Chciałabym spróbować seksu bez zobowiązań

Mam faceta i naprawdę wspaniały z nim seks, tylko,że ten seks jest taki z miłości, cieszę się nim, moim ukochanym partnerem itp, tym ,ze z nim mogę przeżywać rozkosz itp. a ja chciałabym spróbować jak to jest jak się uprawia seks z kimś kogo się nie kocha, jak to później jest rano wstać, ubrać się i wyjść po prostu z satysfakcją, taka fizyczna przyjemność i spełnienie..i nie chodzi mi tu o nie wiadomo jak dziki seks itp, nawet nie musi być aż taki zajebisty ,ale no nie wiem , nie potrafię tego wytłumaczyć..

poka fote

i nie chodzi mi też o jednorazowy wyskok tylko jak to jest robić to w takiej "przyjacielskiej" relacji , jakie są odczucia itp.

po prostu masz na mnie ochote, to normalne :-)

jesteś popierdolona :(

Jak jest rano wstac i wyjsc? Normalnie, wstajesz i wychodzisz i nic...Nie psuj tego co masz, docen to!

Ja Ci to wytłumaczę. Ty już znasz ten stan, tylko sobie tego nie uświadamiasz. Nie kochasz swojego mężczyzny, bo masz chętkę na zabawy na boku. Albo Twoja miłość jest charakterystyczna dla osób o skłonnościach poligamicznych, które zawsze będą fantazjowały o seksie z innymi, będą szukały dopełnienia, odmiany. Nie bardzo wierzę w to, że to tylko taka jedna jedyna fantazja i gdy ją spełnisz, to zatrzymasz się na tym etapie. Lubisz seks i pewnie można Cię uwieść ;) i nauczyć wielu nowych rzeczy. Hmmmmm... Ciekawe czy Twój facet ma pojęcie z kim ma do czynienia :D

przeklęte pragnienia - nie zgadza się ,bo bardzo go kocham.. chciałabym po prostu wiedzieć jak to jest , zawsze seks łączyłam z uczuciami , tylko w związku .. ciekawi mnie jak kto jest w takim układzie

refforma_.. no ,ale co wtedy taka kobieta czuje? Bo ja czuję miłość, tęsknotę ,szczęście itp..

obym nigdy na takie dziwczysko nie trafił!

nie zgadza się :D ale wiesz pewnie o tym, że wiele kobiet powiedziałoby Ci, że one gdy bardzo kochają, nie pomyślą nawet o czymś takim stawiam na to, że masz po prostu takie skłonności, taką naturę i nie stać cię na monogamiczne przywiązanie wiesz, to jednak głupio brzmi: jestem ciekawa jak to jest bez miłości to brzmi jak wykręt wymyślony po to, nawet nieświadomie wykreowany, aby mieć większą łatwość w wykonaniu tego o czym marzysz może być tu jeszcze jeden aspekt lubisz balansować na krawędzi, pragniesz poczuć emocje w związku z tym, że masz kochanka jeszcze jedno mi przychodzi do głowy kwestia tego jakiego seksu pragniesz i jaki otrzymujesz być może czegoś Ci brak być może chcesz poczuć się uprzedmiotowiona, ostro zerżnięta i zostawiona aż do następnego razu

Jeszcze taka uwaga. Zastanawiasz się tak zupełnie abstrakcyjnie, czy jednak, jak odnoszę wrażenie, jakieś pragnienie przeżycia tego w Tobie jest? A może sama nie wiesz?

Co czuje? To jest bardzo obszerny temat. Pewnie kazda czuje inaczej.Wszystko zalezy tez od partnera, okolicznosci. Ogolnie czuje to co mozna czuc dupa :-D, nic wiecej. Nie ma chyba w takim "odczuwaniu" nic zlego, no oczywiscie jesli sie nie ma partnera ktorego sie kocha. W takiej sytuacji nie probuj, nie polecam. Pozostanie niesmak i kac moralny. Kochasz, nie krzywdz :)

to też odpada i nie chodzi o jakieś dzikie fantazje

jakiejs wielkiej milosci miedzy wami to nie ma, smiem twierdzic, ze nie ma jej wcale

A Ty PP przesadzasz mowiac, ze jesli fantazjuje to znaczy, ze nie kocha, albo ma poligamiczna nature. Pofantazjowac dobra rzecz :)

Może Ci się po prostu nudzi?

Tak, być może przesadzam, ale to ze względu na to, że nie znam skali tych fantazji. Za to znałem, znam różne kobiety i wiem jak się rozmaite fantazjowanie kończyło, co nie znaczy oczywiście, że w tym wypadku tak będzie. Ja też mam pewien swój punkt widzenia i mogę wpadać w pewne schematy.

zostaw go i sobie próbuj :O a co czuje kiedy wychodzi od takiego kochanka ? nie wiem ,ale chyba fizyczne spełnienie tylko?

"Mam faceta i naprawdę wspaniały z nim seks, tylko, że ten seks jest taki z miłości" Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił... :) Jeśli Ci się nie podoba seks z miłości (o czym kobiety marzą) i jednocześnie chcesz seksu bez zobowiązań (żeby zobaczyć różnicę) to jest na to rada, bardzo prosta. Zostaw swojego faceta w spokoju. PO rozstaniu (kiedy już ze związku nie będzie co zbierać) seks z nim będzie właśnie taki, o jakim marzysz. Nie możecie mieć za dużo szczęścia, bo się Wam w głowach przewraca.

Nie możecie mieć za dużo szczęścia, bo się Wam w głowach przewraca. otóż to !!!!

Pytanie techniczne: Czy znane Ci sa takie okreslenia jak "orgazm" , "podniecenie seksualne" , "napiecie" ? A jesli tak , to w jaki konkretnie sposob sie u Ciebie przejawialy? I drugie pytanie: O czym najczesciej fantazjowalas zanim poznalas swojego faceta?

przecież kobietom chodzi zawsze o miłość....a faceci to świnie, tylko nowych "dup" szukają...:D