Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wakacyjna mama

Wakacje bez dziecka. Co o tym myslicie?

Polecane posty

Gość wakacyjna mama

Spotykam sie tylko z negatywnym zdaniem na ten temat. A my planujemy z mezem wlasnie w tym roku zostawic synka u dziadkow i pojechac na 2 tygodnie sami, na jakies fajne wakacje. Synek ma 17 miesiecy i uwielbia dziadkow. Oczywiscie w sierpniu planujemy jeszcze jeden wypad gdzies w spokojniejsze miejsce wraz z synkiem. Jakie wy macie zdanie na ten temat? Bo mi wszyscy odradzaja, ale rodzice, maz uwazaja, ze przeciez malemu nic sie nie stanie, bo zostawal juz nie raz u dziadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliswatka1983
korzystajcie z życia to że macie dziecko nie znaczy że macie ze wszystkiego zrezygnowac też bym tak chciała ale nie mogę sobie na to pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliswatka1983
i nie słuchaj matek polek to z zawiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggrf
co w tym zlego??na codzien jest z wami, to zrozumiale ze chcecie odpoczac a wakacje z dzieckiem ....wszyscy chyba wiedza jakie sa. My mamy dwojke i jedziemy wszyscy nad moze a potem planujemy wyskoczyc tylko we dwoje gdzies na kilka dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie?
Nie widzę nic złego w tym,przecież zostawiacie dziecko pod opieką znanych i zaufanych osób.Ale tutaj się nie pytaj,te kafeteryjne "doskonałe" mamuśki objadą Cię z góry na dół-że wyrodna z Ciebie matka i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może na 2 tygodnie to bym nie wyjechała, ale na tydzień to i owszem . W tamtym roku byłam bez dziecka tydzień zagranicą , a w tym roku też planowaliśmy z mezem , tylko że nie dostanie urlopu bo zmienił pracę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jechać, jak najbardziej! :) Dziecko będzie pod dobrą opieką. My w zeszłym roku tez byliśmy sami na wczasach przez tydzień, a resztę urlopu spędziliśmy z dzieckiem. Są oczywiście matki, które nie wyobrażają sobie zostawić dziecka i jechać tylko z partnerem, więc ich sprawa. Każdy ma prawo spędzić urlop jak chce. My spędziliśmy swój urlop bardzo intensywnie, była masa zwiedzania, sporty extremalne i zwyczajnie nie było to miejsce dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za długo
ale to Wasza decyzja. Ja osobiście nie zdecydowałabym sie wyjechac na tak długo. Za bardzo bym tęskniła!!! Nawet jakby to miałay byc wakacje mojego zcia. Tydzien to max.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie , zaraz mamuśki cie zjadą ze zwiedzają i uprawiają sporty z dzieckiem . I ze dziecko jest zachwycone. JA tez jestem tego zdania , ze nie każde miejsce i przede wszystkim pora jest dla dziecka . Jak czytam wypociny mam , które zachwalają podróz z rocznym dzieckiem na Chrowacje , która trwa 2 dni w samochodzie , to słabo mi sie robi . I ze niby dziecko rewelacyjnie zniosło podróż a na miejscu zakochało sie w widokach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre sporty faktycznie można z dzieckiem uprawiać. My dużo chodziliśmy po górach, jak syn był malutki. Miał fotelik na stelażu i nie było problemu. Natomiast nie wszędzie można zabrać ze sobą dziecko. Ja kocham nurkować i dla syna miejsca tam zwyczajnie nie widziałam. Tragedii nie było, że musiał zostać tydzień u dziadków, bo bardzo jest do nich przywiązany. My za to mogliśmy pobyć sami, poświęcić czas naszym pasjom, których na co dzień nie mamy z wiadomych względów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli chcecie to jedzcie.ja osobiscie nie wytrzymalabym bez synka..tesknie za nim nawet jak jestem w pracy...bylismy z nim na wakacjach w zeszlym roku,mial wtedy 5 miesiecy i nie powiem,ze bylo super kolorowo,bo nie bylo.bylismy w Polsce,upal ponad 40st..i ja sie meczylam i dziecko..tylko M zachwycony,bo non stop doope w wodzie moczyl,a mnie mial gdzies.klocilismy sie cale wakacje,bo nie wiedzial o co mi chodzi teraz synek ma 17miesiecy,jak pojedziemy na wakacje bedzie mial 19,jedziemy na Majorke i wiem,ze tym razem bedzie lepiej,jest wiekszy,potrafi sam sie soba zajac,oczywiscie nie spuszcze go z oka,ale moge przynajmniej razem z nim w basenie siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzazyzka
takasobiejedna... no jesteś żywą reklamą wyjazdu we dwoje :) Jak się czyta o waaszych wakacjach z dzieckiem to wiem już że wyjazdy z samym mężem też są potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liselotte
jechać bez dziecka! Tobie takie wakacje dobrze zrobią a i relacje z mężem poprawią si e. I nie słuchaj tych ocipiałych kwok "co to sobie bez dziecka nie wyobrażają".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tygodnie to bym nie dala
rady, ale tydzien jak najbardziej. Sami bylismy w tym roku tydzien na wczasach sami (synek mial 21 miesiecy), a dla rownowagi pozniej pojechalismy jeszcze raz na tydzien juz z synkiem. Oba wyjazdy wspominam super, swietnie odpoczelismy (ale my mamy naprawde bardzo grzeczne i samodzielne dziecko), ale przyznam, ze pierwszy mi sie troche dluzyl (szczegolnie 2 ostatnie dni). Ciesze sie jednak, ze zdecydowalismy sie pojechac sami, bo wiadomo, ze taki luzny czas we 2 jest rownie wazny, jak i dziecko i czas spedzony w gronie rodzinnym. Takze ja ze swojej strony jak najbardziej polecam taki wyjazd, ale raczej jak na pierwszy raz to na tydzien, bo mozesz cholernie teskinic ;) Chyba, ze wiesz, ze zniesiesz te 2 tygodnie bez problemu, wtedy jedz na 2. O dziecko sie nie martw w ogole. Jak jest zzyte z dziadkami (a piszesz, ze jest) to nie bedzie najmniejszego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megaplus
a zostawiłybyście 7 miesięczne? bo moi znajomi jadą właśnie na 2 tygodnie, ja chyba nie jestem tak odważna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karamia
POPIERAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pojechalam na wakacje raz jak syn mial rok potem jak mial 2 lata i zabralam go ze soba. odradzam - takie wakacje to nie wakacje. jak dziecko ma z 6 lat to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karamia
Nie widzę nic złego w pielęgnowaniu swojego związku w dodatku jeśli potem spędzicie także trochę wakacji z synkiem. Jestem wielką zwolenniczką wyjazdów rodzice+dziecko, bo wiem jak wiele cudownych wspomnień daje to na dorosłe życie i jak wiele uczy dzieci, ale rodzice będą super rodzicami tylko wtedy jak ich miłość będzie kwitła i dlatego jak najbardziej trochę pobyć sami a potem z dzieckiem i to jest ZŁOTY ŚRODEK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa-herbata
Autorko wiele bym dała żeby wyjechać na tydzień bez dziecka. Niestety moja mama nie nadaje się do opieki nad nim a teściowa to ignorantka, której nie ufam. Jak macie taką możliwość to skorzystajcie z niej. Podobnie jak inne mamy robiłabym to na tydzień z dzieckiem i tydzień tylko we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna mama
dziekuje wszytskim za odpowiedzi:) Ciesze sie, ze mamy wszystkie podobne zdanie na ten temat. Pisalyscie, ze lepiej na tydzien jechac tylko, ze w naszym wypadku to malo mozliwe, bo sama podroz trwa kilkanascie godzinw jedna strone. Poza tym mamy ten komfort, ze mozemy spedzic 2 tygodnie razem i potem 2 tygodnie z synkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gunia/27
Ja zostawilabym dziecko na kilka dni i to tylko z moja mama. Moja mala nie ma oporow przed zostawaniem u niej. Jak miala 3 miesiace, to zostawilismy mojej mamie ja na dwa dni-zero problemu. Za to, gdy zostawilismy mala jak byla niemowleciemna cale popoludnie i na noc tesciowej (sama chciala), to byl wielki problem, przez dwie godziny dziecko zanosilo sie placzem a tesciowa i szwagierka nie potrafily go uspokoic a tesc, nie mogac zniesc placzu, ulotnil sie z domu :( Nastepnym razem jak mala miala ponad rok, najpierw ja uspilam, poczekalam az mocno zasnie i poszlismy z mezem na impreze... Po dwoch godzinach jednak musielismy zwijac manatki i na zlamanie karku do tesciow wracac, bo tesc dzwonil, ze mala placze, jemu to przeszkadza a tesciowa nie potrafi jej uspokoic-mala wola mama, tata i nic do niej nie dociera. Dodam, ze akurat to byl czas, gdy mieszkalismy u tesciow, mala miala z nimi kontakt codziennie. Moich rodzicow natomiast widywala 2 razy w tygodniu ale oni nigdy, gdy mala u nich zostawala, nie mieli problemow z nia i zastrzezen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tygodnie to bym nie dala
wkacyjna mamo - nasza podroz bez synka trwala rowniez bardzo dlugo, prawie 18 godzin, bo bylismy tydzien w Californii, ale mimo to ja naprawde polecam zaczac od tygodnia. Chyba, ze naprawde jestes zdeterminowana i w 100 % pewna, ze 2 tygodnie to jest to, wtedy jedz, ale naprawde dobrze przemysl czy nie bedziesz zbyt tesknic :) Jesli nie, jedz na dwa i udanych wakacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tygodnie to bym nie dala
drzewako82 - to zalezy od podejscia i pewnie od dziecka. Moj syn skonczy w sierpniu 2 lata, a w zeszlym roku byl z nami na Fuerteventura, w tym roku na Rodos i w ogole bardzo duzo z nami jezdzi, stad niekoniecznie trzeba czekac az dziecko skonczy 6 lat. My sobie chwalimy takie rodzinne wyjazdy, co nie zmienia faktu, ze uwazam, ze czas z mezem jest rowniez wazny i trzeba czasem wyskoczyc gdzies bez dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYSZAMA
Tez się często zastanawiam nad tym, czy nie zostawić dziecka, i nie wyjechać z meżem. Ale ostatnio znaleźliźmy że biura mają rózne atrakcje dla dzieci i rodzice są w tym czasie wolni - to chyba dobra opcja, niechże dziecko tez ma coś z wakacji, a nie "tylko" towarzystwo dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rypsówka
Wszystko zależy w jakim wieku jest dziecko. Małego brzdąca do ok 3 lat lepiej wg mnie nie zabierać ze sobą na urlop gdzieś dalej, no chyba, że ktoś faktycznie przeżyć nie może tego tygodnia bez malucha. A starsze dziecko to już owszem, coś z wyjazdu zawsze zapamięta i tak jak ktoś wspomniał powyżej, można w niektórych hotelach skorzystać z czegoś co przypomina "przedszkole" i zorganizować tam mu czas z innymi dziećmi. Bo co to za atrakcja dla 5 latka leżeć z rodzicami na plaży 14 dni... Mnie budowanie babek z piasku i pluskanie się w wodzie szybko nudziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYSZAMA
Moim dzieciom tez nudzi sie to w ciągu 5 min. ;] ale na przyszłe wakacje rezerwujemy wylot w ciepłe miejsce, z biurem, które organizuje maluchom czas. :) podobno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dermabrazja
Trochę tych biur jest, więc trzeba dobrze wybrać, żeby odpowiednią opiekę dziecku zapewnili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak byłam młoda, to spoko bez córki jeździłam a nawet bze męża :D ale teraz nie wyobrażam sobie jechać bez malego, zabił by mnie wyrzut w jego oczach no ale stare matki tak mają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczerze mówiąc chyba nie chciałabym małego zostawić z rodzicami, po prostu uważam że ktoś odpowiedzialny za dziecko, opiekun prawny powinien przy nim być, może 2-3 dni jeszcze... za to planuję w wakacje, jak synu będzie miał 15 mcy wyskoczyć na 2 tyg. i zostawić go z mężem. Ale nie nastawiam się, bo spędzamy dużo czasu razem i widzę że dzieciu przyzwyczaja się do mnie coraz bardziej. Jak na co dzień ma dobry kontakt z dziadkami to sama wyczujesz czy możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×