Co on do mnie czuje? prosze pomóżcie :(

przez cały czas żyje w niepewności, bo nie wiem co chłopak który mieszka w moim domu do mnie czuje. wynajmuje u nas pokój... wczoraj np. gdy leżałam na kanapie na brzuchu i bawiłam sie telefonem on przyszedł do mnie i położył sie na mnie miziając mnie podbródkiem po szyji i obejmował mnie w pasie, gdy powiedziałam mu że mnie drapie i by sie mógł ogolić to coś sobie zażartował i wstał i poszedł :D a innym razem w ogóle przez cały dzień ze mną nie rozmawia... tylko przyprowadza jakieś koleżanki :(

nic nie czuje, chce cie przeleciec.

Uważaj ma mamę.Pamiętasz,co mu powiedziała? Jak was zobaczy w takiej sytuacji,awantura gotowa.:O

już tu opisywałam wcześniej swoją sytuacje :(

LOL wszyscy już znają tą historię, po co mnożyć wątki o tym samym?

To weź go zagadnij czy z Tobą nie wyjdzie do kina czy gdzieś...

raz chciałam by ze mną sie gdzieś przeszedł na spacer, to nie bo nie ma czasu... :O a z innymi kurwami to ma czas :(

Raczej nic nie czuje.

w ogóle powiedzcie mi czy to jest normalne że dziewczyny zjeżdzają sie do domu do chłopaka? :O

raczej nic nie czuje... ale życzę żeby było inaczej. Już nie raz przekonałam się, że my, dziewczyny za dużo sobie wyobrażamy, za bardzo chcemy