Podob mi się starszy facet

Hej, chcialabym się z Wami podzielić moim problemem...Od bardzo długiego czasu podoba mi się pewien starszy o 16 lat facet...ogolnie to dziwna sytuacja, bo znałam go wczesniej i jakos nie zwrocilam na niego uwagi...dopiero gdy mielismy okazję rozmawiac przez tel zaimponowała mi jego stanowczość i konkretność. Postanowilam nawiązać z nim kontakt na portalu spolecznościowym. Pisaliśmy tak ze sobą, w sumie to ja zawsze pierwsza zagadywalam. Postanowilam wiec zaproponowac spotkanie, gdyz nie naleze do osob, które owijają w bawełnę. Odpisał ogólnikowo. Więc dałam sobie spokoj, chociaz cały czas o nim myslalam. Sytuacja zmienila sie gdy bylismy razem na wyjezdzie sluzbowym. Przegadalismy prawie cala noc i bylo naprawde fajnie. Wyszedł z propozycją spotkania. Dodam tylko, że mieszkamy w roznych miejscowościach. Mowil mile rzeczy typu ze ma do mnie slabośc itp. No i jak napisałam mu, że akurat bede w jego miejscowosci, wykrecił się jakąś wymowka...Postanowiłam wiec postawic wszystko na jedna karte...napisalam ze mi sie podoba itp itd ubierajac to oczywscie wszystko w delikatne slowa...odpisal bardzo kulturalnie, ze tez mnie lubi, ze tez mu się podobam, ale jest po rozwodzie i nie wie czychce się na razie wiazac, ale zobaczymy...w sumie to troche zdziwilo mnie ze tak mi odp, przeciez ja chcialam sie tylko spotkac a on zaraz o związku...a facet naprawde zrobil na mnie wrazenie...co o tym myslicie?

Hej, chcialabym się z Wami podzielić moim problemem." pojebalo cie?:D mamy swoje problemy i twoich nie chcemy:D

myslimy tak samo jak ten facet chcesz mu sie do lozka na sile wepchac

no fakt, mój problem w porównaniu z twoim to pikuś...polszczyzny cię w szkole nie nauczyli??

No raczej nie należe do takich osób...chodziło mi tylko o to, by się z nim spotkać i bliżej poznać...zapewniam Cię że do łóżka bym mu nie wskoczyła...gdybym chciała to zrobić, napisała bym wprost. a do takich osob nie należe...

Jeśli piszesz mu wprost zamiast wyrazić np.: chęć spotkania na kawę to się nie dziw,że facet od razu pisze o niechęci do związku a poza tym jeszcze widać nie wyszedł z tamtego.Proste tylko trzeba umieć odczytywać

no małym problemem możesz się podzielić, niedobrze by było gdybyś przyszła do nas z małym interesem.

Moja pierwsza wiadomość o spotkanie dotyczyła właśnie spotkania przy kawie...nie napisałam mu wprost spotkajmy się i już!! Wiem , że to starszy facet z przykrymi doświadczeniami dlatego pisałam do niego w ten sposób by nie odebrał tego jako swego rodzaju natarczywości z mojej strony...

Myślę moja droga, że nigdy nie należy wychodzić przed orkiestrę. Powiedział Ci, to co chciałaś wiedzieć i dziwi mnie fakt, że oczekujesz czegoś więcej.

niczego od niego nie oczekiwalam i nie oczekuję...szanuję jego decyzje i to, że być może nie jest gotowy na spotkania z kobietami...dzięki za wypowiedzi.