Ciąża czy infekcja?

Witam! Od jakiegoś czasu (tydzień, może ze 2) pobolewają mnie jajniki. Po okresie towarzyszyła temu obfita wydzielina z pochwy z malutkimi grudkami. Teraz już się unormowało. Podczas stosunku "na pieska" partner nie może wejść we mnie do końca, ponieważ ból na to nie pozwala. Mam obawy, że to może ciąża, ale chyba jest to mało prawdopodobne, gdyż biorę proszki antykoncepcyjne, w dodatku przez ostatnie dwa miesiące normalnie miesiączkowałam, a teraz okres będę mieć za 2 tygodnie. Wizytę u ginekologa mam za tydzień a do tego czasu chyba nie wytrzymam ze stresu, czy może to być ciąża. Już sama zaczynam sobie wmawiać [mam nadzieję, że to tylko wmawianie], że nawet powiększył mi się brzuch. Czy prawdopodobnie jest te jakaś infekcja?

jak grudki to grzybica.

To raczej infekcja. Jak zażywasz skrupulatnie tabletki anty. to nie możesz być w ciąży. Czekaj spokojnie na okres, przecież nic ci sie nie spóźnia. Nie schizuj sie tak. Mozesz mieć jakąś infecje lub zapalenie. Brzuch- wzdęcia. W ciąży brzuch rosnie dopiero ok 4-5 miesiąca.

Właśnie najgorsze są te schizy. W sumie jestem z chłopakiem od paru ładnych lat, ale to nie zmienia faktu, że jeszcze ja nie jestem gotowa na maleństwo. Dowiem się i upewnię w następnym tygodniu, oby to była tylko infekcja, jeżeli można tutaj użyć słowa "tylko".

Więc smigaj do lekarza i wszystko sie wyjaśni :)

Dzięki za odpowiedź, chociaż troszkę się uspokoiłam.