pocalowalam sie z nowopoznanym chlopakiem! ;/

wiem, ze zle zrobilam. itd... ale mialam ochote.. trudno! ;/

rozgrzeszamy Cię

bo jak nie to wstyd !

robisz co chcesz jeśli masz ochote to robisz to jeśli nie to nie- mama się nie dowie!

mylam ;d wiem,ze powinno tak byc, ze robie to co chce i na co mam ochote, no chyba ze byloby to cos calkiem niemoralnego, ale boje sie ze sobie pomysli o mnie ze jestem latwa, skoro calowalam sie z nim w dniu poznania. poza tym juz kiedys mialam taka sytuacje i chlopak sie na drugi dzien nie odezwal ani w ogole nie odezwal. tzn. wtedy z sie z nim nie calowalam ale dalam po sobie znac ze mi sie baaardzo podoba i na niego lece. denerwuje mnie to, ze nie mozna robic tego, na co ma sie ochote, jak wskazuje chwila i temparemant, chwilowy poryw, tylko wiecznie przemyslac i rozwazac kto co sobie pomysli, co wypada, a co nie, planowac wszystko z gory. nie wydaje mi sie abym zrobla cos zlego, moze nie powinnam ale.. przeciez to nie bylo pojscie znim do lozka, co jest teraz coraz powszechniej spotykane (takie zachowanie)

no bo nie wiem jak oni - faceci to odbieraja. moze jest to dla nich oznaka latwosci, skoro nie trzeba o nic zabiegac - podobno faceci to zdobywcy, latwo przyszlo, latwo poszlo. a jak chcialabym kontynuowac te znajomosć. jestem na prawie pewna ze on to by duzo lepiej odebral jak bym sie z nim nie pocalowala, tylko calus w policzek albo chocby w usta na pozegnanie i tyle. wtedy wlansie bardzo to by go zmuszalo to dzialania, to zabiegania itd. mzoe pomyslal sobie ze skoro z nim tak postapilam to pewnie z kazdym nowopoznanym chlopakiem tak robie. a to nieprawda.

Teraz wyjedziesz na kolonie letnie i będziesz tęsknić :(

No i dobrze mówisz. Jakbyś go nie pocałowała to by bardziej się starał. Facet uznał - łatwo przyszło, łatwo poszło. Tak samo jest z seksem i wszystkim ;) Jak facet widzi, że kobieta nie ma swojego życia, tylko żyje jego życiem, nie ma własnego zdania, idzie z nim do łóżka na początku znajomości, wypisuje do niego smsy i wydzwania to facet myśli - pozostaje mi tylko uciec. No może czasem jeszcze chce wykorzystać taką kobietę - skorzystać z darmowej okazji.

po prostu jesteś łatwa ;)

myslalam ze sie nie odezwie, ale odezwal sie jednak troche popisalismy. mam do Was pytanie---------> doradzcie mi chcialabym jakos to odkrecic, cos napisac nt. tego ze nie powinnam byla sie z nim calowac, nie wiem co mi odbilo ale nie wiem jak to ujac (bo to w gruncie rzeczy bylo tak ze tanczylismy na tej imprezie i nie wiem on cos zrobil czy nie chcial mi czegos powiedziec i pow. z epowie mi jak mu tam buziaka. wiec mu dalam takiego cmoka wusta. i jak juz wychodzil( bo on pierwszy musial jechac ztej imprezy to cos pow. czy moglby troszke dluzszego buziaka na pozegnanie, ja pow. z enie i tylko w policzek mnie pocalowal, ale pozniej tak wyszlo ze tak jakby zmienialm zdanie i juz jak odchodzil to ja pierwsza zaczelam go calowac juz tak wiecie.. ale dlugie na szczescie to nie bylo).. co mam napisac, jak to fajnie odkrecic.. ?

moim zdaniem się nie tłumacz, po prostu nie dopuść następnym razem do takiej sytuacji.