Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ........................./

Ogląda się za mną i jednocześnie mną gardzi.

Polecane posty

Gość ........................./
Ja już od jakiegoś czasu nie chcę z nim rozmawiać i do niego nie dochodzę ale na jego widoku muszę nie raz być, nie mam innego wyjścia. I wtedy wkurza mnie to gdy się patrzy. Poniżył mnie nie raz i gdyby się nie oglądał za mną to łatwiej byłoby mi zapomnieć o tym a gdy tak się dzieje to się rany odnawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........................./
Nie podoba mi się jego charakter, to że mnie tak skrzywdził i dalej krzywdzi. A z wyglądu jest przeciętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ededfderty
Jak może cię poniżać skoro masz go gdzieś i akceptujesz siebie taką jaką jesteś? Nie daj się, on czeka aż coś w tobie pęknie i będzie miał satysfakcję, to taki wampir, wielkie wymagania co do innych a do siebie żadnych, wydaje mu się pewnie że powinnaś leżeć plackiem przed nim bo on lubi przebojowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........................./
Poniża mnie przez to co mi powiedział i jak się zachował wobec mnie. Ja się akceptuję taką jaka jestem ale jeśli ktoś mnie nie akceptuje i daje temu wyraz to wtedy mnie to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ededfderty
nie masz koleżanek, żeby odciąć się od jego widoku? Mówię ci ,nie przejmuj się, i lekceważ go ,bo to jakiś zakompleksiony pajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........................./
Koleżanki tu nic nie pomogą. Zarówno one jak i ja jesteśmy od niego zależne. W pracy jesteśmy na niższym stanowisku niż on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ededfderty
znam takich, oni szukają masochistek nad którymi się pastwią, uciekaj daleko od niego, zobaczysz, poczujesz ulgę, albo przepisz się do innej klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........................./
Unikam go jak tylko mogę ale to nie jest możliwe zawsze ze względu na pracę której zmienić nie łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam właśnie podobną sytuację: chłopak z klasy cały czas się na mnie gapił, chwalił mnie, że jestem temperamentna itd., ale jednocześnie cały czas krytykował, że jestem kujonką i jakieś złośliwe uwagi typu: "co zadowolona jesteś, że wygrałaś ten konkurs?" itp. i ludzie to zauważali: mówili krytykujesz ją, bo Ci się podoba, a to była niezręczna sytuacja., Ja mu się naprawdę podobałam, ale jednocześnie było coś, co go we mnie wkurwiało (to, że się dobrze uczę) i dlatego tak to wyglądało. Pewnie u Was podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgvbui
miałam kiedys kolege który strasznie był we mnie zadurzony. można powiedzieć że miał fioła na moim punkcie. do tego stopnia , że żeby obrzydzić mnie innym wygadywał jakies głupoty na mój temat, oczywiście ściemy jakieś i powtarzał że jestem głupia wszystkim, że na wszystkich lece i wogóle same ściemy. a potem sie mnie prosił żebym z nim chodziła, łaził za mną. jak szłam na spacer z psem to wchodził na komin domu żeby popatrzec jak ide. to było w gimnazjum hehe. :D ah dzieciaczki. zazdroszcze wam tego pieknego okresu w waszym życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........................./
Ciężko mi kiedy pomyślę, że innych tak nie traktuje tylko mnie. Może i mu się podobam ale takie podobanie się to ja mam W DUPIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgvbui
mozliwe że lubi cie po prostu pognębic bo jest zwykłym przydupasem. w takim razie nie przejmuj sie tym. tez miałam, mam i pewnie bede dalej miec takie osoby wokół siebie. w grupie dziekańskiej mam jedna taka suke która na każdym kroku stara sie mi zdupczyc humor. ale nie daj sie. uśmiechaj sie i miej dobry humor to go najbardziej wkurwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhfkerhfdshcjxnciud
Ja z kolei miałam tak, że też koleś się na mnie gapił (dodam, że jestem POTWORNIE wręcz CHOLERNIE nieśmiała i zamknięta w sobie, widać to mnie od razu, nawet jak ktoś mnie nie zna, wystarczy że na mnie spojrzy i już wie że jestem małomówna, nieśmiała itd.) do tego mi się podobał.....nie tylko ja widziałam, że zerkał w moją stronę, ale mówili mi to ludzie z zewnątrz, szczególnie ci, którzy nie mieli bladego pojęcia że mi się podoba..do tego ja mam tak, że jak mi się ktoś podoba to staram się unikać tej osoby jak i również jakiegokolwiek kontaktu wzrokowego, chociaż w głębi pragnę z tą osobą być....on był bardzo przystojny, strasznie dużo dziewczyn się za nim uganiało, toteż jak się dowiedziałam później że ma dziewczynę to byłam załamana.... ;(........i chociaż już dawno mi przeszło to do dzisiaj się zastanawiam dlaczego się na mnie patrzył...jak go czasem gdzieś spotkam przypadkowo (np.w autobusie) to też się patrzy, wiem to z tego, że np.spojrzę się na niego przypadkowo to już widzę jego wzrok na mnie..... No i jak to jest? dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzej miałam
Ja znałam podobnego palanta w pracy. Najpierw był miły, ale jednocześnie nachalny. Opowiadał chamskie dowcipy kojarzące się jednoznacznie. Nie przeszedł spokojnie koło mnie, żeby mi nie wbić paluchów w bok itp. I co byś wtedy zrobiła? Mówienie, że sobie tego nie życzę, tylko działało w odwrotny sposób. Facet żonaty, a przy żonie malutki i grzeczniutki. Już mu miałam w pysk wyciąć, kiedy stało się tak, że go przenieśli, a potem zwolnili. Też mnie obgadywał do innych. Przyczepił się frajer i nie uznawał odmowy, a co chciał to było widać. Ten Twój taki sam jak chyba, olej go i nie zaszczyć słowem ani spojrzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhfkerhfdshcjxnciud
Nie wiem... mam tak jakoś od zawsze ;( strasznie utrudnia mi to kontakty z ludźmi... nie mam nawet kolegów. zaledwie jedną koleżankę! o chłopaku nie wspominając. nigdy nie miałam nikogo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhfkerhfdshcjxnciud
a ta sytuacja z tym zerkaniem powtarza się u mnie niczym jakiś chory schemat. tzn. zmienia się tylko chłopak a sytuacja ta sama...już nie wiem co mam o tym myśleć....3 raz to samo....załamać się idzie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jesteś ładna i zastanawiają się, dlaczego taka nieśmiała.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........................./
Jemu tylko zależy na mnie na tyle, żeby się na mnie popatrzeć. Innych tak nie traktuje. Co prawda chyba za nimi się nie ogląda ale woli z nimi rozmawiać, woli ich towarzystwo. To więcej niż sposób w jaki mnie traktuje. Przykre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........................./
jdhfkerhfdshcjxnciud to prawdopodobne, że jesteś ładna i dlatego tak się zachowują. W każdym razie masz coś pozytywnego (i Ty najlepiej wiesz co) co przyciąga ich uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×