Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość corobicmam

nie dba o mnie a moze sie myle

Polecane posty

Gość corobicmam

jestesmy razem prawie 3 lata, a ostatnio zauwazam, ze moj partner nie dba o mnie tak, jak kiedys. moze mi sie wydaje, ale powiedzcie co o tym sadzicie. mam dzis zly humor i jakos tak mi zle ze wszystkim. potrzebuje porady. zazwyczaj, jak mamy gdzies isc to ja to proponuje. lubie czasem wyjsc po pracy spontanicznie, cos zjesc, albo do kina. ale zazwyczaj ja to proponuje. zauwazylam, ze to ja tez proponuje np, zebysmy sie spotkali. jesli przyjezdza do mnie to zazwyczaj staram sie cos dobrego ugotowac/zrobic/upiec. albo jego ulubione danie, albo cos, co mu bedzie smakowac itp. tym chce mu pokazac, ze jest dla mnie wyraz tego, jak mi zalezy. ale tez inaczej... np jakos staram sie nam zorganizowac czas, czy jestesmy u mnie, czy chce, zebysmy gdzies wyszli. zazwyczaj placimy po polowie, wiec nie jest to problem, ze moj partner nie ma pieniedzy (ponadto ma stala prace i zarabia wiecej ode mnie - nie mam stalej pracy). chodzi o to, ze on bardzo rzadko proponuje, zebysmy po pracy gdzies poszli, chocby na spacer. albo jak ja u niego jestem to nie robi mi jakichs drobnych niespodzianek i nie musi to byc nic w formie prezentu, nie chodzi mi o to, zeby mnie codziennie obsypywal prezentami, albo kwiatami... ale chcialabym, zeby czasem zabral mnie gdzies nawet na spacer, nawet do kina, albo chociaz nie wiem zrobil jakas kolacje, jak jestem u niego... jest jeszcze kilka innych aspektow. po prostu nie wiem... nie wyglada to tak, jakby nie dbal o mnie? jakby... przestalo mu zalezec tak bardzo? moglibyscie mi cos doradzic. jestem dzis smutna i nie wiem, co o tym sadzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobicmam
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pringelsiks
a może ma jakąś inną kobietę o którą dba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobicmam
"pringelsiks a może ma jakąś inną kobietę o którą dba?" nie wydaje mi sie, mamy ze soba prawie caly czas kontakt, albo w pracy, albo dzwoni do mnie, wiec zazwyczaj wiem, gdzie jest. poza tym mam dobry konakt z jego rodzicami i by cos zauwazyli... ale jesli masz racje to mozna to jakos sprawdzic nie mieszajac sie w jego prywatne sprawy (nie chce sprawdzac smsow, maili)? ufam mu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobicmam
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mu troche luzu
bo moze chłopak chce odpocząć. Może ma jakieś problemy, decyzje do przemyślenia. Nie narzucaj sie przez chwile. Powiedx mu: "ochanie, spotkamy sie w czwartek, ok?" Moze natesknic sie musicie za sobą? facet to zdobywca, daj mu walczyć o Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobicmam
przestac proponowac spotkania? przestac dogadzac w sprawach jedzeniowych? czekac az on zacznie dzialac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że mu nadskakujesz
zawsze wychodzisz z inicjatywą, więc on już nie musi. odpuść trochę i daj mu się wykazać P.S. w Wiki: znaczenie słowa "aspekt" rzeczownik, rodzaj męski (1.1) punkt widzenia, kontekst, w którym dana kwestia jest rozpatrywana (1.2) gram. cecha czasownika określająca jego dokonanie lub niedokonanie (1.3) położenie gwiazd względem siebie i znaków zodiaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci potrafia sie dobrze kamuflowac wiec gwarancji na to ze ma tylko Ciebie nie masz i nie bedziesz miala poza tym.. rutyna rutyna i jeszcze raz rutyna.. ;) 3 lata z jedna kobieta to sporo. przyzwyczail sie do Ciebie i juz nie musi wychodzic z inicjatywa na cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszki to na kompot
tak - da cmu sie starać o Ciebie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobicmam
no ale konkretnie co robic? po prostu mniej sie odzywac? dac mu jakos do zrozumeinia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że mu nadskakujesz
konkretnie zająć się sobą, rozwijać swoje pasje i nie być zawsze taka hop do przodu poczekaj parę tygodni zobacz, czy sam coś wymyśli. jeśli nie, to z nim porozmawiaj a w ogóle, jak ktoś już napisał, często po takim czasie zaczyna się rutyna, codzienność, już się kogoś nie zdobywa. dba się z rozpędu, a nie dlatego, że można stracić. normalne. rozwiązanie? zaciekawić sobą partnera od nowa. jak? czyt. pierwsze zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobicmam
uspokoic sie i nie dzialac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że mu nadskakujesz
naaaapiszęęęę pooowooooliiiiii... TAAAAAKKKKK zajmij się swoim życiem, masz jakieś prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi się wydaje,że rutyna i przyzwyczajenie:) Pogadaj z nim o tym, spytaj się czy mu się "nie nudzi" w tym związku. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ma cie faktycznie
gdzies.. facet, ktoremu zalezy na kobiecie zachowuje sie inaczej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Ja miałam podobny problem.Facetowi było za dobrze, to ja zazwyczaj wychodziłam z inicjatywą jak spędzimy wspólny czas itd.Praktycznie u mnie było to samo co opisałaś w temacie. Najlepsza, najprostsza, najskuteczniejsza metoda: ZAJĄĆ SIĘ SOBĄ!. Kobieto, musisz wyluzować, bo zwyczajnie się zajedziesz a z Jego strony nic nie uzyskasz. Ja zaczęłam od nie pisania i nie dzwonienia o stałych porach.Odzywałam się o wiele rzadziej. Następnie przestałam proponować spotkania.Jeżeli On nie wyszedł z taką inicjatywą, to nawet o tym nie wspominałam. Zaczęlam częsciej wychodzić ze znajomymi, na kawę, obiad, kolację, piwko.Na początku było trudno, bo myślałam i tak o Nim, ale z czasem przypomniałam sobie jak to jest fajnie znów pobyć samej ze znajomymi. W dodatku zapisałam się na fitness, zaczęlam organizować wycieczki rowerowe z koleżanką, wieczory filmowe. I wtedy zauważyłam, że dużo traciłam na tym, że mój świat kręcił sie wokół faceta. A facet jak zauważył, że nie jest pępkiem mojego świata od razu zaczął inaczej się zachowywać:).A może Kochanie wyjedziemy na weekend?A może masz ochotę na pyszną kolację?A może pomyślimy o wakacjach?A może chcesz iść na film do kina?A może zrobimy wspólnie sushi?-byłam zaskoczona, że wróciła Mu chęc organizowania naszego czasu.Nagle chłopina zaczął planować:). Prosty przepis: Żyj swoim życiem i nie nadskakuj Mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usiazlnu
No ja robiłam tak jak koleżanka powyżej i to nic nie dało. Nie robiłam tak od pewnego momentu, tylko od zawsze. I i tak mnie zdradził. A miał dużo czasu, bo ja jednak też trochę poświęcałam na swoje pasje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobicmam
sprobuje jak radzi "wiosna wiosna", oby tylko dobrze sie skonczylo. tez mysle nad rozmowa z nim, ale pewnie zaraz zacznie zaprzeczac, ze wcale tak nie jest. teraz zapisalam sie na kurs, wiec bede miala wiecej czasu dla siebie. musze wyluzowac i odpuscic, zobaczymy co z tego wyniknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usiazlnu
jeśli facet ma Cię w duszy, to możesz nie widywać go i z 2 tygodnie i nic to nie zmieni, poza tym, że ucieszy się, że go nie ma i nie bruździsz mu w grafiku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usiazlnu
że Ciebie nie ma*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Nie miałaś na to wplywu:(, niestety. Chciał i zdradził:(. Mi się wydaje, że u autorki tematu zwyczajnie wkradła się nuda i rutyna.Powinna ożywić związek i będzie dobrze:). Moja babcia mi powtarzała: Kochaj mężczyznę mocno, ale Mu tego nie pokazuj.Ja głupia nie sluchałam, ale poszlam po rozum do glowy i teraz jest cacy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobicmam
"ech wiosna..wiosna... Nie miałaś na to wplywu , niestety. Chciał i zdradził . Mi się wydaje, że u autorki tematu zwyczajnie wkradła się nuda i rutyna.Powinna ożywić związek i będzie dobrze . Moja babcia mi powtarzała: Kochaj mężczyznę mocno, ale Mu tego nie pokazuj.Ja głupia nie sluchałam, ale poszlam po rozum do glowy i teraz jest cacy ." Zapiszę sobie to hasło Twojej babci :) nigdy nie sadzilam, ze i u nas wkradnie sie nuda, monotonia, ale najwidoczniej kazdego to moze spotkac. Sprobuje bardziej skupic sie na sobie, nie bede proponowac spotkan, a jak po pracy bedzie wolal jechac do domu to nie bede go zatrzymywac, moze nawet sama bede "miala mniej czasu" na spotkania... zobaczymy co z tego bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Do corobicmam: ja bym poczekala z tą rozmową, bo pewnie Ci powie, ze jest wszystko ok a Ty się czepiasz. Postępowanie takie jak ja zastosowałam wymagało trochę wysiłku.Bywało ciężko, bo przecież telefon leży a On się nie odzywa.I już sama się nakręcałam, miałam w głowie milion scenariuszy. Prawda jest taka, że trzeba odpuścić.Jak facet poczuje, że Tobie tak bardzo nie zależy, to zapali Mu się czerwona lampka w głowie i zacznie się starać. Ale na to potrzeba trochę czasu.Mi nie raz nerwy puszczały i już mialam dzwonić, ale zawsze pomagala mi myśl, że to ja jestem kobietą i to Jemu ma zależeć na tym, żeby mnie nie stracić. Dodatkowy bonus takiego postępowania: świetny humor, bo wreszcie przestajesz się zamartwiać co On robi, gdzie jest, z kim jest, bo sama masz ciekawsze zajęcia:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli czegos chcesz to powiedz bo widze, ze problemem jest to, ze on sie nie domysla kazdy czlowiek ma inne potrzeby chcesz mu gotowac , szykowac, to to robisz bo masz taka potrzebe on ma inne sprawdz co sie dzieje gdy mowisz o swoich np. jestem glodna zrobisz mi kanapki :) lub mam ochote na spacer idziesz ze mna czy masz inne plany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Pewnie, ze tak.Jak powie, że chce jechać do siebie po pracy, to jeszcze poślij Mu piękny uśmiech i powiedz, że to świetnie, bo Ty masz zaplanowane to, to i jeszcze coś:).Musisz Go znowu zaintrygować, zainteresować sobą. Rutyna i nuda może się wkraść do każdego związku, są po prostu ludzie, którzy temu zapobiegają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black -->xxxs
piszesz o świetnym humorze w bonusie, a wcześniej: I już sama się nakręcałam, miałam w głowie milion scenariuszy , puszczały mi nerwy... Rozumiem, że dobry humor odzyskałaś po dlugim czasie, kiedy Twoja taktyka zaczęła przynosić efekty. I co dalej? stale jesteś taka umykająca i wymykająca się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Na początku miałam takie myśli, ale zmieniłam sposób myślenia, kiedy mój facet przestał być w centrum mojego zainteresowania. Cala sztuka polega na tym, zeby nie wymykać się cały czas, bo facet zgłupieje i w końcu odejdzie.Należy pokazywać zainteresowanie Jego osobą, ale nie przesadne(jak to było w moim przypadku).Mam czas na spotkanie, czasem nie mam...czasami oddzwaniam dużo pózniej.trzeba wyczuć co i jak.Wszystko z umiarem-mam na myśli to "wymykanie":).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Powiem Wam tak: jak kobieta zaczyna traktować pewne sprawy z przymrużeniem oka, to wtedy facet zaczyna się bardziej spinać i myśleć. Chodzi o to, aby obie strony czuły się dobrze i komfortowo w związku. Trzeba włożyć trochę pracy, zwłaszcza po dłuższym czasie, ale ważne, żeby nadal dobrze się ze sobą bawić. Dla mnie w pewnym momencie, to bylo bardzo męczące i raniące, bo widziałam, że tylko ja się staram i to za dwoje.Teraz wszystko się zrównoważyło i jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze, dobrzeee
dobry sposob doradzaja ci kolezanki powyzej, tylko jescze tak sie zastanawiam, czy on od pewnego czasu taki zaczal byc, czy poprostu od zawsze taki jest, a dopiero teraz zauwazasz jego zachowanie? hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×