Mamy isc dzis na I-ą randke, a on sie od wczoraj wieczor nie odzywa..

mimo ze wyslalam mu wiadomosc..Boje sie troszke, bo musze mu rowniez napisac, zeby jednak on przyjechal do mnie...a nie tak jak wczesniej ustalilismy - ja do niego. to jest 20 min autobusem...ale tak chcialam, teraz plany mi sie zmienily. Bardzo chcial tego spotkania, czemu teraz ja do niego musze pisac? Jest mozliwe ze sie przestraszyl?

up:(

Proponuję zadzwonić do Niego. Może nie ma czasu odpisywać.

ale w ogole nie mam pieniedzy na koncie...! moze napisac do niego na gadu?

ale na smsa miałaś kasę? Pisz na gg. Pod warunkiem, że wiesz że jest w domu, nie pracuje i się nie uczy...

ale nie napisalam Ci, ze wyslalam smsa, wyslalam wiadomosc wczoraj z gadu...tylko tak pisalismy, na niczym innym. On studiuje i pracuje, ale ciagle naa komputerze bo jest informatykiem...wiec ciagle byl. To jak? Napisac mu?