Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iiiiiiiiiooooooooooo

czy kazda z was bedac w pierwszej ciazy

Polecane posty

Gość iiiiiiiiiooooooooooo

umierała ze strachu przed porodem? :( Ja sie panicznie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie wcale nie balam ... ale natury optymistka jestem i od poczatku wiedzialam ze bede miala ZZO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ktorym tyg jestes? ja w 37 i szczerze mowiac czekam na ten dzien z utesknieniem... od tysiacleci kobiety rodzily i bylo ok... wazne ze przytulisz swoje malenstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiooooooooooo
w 5 tyg, dodam, ze nie było to planowane, ale nie ma tragedii bo w sobote mam slub :( Ale raz sie ciesze, a raz rycze jak teraz np i mysle ze wszystko sie juz skonczylo przez to, ze jestem w ciazy i nic mnie nie cieszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to normalne ze miewasz"humorki". Ja na poczatku ciazy tez jednego dnia cieszylam sie z malenstwa a innego plakalam jak bobr ze to nie tak mialo byc itd. Ale juz mi sie uspokoilo i tylko sie ciesze:) jestem w 18tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak ja mega panikara bojąca sie porodu jak ognia urodzilam szybko sprawnie i niezbyt bolesnie w 37 tyg a balam sie ze umre na samym poczatku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiooooooooooo
a mi sie juz teraz nie chce zyc :( Chciałam podrozowac z mezem, chodzic d znajomych, na imprezy, chcialam ladnie wygladac - tak, zeby mogl byc ze mnie dumny:( a teraz co? :(:(:( Chciałam poszalec na swoim weselu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiooooooooooo
fizycznie w ogole nie czuje ze jestem w ciazy, ale mimo wszystko zle mi z tym :( Boje sie, ze sobie nie poradze, ze nie bede kochała tego dziecka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myśl o tym, skup się na weselu. A twoje myśli są jak najbardziej normalne i nie ma co się nadmiernie zadręczać na zapas. Tak, wiem, że łatwo powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokój kiedys kobiety rodziły w domu, poród odbierała akuszerka i było dobrze, a teraz juz im sie w tylkach poprzewracalo, znieczulenia, cesarki na zyczenie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez całą ciążę byłam spokojna, dopiero jak trafiłam do szpitala z wysokim ciśnieniem i wiedziałam ze już sama z niego nie wyjdę bo do porodu miałam tylko 2 tyg to zaczęłam szaleć. Jak przechodziłam na porodówkę to ryczałam jak wół,ale jak się okazało nie było źle, fakt bolało jak diabli ale rodziłam tylko 5 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiooooooooooo
nie chce mi sie zyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początki zwykle takie są, niepewność, wahania nastroju itd. Musisz się przyzwyczaić do ciąży na te 9 miesięcy.A potem dzidzi w nosidełko albo chuste i też można podróżować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×