Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FFSSS

Już mam dość. Histeria przy jedzeniu.

Polecane posty

Gość FFSSS

Mamy, pomóżcie. Od jakichś 2 miesięcy mój prawie 3 letni synek nie chce jeść obiadów, robi straszne histerie, i nic do niego nie dociera. Zaczęło się to po tym, jak wyjechaliśmy na majówkę na 3 dni a on został u dziadków. U dziadków już nie chciał jeść i tak mu zostało do dzisiaj. Tłumaczyłam, groziłam, krzyczałam, nic nie dociera, tylko ryczy non stop. Już mnie roznosi! Nawet ulubionych dotychczas potraw nie chce tknąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze u dziadkow byl zmuszany do jedzenia? i teraz ma uraz? Moj maly tez tak czasem robi,pomaga jak posadze go na blacie w kuchni ;) wszystko go tam ciekawi i jest tak zajety,ze zjada wszystko.Tylko,ze u niego to wynika z tego,ze chce sam jesc,a ja nie zawsze mam na to czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce, to niech nie je...tylko konsekwentnie-nie zjadł obiadu, to czeka do kolacji..zadnych przegryzek, nic!! jak zglodnieje to zrozumie po co jest obiad! gotuj mu moze na te nieszczesne obiady to co lubi, chocby miało to by byc codziennie to samo przez jakis czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmcia
tak,tak najlepiej na dziadkow zrzucic! jak nie chce jesc to go nie zmuszaj bo sobie i jemu krzywde wyrzadzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFSSS
Właśnie nie był u dziadków zmuszany, jak nie chciał jeść to nie dostawał i tyle. Już stosowałam metodę omijania obiadu ale mu to pasiło i w ogóle nie był głodny, tylko normalnie jadł kolację. Tylko właśnie w tym problem, że on nawet dotychczas ulubionych potraw nie chce ruszyć. Nie wiem naprawdę o co chodzi, on jeszcze nie mówi więc mi nie powie o co chodzi. Czasami już ryczę z bezradności :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrzucam..tylko akurat wtedy mu sie odwidzialo? niestety,ale czesto babcie lubia dziecku na sile jedzenie wciskac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFSSS
Łatwo mówić nie zmuszaj, ale skąd on ma brać witaminy i minerały? Przecież nie może jechać na samym mleku i owocach i słodkim a on by tak chciał. Nawet kanapki z szynką nie chce, a jeszcze do niedawna potrafił 3 skibki zjeść. Ręce opadają :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci tak maja,ze jednego dnia cos lubia,a nastepnego twierdza,ze nie.. nie chce to nie,krzywdy sobie nie zrobi,zje jak bedzie glodny Sama pamietam,ze wkurzalo mnie jak mama biegala za mna z jedzeniem,a ja mialam "wazniejsze" i ciekawsze rzeczy do robienia.Latem biegalo sie caly dzien po dworzu i nie bylo czasu na jedzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz?Ulzylo ci? Czujesz sie teraz lepiej? Jakbym miala winde to moze bym i nia jezdzila.Przeszkadza ci to? Twoje dziecko czy moje?Moj blat czy twoj? Widze,ze juz pojawiaja sie osoby,ktore nie maja nic konkretnego do powiedzenia,takze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S bachor to cie zrobil i jeszcze nie potrafil wychowac na kulturalna osobe 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFSSS
Ale z czego ta histeria? Myślałam, że z tego okresu wyrośliśmy bo w sprawach codziennych już dawno minęły, tylko wróciły przy tym nieszczęsnym obiedzie. No łzy lecą mu jak grochy, cały obsmarkany i wygina się na wszystkie strony nawet nie chcąc spojrzeć na widelec czy łyżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma co prawda 5 miesięcy, ale tak się nudzi przy jedzeniu, że nosze, bujam, żeby tylko zjadła trochę i moim zdaniem nie jest to nic strasznego. Czasem trzeba pocudować a dziecko jeść musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFSSS
Tutaj nic nie pomaga, czy puszczę mu bajkę czy coś, on wpada w histerię i nie może się uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FFSSS-> A może zabierz Go do sklepu, niech Sobie wybierze zastawę dla Siebie. Talerz, kubek itd. Taki typowo do obiadu tylko. Z jakimś bohaterem z bajki. Ale podawaj Mu w tym tylko obiad. Może to pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFSSS
Lady a ile Twój synek ma lat? W podobnym wieku? No właśnie i ile dziecko może tak monotonnie jeść, przecież potrzebuje żelaza a on w ogóle nie chce mięsa jeść w jakiejkolwiek formie. Dziś było to samo, od 16 nie chce nic zjeść i stwierdziłam, że dziś już nic nie dostanie i zobaczymy czy jak porządnie zgłodnieje to w końcu coś zje... Jeszcze zapisałam go na wizytę jutro u lekarza, zobaczymy co powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFSSS
Endlessly dzięki za pomysł ale już próbowałam i nic nie wyszło, jak tylko widzi obiad na obojętnie jakim talerzu to masakryczna histeria :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szykowna Lady
A tam ktos wyzej napisal,ze jak dziecko nie chce jesc obiadu,to zeby nic nie dawac o kolacji,to jest chore jak dla mnie,bo na mojego malego to nie dziala,jesli nie zje obiadu to jakos go nie rusza, ze do kolacji nic zjesc nie dostanie,i gadanie ze jak zglodnieje to zje u nas sie nie sprawdza.On w ogole o jedzenie sie nie dopomina.Nawet sokow zadnych pic nie chce tylko zwykla niegazowana wode.Skad ten moj szkrab ma witaminy czerpac? :( Bo owocow ani warzyw tez niebardzo,czasami banana zje i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szykowna Lady
Moj w listopadzie skonczy 3 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlumacz mu na spokojnie
nie krzycz na niego:(( tym bardziej ze nie mowi moj tez ma takie napady tylko ze ma 2,5 ja zauwazylam ze jak jest przekarmiony to tak robi poniewaz pracujemy to zaostaje z dziadkami a ci sie upiprzyli ze on szczuply i go tluszcza jak knura na sprzedaz:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFSSS
Mój w październiku 3 latka. A mówi coś? No właśnie i on też nie woła o jedzenie, tylko jak słodkie gdzieś zobaczy. A tak, jakbym mu nie dawała nic to by się nawet nie dopominał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFSSS
@Tłumacz mu na spokojnie... Ja spokojnie mu tłumaczę ale jak nic nie dociera to tracę nerwy, nie jestem jakąś idealną matką, wiem to, ale wiem, że nie ja jedna. On w ogóle jest za chudy moim zdaniem, ma 98 cm a waży 14,5 kg, strasznie duża rozbieżność na siatkach centylowych :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim odstaw słodycze w każdej postaci, również soczki. Postaw przed nim to co proponujesz. Jak odmawia zabierz talerz. Za godzinę spróbuj ponownie. W międzyczasie nic nie podsuwaj. Próbuj do skutku. Niech to będzie coś, co do tej pory jadł chętnie. Dziecku nie może jedzenie kojarzyć się z przymusem. W końcu zgłodnieje i zje. Nawet jak nie będzie jadł przez trzy dni, nic mu nie będzie, potem nadrobi. Jak go będziesz zmuszać, to problem się będzie nasilał. Zwykle odmawiają jedzenia te dzieci, które podjadają między posiłkami i jedzą dużo cukru (słodycze, soczki, słodka herbata itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to wszystko musisz robić ze spokojem, nie możesz mu pokazać że ci zależy, z uśmiechem zabierz talerz. A jak już coś zje, cokolwiek, choćby to był jeden kęs, pokaż jak bardzo się cieszysz i nagrodź w sposób nie związany z jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlumacz mu na spokojnie
nie trac nerwów, mój mówi , już sie z nim porozumiem, powie ze nie chce, jak mu wpycham do buzi a ma jeszcze to tez powie. ja robie tak ze klade na jego stoliczku jego ulubione jedzenie i mu mowie masz w kuchni na stoliczku niwekiedy tam jest 7 roznych rzeczy, ale musze cos zrobic zeby cokolwiek zjadl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko nie przesadzaj juz z ta chudoscia. moj 3mies temu na bilansie 3 latka mial 98 cm i ... 13 kg. przez rok przytyl niecale pol kg. ja rozumiem gdybys plakala bo dziecko nic nie chce jesc, ani sniadania ani kolacji, ale z tego co piszesz problem jest tylko z obiadami. moja rada jest taka zebys odpuscila zupelnie, stawiasz obiad na stole, pytasz czy chce. nie to nie. zostawiasz na jakies pol godz. nie zainteresuje sie to po pol godziny pytasz czy napewno nie chce. nie to zabierasz talerz. nie placz, nie pros, nie urzadzaj scen i nie doprowadzaj go do placzu i histerii. oczywiscie nie dawaj mu slodyczy, a jak bedzie chcial to mozesz powiedziec ze oczywiscie nie ma problemu, dostanie lizaka ale po tym jak zje obiad bo lizak jest na deser. ja ciebie rozumiem ze sie denerwujesz bo przeszlam przez to (z tym ze moj potrafil przez miesiac codziennie zjesc np. 2 gryzy kanapki na caly dzien i nic poza tym zreszta nadal nie jest za dobrze ale przynajmniej teraz juz glod czuje czasami :) ) ale piszesz ze on kolacje i sniadania normalnie zjada. rozumiem ze lekarz tez nie widzi problemow z waga? odpusc na jakis czas zupelnie, moze ma taki okres po prostu. wg mnie to probujesz go namowic odnosi tylko odwrotny skutek. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlumacz mu na spokojnie
centlami sie nie przejmuj mi non stop z tymi centylami mowiono a w koncu normalny lekarz powiedzial ze tak wyglada gatunek ludzki ze kazdy jest inny a p[isalam bys sie nie denerwowala bo jak mowisz ze bardzo placze to mi sie go zal zrobilo:(( rozumiem ze cie ponosi, tez tak czasem mam ale wtedy odchodze opd niego by nie krzyczec czy mu nie dac klapsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swojego synka poprosilam
zeby pomogl mi przy gotowaniu obiadku a potem wsuwal az mu sie uszy czesly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazde dziecko jest inne. moj jest taki ze pomoze przygotowac obiad czy kolacje a potem jak mu podam na talerzu to robi "ble" i oddaje mowiac ze nie lubi. zadne tlumaczenia czy prosby zeby chociaz sprobowal nie skutkuja. ale tak jak napisalam wczesniej, teraz nie narzekam, nic "nowego" nie sprobuje ale przynajmniej czasami upomni sie ze jest glodny :) kiedys tak nie bylo wiec uwazam ze jest lepiej niz np. rok temu. z tym ze ja bylam straszny niejadek, w sumie gorszy od niego i wiem jak to wyglada z drugiej strony jak ktos Cie namawia do jedzenia a Tobie niedobrze na sam widok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z moją5 letnią córeczką postępowałam podobnie jak kluska serowa. Nie podawałam w między czasie nic ponad woe mineralną. To na prawdę działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz jeszcze pozwolić mu wybrać co chce zjeść, ale zaproponuj tylko 2 rzeczy, niech wybiera spośród tych dwóch. To zachowanie, to normalny etap w rozwoju dziecka, jak się denerwujesz, to mu pokazujesz że może tobą manipulować za pomocą jedzenia, a raczej niejedzenia. Musisz zachować stoicki spokój, choćbyś się w środku gotowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×