Koleżanka, dziwne zachowanie

Cześć Mam pewien problem ze starą koleżanką z dzieciństwa, lub nie, ale do rzeczy. Od 2 miesięcy, koleżanka zaczęła się ze mną częściej spotykać, rozmawiać, chodzić na spacery, a co najdziwniejsze zaczęła mi się zwierzać ze swoich problemów życiowych, szuka we mnie wsparcia, jak od przyjaciela. Lecz najdziwniejsze jest to, że od kilku ładnych lat nie miałem z nią, w ogóle kontaktu, a mieszkamy w tym samym mieście. Nie wiem co się stało, ale nagle zaczęła się moja osobą interesować, niedawno odwiedziła mnie w domu i zaprosiła do siebie, traktowała mnie jakby był jej przyjaciółką, a nie przyjacielem, pokazywała mi co sobie kupiła, co chce sobie kupić, a nawet chciała, żebym jej doradził. Gdy byłem u niej w domu, naszą rozmowę porównała do piosenki "Wierność jest nudna" Tak jakby nasza relacja między sobą wyglądała jak w tym filmie/piosence. Co mam o tym myśleć ? Ona na poważnie widzi we mnie przyjaciela, czy coś więcej ? Może to tymczasowe zachowanie ? Ogólnie to jestem zaskoczony cała sytuacja i jej zachowaniem wobec mnie. xD Proszę o rady, może ktoś miał podobna sytuacje ?

Moze ona naprawde traktuje cie jak przyjaciela.... albo spotkala cie po latach i odzyly wspomnienia ! Moze zaluje czegos czego nie zrobila przed laty ? A moze wlasnie rozpadl jej sie zwiazek...trudno powiedziec ...za malo piszesz na jej temat ! Podpytaj o te sprawy , to moze sam cos wywnioskujesz...

Nie wymyślaj jak na razie sobie "nie wiadomo czego" bo może spotkać cię rozczarowanie roku. Być może potrzebuje oparcia, przyjaciele, bratniej duszy a ty jesteś na tyle porządnym facetem że nie musi obawiać się że coś z tego wyniknie w tę stronę jakiej wcale nie pożąda.

Nie mam czasu na dziewczynę, po prostu, nie wiem co tak nagle się mną zainteresowała.

óśle chce dymanka a Ty nie wiesz jak sie zabrać do rzeczy:D Dorośnij w końcu!!!!!!!

Z tego co osioł się dowiedział, ona lubi starszych, najlepiej +25.