Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Radek12344321

Wychowuje sam córke

Polecane posty

Gość Radek12344321

Witam, mam 25 lat wychowuje sam córeczke 4-latke. Mam problem z matką dziecka. Byliśmy razem 2 lata kiedy wpadliśmy, miałem wtedy 21 lat, razem z rodzicami zacząłem budowę mojego domu, miałem fajną pracę więc nie martwiłem się tak o naszą przyszłość. Moja narzeczona, bo po narodzinach planowaliśmy ślub i zamieszkanie w nowym domu zachowywała się dziwnie, wieczorami płakała mówiła, że poszłaby sobie na impreze czy cos. Po urodzeniu dziecka wprowadziliśmy się, cieszyłem się jak dzieciak, kupowaliśmy różne rzeczy do domu, bo jeszcze nie mieliśmy wszystkiego, sam wyremontowałem i zrobiłem pokój dla córki...niestety moją narzeczoną nic nie interesowało i nie cieszyło, sam nawet wybierałem firany bo ją bolała głowa...Dziecka nie lubiła, mówiła mi że żałuje, że wpadliśmy, że mogliśmy poimoprezować ale ja byłem przeszczęśliwy, próbowałem ją pocieszać, kupowałem jej różne rzeczy jeżdziliśmy z małą na jakieś drobne wycieczki, to nad morze to nad jeziorko, wszystko żeby polepszył się jej humor...któregoś razu wróciłem do domu wcześniej z pracy, ona leżała na kanapie, piła piwo(czego ja w domu pijaństwa nie toleruje) i paliła fajki, dziecko płakało a ona krzykneła do dziecka: czego się k***** drzesz mogłam cie w piz**** usunąć:(...wkurzyłem się i jednocześnie bardzo przykro mi się zrobiło...Kazałem jej wybierać albo my albo imprezy, wyprowadziła się do matki i wniosła sprawe do sądu, że chce pół domu...nie byliśmy małżeństwem, na sprawie nie dostała nic, dziecka nie próbowała mi odbierać dlatego ja jestem prawnym opiekunem małej, ona płaci mi 200 zł alimentów( co 3 miesiąc ale płaci)...Później się z nią nie kontaktowałem ani ona z nami też, wiedziałem tylko że ma jakiegoś tam faceta, jest z nim w ciąży i imprezują na całego... teraz kiedy córka ma już trzy latka ona napisała list do mnie że chciałaby wrócić, że kocha dziecko i już się wybawiła...no sorry jak może kochać dziecko skoro nie chciała go widzieć tyle czasu i wyzywała je od najgorszych? Nie wiem co mam robić, ona zaproponowała spotkanie, nie wiem czy iść...z tego co wiem to ona teraz nie mieszka nigdzie, baluje, nie pracuje, kiedyś widziałem ją w sklepie około południa była już wypita i z jakimś frajerem kupowali browary...sam nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła od dziś
ale na czym polega problem, jestes odpowiedzialnym ojcem i to jest najwazniejsze a ona niech sobie zyje jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła od dziś
pewnie chce kasy, nie musisz sie z nia spotykac, ma ona widzenia z dzieckiem? matki z niej dobrej juz nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajankldfasfnkljioenlsefnklsdfn
Na moje oko chce Cię wycyckać z kasy, nie bądź frajer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze tematu
Masz dużego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek12344321
Problem polega na tym że ona chce spotkać się ze mną i zacząć od nowa układać z nami relacje...jest matką mojego dziecka nie wiem czy sie zgodzić na to spotykanie...Mała nie wie nic o niej, ale coraz częściej pyta o mame, dlaczego jej koleżanki mają a ona nie...Nie wiem co mam odpowiadac na takie pytania...Wsumie Iwona bo tak ma na imie matka mojego dziecka ma chyba prawo zobaczyć córkę, sam już nie wiem i w tym tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobiłeś i nie spieprz tego, olej szmatę. Jak zaczniesz się z nią kumać na nowo to może pod względem prawnym (związek zalegalizowany czy jakiś inny wymyślny wariant) na nowo próbować jakoś odbić Tobie majątek. Nie idź na to! Jeśli ona ma taką naturę to nigdy się nie zmieni i trzeba o tym wiedzieć. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w życiu nie pozwoliłabym na kontakty jej z dzieckiem ,ona nie jest pozbawiona praw rodzicielskich?.Współczuję sytuacji i matki dziecka ,może pora na nowo ułożyć sobie z kimś życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek12344321
Może i chce kasy...widzenia miała ustalone ale nie przychodziła, potem miała sprawe sądową o kradzież i miała kuratora ustalonego i w obecności tego kuratora miała spotykać się z dzieckiem niestety też nie przychodzia w efekcie jest całkowicie pozbawiona praw rodzicielskich do małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez chłopie sie ogarnij i
przeczytaj to co sam napisałeś:O JAKIE WRÓCIĆ ? DO CZEGO/KOGO WRÓCIC? CHCESZ TAKĄ WYCIERACZKĘ W DOMU? bo dla dobra dziecka ?! nie rozwalaj mnie .... Odwiedzać dziecko może nawet powinna( bo kiedyś dziecko może mieć do ciebie o to pretensje) ale ty powinieneś ograniczyć jej prawa rodzicielskie i wszystko ...nie mozesz zaufać już komuś takiemu . Nie wiem dlaczego masz takie dylematy -żyj swoim życiem i układaj sobie świat po swojemu razem z córką ...powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej ją i tyle nie bądz miękki skoro jest pozbawiona praw ,nie wiem czy ty ale ja na twoim miejscu miałabym żal bo co za suka zostawia swoje dziecko w imię imprez i bzykania się z facetami? olała Ciebie i dziecko ,pokaż że jesteś facetem chociaż raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek12344321
Dzięki za te pozytywne komentarze:) heh a co do pytania o ułożenie sobie życia...tak naprawdę narazie cały wolny czas wypełnia mi córka, dużo też pracuje więc staram się spędzać z nią jak najwięcej czasu żeby jej to wynagrodzić. Przez ten okres spotykałem się z trzema kobietami, jednak nic poważnego z tego nie było, nie przedstawiałem ich córce bo nie chce żeby widywała co chwile jakieś nowe ciocie albo mamusie...Cały czas czekam może kiedyś znajdzie się jakaś odpowiednia kobieta która będzie chciała faceta z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powinieneś się zgadzać.Schrzanisz dziecku psychikę.Matce ew.postaw warunki po spełnieniu których może ew. kiedyś zobaczyc się z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek12344321
Jeszcze trzy ale już niedługo w lipcu będzie miała cztery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radek12344321 na pewno znajdziesz jeszcze kobiete swoje życia ,to tylko kwestia czasu a co nagle to po diable ale nie wracaj do tej francy bo tacy ludzie się nie zmieniają ,chce twoją kasę ,szkoda dziecka żeby się zaangażowało a ta po czasie znowu się znudzi i was oleje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek12344321
Ktoś wspominał o warunkach, myślałem żeby spotkać się z jej kuratorem i powiedzieć, że jeśli chce widywać dziecko ( bo być ze mną już niestety nie) to musi znaleźć pracę, mieszkanie i przestać pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu już wolałabym żeby moje dziecko nie znało matki niż taką degeneratke, nie wiem ale pod patologię mi to podchodzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek12344321
jennifer8787*** a którego lipca?:) heh Ja do niej nie wróce bo nic do niej już nie czuje a dla dobra dziecka nie wróce bo co to za dobro taka matka jaką była...a poza tym bałbym się, że córka ją pokocha a ona nas oleje tak jak kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez chłopie sie ogarnij i
No!!! i tak trzymaj !:) Widzę,ze z ciebie jednak porządny facet -mimo młodego wieku:P Jesli jest pozbawiona praw rodzicielskich to ok!A jednak z tymi widzeniami to jest tak ,ze powinienes czasami pozwolić - Wiem ze dziecko kiedy dorośnie bedzie miało do ciebie pretensje -obojętnie jaka to matka ale jakaś nić kontaktu powinna jednak być a córka kiedyś sama sie musi przekonać .Takie jest życie . Mam przykład u mojej koleżanki : Facet zostawił dziewczyne w ciąży po 4 latach znajomości :O Ona zdecydowała sie urodzić -ma wspaniałą rodzine - dziecko pytało o ojca itd On tez pozbawiony praw ,jednak przez parenaście lat było trochę tych spotkań -jego z dzieckiem Kiedy córka już dorosła -sama powiedziała do matki : Wiesz mamo jednak mój stary do straszny dupek ale dzieki ,ze dałaś mi możliwość abym sie sama o tym przekonała Posłuchaj starszej i doświadczonej kobiety :) trzymam kciuki abyś nie miał więcej takich dylematów {czesc]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radek12344321 no i bardzo mądrze ,pewnie będzie próbowała cię uwieść i podstepnie wzbudzić zaufanie...znam takie laski.. moja ma urodziny 13 lipca:)a twoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek12344321
Jak tak piszesz może faktycznie powinnienem umożliwić im kontaktu, chociaż co do powrotu naszego związku to mowy żadnej nie ma, dziecka jej też na stałe nigdy nie oddam. Myślę, że jeżeli spełni warunki o których myślałem to ok pozwole na spotkania ale tylko w obecności mojej i jej kuratora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek12344321
moja ma 26 lipca:)...heh mojego zaufania jej już się nie uda wzbudzić, nawet jakby złote góry naobiecywała, tylko boję się jeszcze, że jak spotka się z dzieckiem to ono przyzwyczai się do niej zacznie pytać czemu mamusia nie mieszka z nami i takie tam...czy może jeszcze poczekać z tymi spotkaniami aż córka będzie starsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez chłopie sie ogarnij i
w żadnym wypadku nie moze sie widywac sam na sam z dzieckiem ... Poradz sie kuratora i jeśli cos to wyłącznie w jego obecności lub twojej np raz na miesiąc ... To paskudne ale jednak kiedyś za naście lat powiesz do córki ze dałeś jej możliwość poznania swojej matki Ile to sie słyszy ,kiedy nagle nastolatek dowiaduje sie o matce,czy ojcu wyklętym ,skreślonym z rodziny i ...zaczynają sie prawdziwe problemy a z nastolatkami to różnie bywa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już od ciebie zależy ,zrób tak jak uważasz i jak czujesz:) daj jej czas ,żeby znalazła mieszkanie ,prace i przestała pić a to trochę potrwa na pewno.Życzę dużo wytrwałości i powodzenia ! trzymaj się pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×