czy to normalne uczucie.nie kocham jej ale jak zobaczylem

na facebooku ze wkleja zdjecia w domu ładnie urządzonym(moja była)to pomyslalem ze znalazla dzianego faceta i jej sie uklada finansowo.Sam zerwalem tez mam swoj dom niedawno budowany,ale poczułem dziwną złość. Nie chce tu krytyki tylko chce poznać przyczyny mojego zachowania z czego wynika?

nie jestem naprawde tego nie rozumiem dlatego pytam...Sa emocje ktorych nie kontrolujemy.Samz nia zerwalem ona mnie kochala kiedys bardzo. Poczulem zlosc i nienawisc nawet wrecz agresje,e pewnie celowo szukala bogatego faceta i jest zadowolona ze swojego zycia

lk

iu

bardzo ci tak dobrze

poznała odpowiedzialnego człowieka, nic dziwnego, że jest szczęśliwa. A ty palancie złość się dalej.

Pies ogrodnika-sam nie chce,innym nie da.

nie wiem czy poznala domyslam sie ze sama sie domu nie dorobila.nie jestem zazdrosny...bo gdyby wklejla zdjecie z jakims chlopakiem olałbym to,ale fakt ze facet mozebyc bogaty mnie irytuje

znalazła lepszego faceta niz ty hahah

a co to kogo obchodzi, że cię irytuje ? nie śmierdzisz ani rozumem, ani groszem, to cię zostawiła. proste.

nie prosilem o krytyke..widac ty tez rozumem nie grzeszysz.Ja tez mam dom i nie cierpie na brak gotówki

ouou

To miło, a jednak cię irytuje cała ta sprawa. Dlaczego, wykrztuś to wreszcie.

CZesto reaguje sie negatywnie na bylych , a scislej szczescie bylych. Rozne moga byc tego przyczyny. Jesli chcesz poznac swoje wlasne to musialbys glebiej zastanowic sie co Cie tak naprawde rusza. Reakcja sama w sobie jest calokowicie naturalna choc w mentalnosci szufladkowana jako negatywna.

złości Cie to że zaczęło jej się powodzić, pewnie w głębi myślałeś że to Ty ją wyrolowałeś i Ty jesteś górą a tu zonk- jej się powodzi i jest szczęśliwa

Twoje zachowanie wynika z hipokryzji, a to dlatego, że skoro zerwałeś, i nic do niej nie czujesz, to po jaką cholerę szukasz jej zdjęć w internecie, na dziwnych portalach ? Tropisz ją po latach, czy jednak coś do niej czujesz ? No tak, nie kochasz jej, a zawiść zżera Ci umysł. :D