sąsiad chce sie sądzić ponieważ............

W czasie kradzieży na mojej działce warzyw wpadł w pułapkę gdzie była masa gwoźdźi i szkła różnej wielkości.Sam znalazłem go kwiczącego z bólu z poprzebijanymi stopami.Ponoć jedną mają u amputować On chce się ze mną sądzić.Czy ma do tego prawo?

Ma prawo, ale przeciez chcial cie okrasc, wiec jak juz to wina byla by z jego winy. ty chciales sie tylko w ten sposob bronic. t osamo jak alarm. Zakladasz ty...a to ze ktos wlalamal sie na twoja posesje..i np w czasie alarmu spadl mu na glowe ten alarm i sie rozbil to juz nie twoja wina ;)

sąd zdecyduje :) Sądzę, że nie masz dowodów na to, że przyszedł on kraść, a nie pożyczyć korkociąg, albo poprosić o zawiezienie do szpitala swojego dziecka które nagle doznało wypadku.

mysle ze nie jest w stanie udowodnic ze celowo podlozylas te gwoździe, poza tym co on robil na twoim terenie? to byl wypadek wiec guzik osiągnie, taka sprawa tez kosztuje, wątpie czy na to pojdzie

Sam się wjebał w te gwoździe więc nie może, mógł patrzeć pod nogi.

Była ponoć 2 w nocy. Ten stary menel jak już od x czasu bywało przychodził wziąść sobie coś na obiad.Nie pomagały rozmowy ,często natomiast groził mi siekierą jak mu zwracałem uwagę.Więc się wkurwiłem i ma za swoje ale czy sąd to zrozumie.Żałuję tylko że dzwoniłem na pogotowie mógł tam zdychać z nogami w rowach i nie było by sprawy

ja bym zrobil kupe do tego rowu

Takie sytuacje bywają "trudne moralnie" że tak powiem, ale tak naprawdę zdecyduje sąd. W sądzie nie obowiązują zasady z podstawówki, że winny jest ten kto zacżął, co nie znaczy, że nie masz podstaw żeby się bronic. Życzę powodzenia i poradź się jakiegoś adwokata, któremu dokładnie wyłuszczysz sprawę.

daj mu kalafiora.Kalafiory łagodzą obyczaje