bóle głowy. Jak sobie radzicie?

szkoda. mnie w sumie kawa najczesciej pomaga na bol glowy, ale leki biore rzadko. nie wiem nawet ktore bylyby dobre

To wszystko zależy od tego jaki masz ból, gdzie umiejscowiony, jaki jest potencjalny powód bólu. No i oczywiście preferencje twojego ciała. Bo czasem coś działa na jednego a na drugiego już niekoniecznie.

Dokładnie. I to jest właśnie ten problem. Na jednego coś działa, na drugiego nie. Ciekawe od czego to zależy...

od konstrucji - tendencji organizmu trybu życia, dotychczas wypróbowywanych leków, odporności - Każdy człowiek ma swoje cechy osobnicze. Ale też od wieku, płci. wszystko może mieć znaczenie

ja mam czeste migreny. Przy migrenach występują mdłosci wymioty ból jednej połówki głowy nbajczesciej lewej, bol trwa kilka dni czesto zdarza się przed okresem. Ja sobie radze tak: jem małe posiłki za to czesto niegdy nie doprowaadzam sie do głodówek, pije duzo wody mineralnej nawet do 1,5 litra dziennie, kiedy dopada mnie bol jem śniadanie łykam etopirynę i piję herbatę z duzą zawartością cytryny. W czasie kmogren duzo piję unikam czekolady i kawy, one wzmagają ból

to dobra strategia. warty podkreślić że w kontekście wielu dolegliwości, w tym migren, niezwykle ważne jest odpowiednie nawodnienie.

Dlaczego w takim wypadku ważne jest dobre nawodnienie? Czy ilość spożywanych posiłków też ma znaczenie?

ilość spożywanych posiłków czyli odpowiednia dieta również. poaza tym pokarm też zawiera wodę, niektóre owoce nawet 90%. Odpowiednie nawodnienie to odpowiednia gospodarka elektrolitowa. Zmniejszenie ilości dostarczanych płynów powoduje zmniejszenie objętości krwi co jest przyczyną mniejszego jej dopływu do najważniejszych narządów czyli serca, mózgu, mięśni. Mniej dostarczonej krwi - to mniej tlenu i słabsza praca tych organów. To prosty mechanizm

"Większość ludzi potrzebuje od jednego do dwóch litrów płynów dziennie, aby utrzymać zdrowie. Nawet niewielki stopień odwodnienia może być przyczyną bólów głowy, senności, trudności z koncentracją." - dr Susan Shirreffs - specjalista w dziedzinie odwodnienia, z Departamentu Nauk Biomedycznych przy Uniwersytecie Aberdeen

To mnie zaskoczyłaś teraz. Wiedziałam, że odwodnienie jest niebezpieczne dla zdrowia, ale że już niewielki deficyt płynów może prowadzić do bólów głowy to nie miałam pojęcia.

Tej ilość płynów jaką podałaś chyba większość zawiera się już w pokarmach jakie spożywamy, prawda? Czy chodzi o ilość płynów, jaką trzeba przyjąć oprócz tych zawartych w pokarmach?