do dziewczyn, które mają mało ciuchów

Skoro uwazacie, ze macie mało ciuchów, to ile ich jest? Interesują mnie: bluzki, sukienki, spodnie, spódnice, tuniki, buty

ja mam ze 30 spodnic, tyle samo sukienek, a bluzki mozna liczyc na setki. Prawda jest taka ze chodze w moze pieciu bluzkach a sukienke mialam na sobie ostatnim razem 2 lata temu......ale jak trzeba sie gdzies ladnie ubrac to oczywiscie i tak nie mam co na siebie zalozyc.....

t-shirty: ok 20, spodnie ok 5 par, swetry ok 7, torebki ok 9... to chyba malo :/ moje kolezanki maja po 25 torebek, spodni ok 15 par, a o bluzkach to juz nie wspomne..

nie pytam oczywiscie o bluzki jakies "po domu" 20 to i tak duzo

tuników

zawsze jest za malo..... - 30 spodnic? w takim razie to nie dla ciebie topik :)

Dobry temat :) Mi tam nigdy nie za mało, ogólnie to chciałabym mieć wszystko :) Coś nowego mi strasznie humor poprawia:)) Mam mało miejsca w szafie, więc co kupie to te najstarsze wyrzucam albo odkładam gdzieś na strych.

wszystkie maja pelne szafy? Ja po dzisiejszych porzadkach nie mam co na siebie wlozyc, wywalilam 3 wory ciuchow w ktorych i tak nie chodzilam, ale przeraza mnie ta pustka w szafie. Bardzo ciezko jest mi sobie cos kupic, nic mi sie nie podoba :O

Skoro wyrzuciłaś tyle rzeczy, że świeci u Ciebie pustkami to musisz zaopatrzyć się w nowe :) Czemu nic Ci się nie podoba? Jest wiele fajnych rzeczy, ja zazwyczaj kupuje to co noszą kobiety :)

Wiesz najlepiej robić zakupy przez allegro :) Oj ja tam zawsze coś znajdę :P jak nie wiesz co kupić to poprostu wejdź na odzież damską i zaznacz te najcześciej kupowane - wtedy będziesz wiedziała co kupują i co jest fajne :) powinno się i też Tobie spodobać

2 tuniki, 4 topy , 5 t-shirtow, 3 pary spodni jeansow, 3 pary lnianych, 2 pary trampek, 1 koturny, 2 obcasy, 1 klapki, 3 torebki

ale ciuchów mam dużo, po prostu mi się nie podobają.... chodzę w 3 parach spodni, może w 10 bluzkach... 1 spódnicy, 2 szortach.... a w garderobie półki się uginają....

No wlasnie ja nie moge sie na nic zdecydowac. Na allegro czasem kupowalam, ale denerwuje mnie to, ze nie moge dotknac materialu, z ktorego rzecz jest uszyta. A te ubrania wywalilam, bo i tak w nich nie chodzilam :( Musze sie wziac za siebie, ostatnio pol dnia chodzilam po galerii i kupilam 1 zwykla czarna bokserke :O nic ale to nic mi sie nie podobalo, a jesli juz, to material byl beznadziejny.

Różnie bywa, poprostu nie lubisz kupić byle czegoś :) a chodzić w czymś trzeba...

ja nie mam sumienia wywalić...w końcu kupę kasy kosztowały, planuję na allegro wystawić, żeby choćby pare groszy odzyskać...ale ciągle brak czasu....

butów mam tylko dużo. reszta symbolicznie w porównaniu do was.

a ja sie wkurzylam i wywalilam, tzn wystawilam pod smietnik, czesc juz kiedys dalam szwagierce. Wiekszosc byla juz dawno niemodna, bo ja ostatnio rzadko sobie cos kupuje, z racji tego ze nic mi sie nie podoba. Pare lat temu potrafilam cala wyplate rozwalic na ciuchy, ktore zalozylam max 2-3 razy a potem zalegaly w szafie albo po 1 praniu moglam sobie co najwyzej podloge zmyc. Teraz najczesciej chodze w legginsach i tunice albo dlugim t-shircie, mam tez az dwie sukienki, w ktorych chodze.

ja mam tak: -5par spodni -3 pary leginsów -2bluzki z długim rękawem -4sweterki -6koszulek -2bluzy -2spudniczki -1ogrodniczka materiałowa -1 kamizelka jeansowa -5par butów Więc jak widać,naprawdę mam mało ciuchów:/

Są różne zobecznia :) Ja np wole mieć ze 2-3 pary butów i więcej ubrań, bo w końcu ubrania się częsciej zmienia... i na to ludzie zwracają większą uwagę...

aaaaaaaaaaaaaaaasssi ja ciebie rozumiem. Jak wyruszam na zakupy, zazwyczaj wracam z niczym. Jak jest sprawa jakaś pilna to włażę do pierwszego sklepu z brzegu i kupuje "aby było" ;/ Obecna moda jest beznadziejna, albo jakieś szmaty które wyglądają jak sprane, albo napisy, naklejki cekiny itp Ja lubie klasyczne ubrania, kobiece a klasyczne a tego nigdzie nie maaaaa :o

ja za to wcale nie mam butow. chodze ciagle w tych samych. Nie cierpie zimy i ciuchow zimowych i kupowanie botow na zime to jest dla mnie prawdziwy koszmar. Zadne mi sie nie podobaja i zwykle kupuje cos co jest wstretne ale przynajmniej cieple i nieposlizgowe.

Paulinkaaa.! - nie masz mało. Mi się wydaje, że to tak jak każda kobieta dbająca o siebie powinna mieć :)

w doopie mam na co kto zwraca uwagę. ja zwracam uwagę na buty kuszące z wystaw.

paniusia-dotiuszka - dokladnie :D Ja tez nie lubie cekinow, ponadto blyszczacych napisow, wielkiego logo, wycieranych dzinsow, spodni z krokiem w kolanach, obcislych elastycznych bluzeczek... Paulinka masz w sam raz, jesli wszystko jest przy tym dobrej jakosci i dopasowane do siebie, to zyc nie umierac.

a torebek mam az 5 :P z butami tez mam problem, bo musza byc na plaskim (chory kregoslup), bez zadnych cekinkow i blyszczacego logo, przy tym wygodne i pasowac do wszystkiego..wiem, wymagajaca jestem.

Myśle, że więcej to już przesada, i tak naprawdę jeżeli ktoś ma 100 bluzek to jestem pewna, że większości naprawdę nie nosi, nie da się poprostu, idzie się zagubić a co z praniem, prasowaniem... bez sensu. Z modą naprawdę nie raz przeginają, czasem coś jest naprawdę takie, że patrzeć na to nie idzie a co do kosztów nie wspomne.

Dziękuję że tak sądzicie:)Moje koleżanki chwalą się ile to one ciuchów nie mają a tak na dobrą sprawę to ciągle noszą to samo...i po co te przechwałki...

Torebek dużo mi się wydaje. Jak często je zmieniasz? Przekładasz wszystko z torebki do torebki? Ja tam mam dwie, pasujące do butów, ale droższe i dobre gatunkowo, i jak przechodzę z jednej na drugą to zdarza mi się czegoś nie przełożyć np. głupich chusteczek :))

takie rzeczy jak portfel, klucze, telefon przekladam, ale takich rzeczy jak chusteczki, guma do żucia, jakies drobne, dlugopis to juz nie, bo przeważnie w każdej torebce to już mam :P Moje torebki byly przewaznie kupowane w sieciowkach za 80 -120 zl, ale na szczescie nic sie z nimi nie dzieje, mialam kiedys nawet ochote na skorzana, ale poniewaz lubie nosic torebki zamiennie, to troche bez sensu wydawac tyle kasy. Co innego z butami. Ogólnie lubie duze torebki, kiedys 2 dni nosilam karton mleka i dziwilam sie, ze torebka troche ciezka :P

Ja mam: - 3 pary dzinsow dlugich - 2 pary dzinsow 3/4 - 5 par leginsow - 5 bluzek z krotkim rekawem - 2 bluzki z dlugim rekawem - 5 tunik - 4 dlugie swetry - 1 bluze zapinana na zamek - 1 dres - 3 koszule z krotkim rekawem - 2 koszule z dlugim rekawem - 1 sukienke "na galowo" - 1 sukienke na lato - 1 plaszczyk krotki prochowiec na wiosne/jesien - 1 dluga kurtke zimowa - 1 krotka kurtke zimowa - 3 pary butow na zime (kozaki krotkie, kozaki dlugie i trapery) - 1 pare adidasow - 1 baleriny - 2 pary polbutow