Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradna x

Jak im to wytłumaczyć?

Polecane posty

Gość bezradna x

Mam dwójkę młodszego rodzeństwa ja mam 14 lat. Oni obecnie 4 i 5. Oto jak wygląda mój normalny dzień; -szkoła -obiad -opieka nad rodzeństwem i to do końca dnia (aż zasną). Rodzice uważają że to mój obowiązek. Bo oni chodzą do pracy. Mają różne zamiany i wgl. Ojciec ma często wolne ale i tak nic go to nie obchodzi co sie z nami dzieje. Tylko się drze że nic nie robię! A sam leży i ogląda cały wolny dzień telewizor. A przecież moja opieka nad dziećmi to nie wszystko, trzeba im do jedzenia coś zrobić, przebrac, umyć, latać za nimi ( dzieci jak dzieci wszędzie uciekają) itd. I ja to wszystko robie. Nie raz sprzątam. Nawet nikt mi nie podziękuje ;/ Teraz gdy są wakacje i nie ma szkoły całe dnie musze przesiadywać z dziećmi bo to mój obowiązek. Rozumiem nie raz opiekować sie rodzeństwem pare godzin ale nie cały dzień! Na dodatek jak usiąde na komputer ( 1-2 godziny ) to od razu mówią że siedze 5 godz ;(.Jak im mam wytłumaczyć że trzeba coś zmienić, że ja nie daje już rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Powiedz, że nie ty je zrobiłaś i nie Ty jesteś matką. I Ty możesz POMAGAĆ a nie WYRĘCZAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibibibbibib
Byłam kiedyś w podobnej sytuacji, po szkole opieka a i czasem nie chodzilam do szkoly żeby się opiekowac bratem Rodzice są niepoważni moim zdaniem i tacy nie powinni miec dzieci. Skoro sie uczysz to powinnas miec na to czas a nie nianczyc rodzenstwo i nie mowie ze w ogole masz nic nie robic ale musisz miec czas dla siebie a nie przejmowac obowiazki rodziców, którym sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guleczka
musisz otworzyc buzie. niestety,pewnie zakonczy sie to ostra wymiana zdan,ale to NIE TWOJE dzieci, tylko rodzenstwo. mozna pomoc,mozna zabrac na spacer,ale nie wyreczac rodzicow. to ICH obowiazek. ja bym tego nie zniosla. zero zycia prywatnego, tylko bachory do nianczenia. wez sprawy w sowje rece i powiedz glosno i wyraznie,co o tym sadzisz. jeszcze matka nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niedopuszczalne
porozmawiaj z nimi ale spokojnie i otwarcie ,powiedz dlaczego tak się czujesz (wykorzystywana) nie masz czasu odpocząć i obowiązki cię przytłaczają,negocjuj porozmawiaj z babcia na ten temat jak rodzice nie zrozumieją-szukaj wśród rodziny sprzymierzeńców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×