Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

folek

ZAZDROŚĆ nie do opanowania - pomocy

Polecane posty

Tak się składało, że trafiałam na samych palantów, którzy mnie oszukiwali... Pół roku temu poznałam kogoś. Spotykamy się, ale ja za nic nie potafię mu zaufać. Mimo iż nie dał mi żadnych powodów do tego, żebym miała jakieś podejrzenia, ale ja wszędzie węszę zdradę. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, bo to naprawdę ktoś fantastyczny i bardzo mi na nim zależy. Ale w głowie ciągle ta sama myśl - znów mnie oszuka.. Jak sobie z tym poradzić? Macie jakieś pomysły? Bo boję się, że popsuję wszystko zanim naprawdę dobrze się zacznie, że będzie miał dość tej mojej podejrzliwości o każde spojrzenie, telefon, sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiohio
Zawsze możesz spodziewać się najgorszego, wtedy najwyżej przyjemnie się rozczarujesz no i dystans, dystans bo facet co innego mówi rano, co innego w południe a co innego w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TooShy
Hiohio - nie wszyscy faceci tacy są :/ Folek - Dawno zostałaś oszukana? Rozmawiałaś z Nim na ten temat? Jeśli nie to może byłoby warto to zrobić. Jeśli naprawdę jest sensownym facetem to myślę, że zrozumie. Możesz się z nim umówić na jakiś okres przejściowy taki w którym będziesz go "sprawdzała" żeby nabrać pewności. Powinno zadziałać jeśli to tylko wina poprzednich związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaGdOolqa
Ojjj, chorobliwa zazdrość zabija każdą miłość!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomki i truskawki
to od razu go zostaw, co się będziesz męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttyuoooo
z tego co wiem kobieca intuicja nigdy nie zawodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaaliza
Ja mogę tylko doradzić żebyś przyjęła postawę, jak zdradzi to jego strata i tyle. Nie zadręczaj się, bo Twoja podejrzliwość nie uchroni przed zdradą. Jak ma to zrobić to i tak zrobi. Porozmawiaj z nim o tym, że ktoś Cię kiedyś zranił i jesteś bardzo wyczulona na wszelkie kłamstwa itd i że jakiekolwiek kręcenie z jego strony będzie równoznaczne z końcem. A potem wrzuć na luz. Jak mu zależy to nie zrobi nic co by mogło Cię skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttyuoooo
Mysle ze masz dobre przeczucie co do niego. Dlatego trzymasz dystans. Na pewno robi cie w bambuko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana zdaje się, że problem leży gdzieś głębiej. Chyba w Twoim niskim poczuciu własnej wartości. Poznałaś fajnego chłopaka w Twoim mniemaniu zapewne ideał.. i boisz się, że nie dasz rady za długo utrzymać go przy sobie, że na pewno ma juz na oku inna. Ale opamiętaj się!!! tak się żyć nie da.. on przez Twoje zachowanie poczuje się osaczony... będzie chciał się w końcu uwolnić bo sytuacja staje się mocno chora.. Wiesz osoba zazdrosna powinna sama radzić sobie ze swoim problemem a nie obciążać nim ukochaną osobę (jeśli w rzeczywistości nie ma powodów do zazdrości) bo zazdrością nic nie wskórasz.. Popracuj nad poczuciem własnej wartości pomyśl dlaczego miał by szukać sobie inną skoro ma tak fajną dziewczynę przy sobie:) a w wolnych chwilach zamiast rozmyślać czy Cie zdradza to zajmij się sobą.. zadbaj o siebie rozwijaj hobby to zdecydowanie też doda Ci więcej pewności siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×