na pocieszenie, ze nie zenisz siebie ze swoim mezem i swoimi rodzicami, tylko masz zamiar byc z nim. I na dobra sprawe, nawet jesli oni nigdy nie mieliby tego zaakceptowac, to co to zmienia miedzy wami? Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny facet nie dziwię się
że nie akceptuje takiej rodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×