Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eeeeeeewaaaa

co robicie z dziecmi niemowlakami i rocznymi w takie upaly?

Polecane posty

Gość eeeeeeewaaaa

co robicie w upały z dziecmi ? tzn z niemowlakami lub z rocznymi? bo ciezko tak tylko chodzic z wozkiem jak jest 28-30stiopni.... jakie macie pomysly a spedzanie czasu??? co robicie z mezem gdy ma wolne i z dziecmi w taką pogode a co robicie jak jestescie same a maz w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mow ze masz upaly
bo u mnie wreszcie po tygodniu burz i temperatury w granicach 10-13 stopni jest slonce i lekko ponad 20 stopni.... a w temacie: czym ma sie roznic taki dzien od zwyklego? oprocz tego, ze sie cieniej ubierzecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak maż siedzi w pracy to pakujemy sie w wozek i jedziemy do moich rodziców. Mieszkaja w domku z podworkiem wiec to jest duzo lepsza opcja niz spacer miedzy blokami. Dlatego zostawilam u nich lozeczko turystyczne i jak tylko tam wpadam to rozkladam je w cieniu i mala moze sie w nim pobawic a nie tylko na rekach i w wozku. A jak maz jest to no coz , nie chce mu sie nigdzie chodzic bo zmeczony wiec albo siedzimy w domu albo idziemy same na krotki spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moją małą właśnie wróciłam ze spaceru. U mnie w słońcu jest już prawie 30 stopni. W takie gorączki staram się Ją wziąć na spacer przed południem i w ten najgorszy ukrop nigdzie się nie wybierać. A tak to organizujemy sobie jakoś czas w domu. Ale Ona ma dopiero 5 miesięcy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiizaazaza
a ja mam takiego pecha że mąż wo,li isc na basen z kolegą niz ze mną i z dzieckiem (dzisiaj zalozylam o tym topik) mam dosc;(....... zaraz mała sie \obuidzi i czeka mnei nudny dzien:( nie mam kolezanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie mam czasu się nudzić z moją małą a mąż w pracy od pn do pt od 6 do 19....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iiizaa to ja mam podobnie. Moj z niewiadomych powodow tez nie lubi spacerow. Tlumaczy mi ise ze nie lubi tak lazic bez celu....No trudno dobrze, ze chociaz w domu sie dizeckiem czasem zajmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj dla mnie trochę ciepełka :P ja jak są upały to wychodzę na dwór ok 9 i o 11 jestem z powrotem, potem jeszcze czasem wychodzimy ok 17 jak to co robić w domu, dzieckiem się zajmować, bawić się spzraątać , gotować to co zawsze czasem do parku wyjść czy dso galerii czyli to co zawsze robisz jak jest dzień powszedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhiiiuu
Rok temu, gdy moja córcia byla właśnei taka maleńka a i upały u nas były (północ kraju), to wychodziłam normalnie, tylko na łąkę, pod drzewa, z kocem i tam ją kładłam i się bawiłyśmy. Ubranko lekkie, nóżki gołe, woda do picia podtykana co chwilę, i było OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaa ma kotaaaa
albo wylegujemy się na balkonie(mamy cień i jest chłodek) albo po południu idziemy do altany mały w wózku ja na krzesełku i leniuchujemy ;) póxniej jakiś spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×