Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bump

Witam!

Polecane posty

Gość bump

Komu nudno?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
to tak jak mi. Komu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
ale w sumie to z tej nudy aż pójdę zapalić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
nawet mi się nie chce łóżka ścielić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
kurna, to jest dobry plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
są tu dorosłe (w sensie emocjonalnie dojrzałe i zrównoważone) kobietki? chcę pogadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
słuchamy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
no wiem, że pewnie nie będę oryginalna, ale chodzi o mojego faceta... ponieważ trochę mam do klepania postaram się streścić, ale chyba mimo wszystko potrwa... dacie radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
damy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
postaram się darować szczegóły, ale czy któraś też miała problem z facetem, który najwyraźniej NIE SŁUCHA??? tzn. chodzi o to, że jak coś do niego mówię (przeważnie jak mam jakieś "ale" do niego) to on już w głowie układa co ma mi dowalić (w sensie, że "a ty to..."- żeby nie wyszło, że ja jestem idealna, a on taki najgorszy). i taka z nim rozmowa. jest opryskliwy i nie liczy się wtedy z moimi uczuciami i wali co mu ślina na język przyniesie. opamiętuje się jak zaczynam płakać, po tym co zdąży mi nawrzucać w między czasie... kurde... ciężko mi to tak streścić :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
doszło już do tego, że kazałam mu na kartce napisać, jak ma się w danej przykładowej sytuacji (która jest dla nas obojga problemowa) zachować, albo czego nie mówić lub nie robić (ja wiem, że to durne, ale nic innego na niego nie działało) :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
to Twój chłopak czy mąż na wstępie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
jakiś czas nawet to działało, ale już nie działa, albo nie wiem co... oboje mamy trudne charakterki... niestety :( totalna załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
a co do tego czy facet nie słucha, tak spotkałam się z tym i nadal się spotykam. Mówię coś do niego myślę , że jest wszystko ok a po jakimś czasie się dowiaduje, że on nie pamięta. ostatnio sie nawet przyznał że prawdopodobnie nie słuchał co do niego mówiłam..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
nie mąż, facet, ale to poważny związek, nie szczeniacka zabawa. zresztą oboje mamy już "swoje latka". czy którejś się udało nauczyć dorosłego faceta najzwyczajniej słuchać??? mnie już zabrakło pomysłów :((( a normalnie mi się to nie zdarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki typ ludzi, wszystko odbierają jako atak i się jeżą, przewrażliwieni. Przede wszystkim, nie można mówić "a bo Ty..." tylko "w takiej sytuacji czuję się tak a tak", mów o swoich uczuciach/odczuciach, nie oceniaj go Przemyśl jak Ty formułujesz swoje "ale"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
widzisz, mój słucha teoretycznie... jak mu przypominam to pamięta, że faktycznie tak mówiłam, ale tylko wtedy... ile razy można k***a powtarzać?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
ja to wszystko wiem... i tak robię i nic :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
ja mam to samo! doskonale Cię rozumiem, najlepsze jest to, że on nie widzi żadnego problemu w tym i mówi że to ja ten problem stwarzam heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
ja mu powiedziałam nawet, że właśnie wszystko odbiera jako atak na swoją osobę i że tak nie jest. niech do końca wysłucha co mam do powiedzenia. jak się go coś pytam to zaraz dorabia sobie swoją ideologię do mojego pytania, podtekst i zadyma gotowa :/ oczywiście nie uzyskuję odp na pyt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bump
ja zazwyczaj jak już mnie okrutnie smutek ogarnie przez niego, przestaje się odzywać :s i traktuje go jak powietrze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
chyba jakiś facet by się tu przydał... może by coś podpowiedział... ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mońcia80
ja też stosuję olewkę, wtedy nagle mu się chce rozmawiać "teoretycznie" a potem znowu to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×