Nie rozumiem po co jest ta opcja cena minimalna na allegro

Jaki to ma sens? Licytuje sobie coś. Jest teraz 30 zł i opcja cena minimalna. Dalam max 60. No i co? jak ktoś ustawił cenę minimalną 61 to nie wygram a przecież ta złotówka już by mi nie ubyła? Teraz nie wiem czy wygram tą licytację, czy przegram, a w tym samym czasie kończy się inna aukcja i moglabym na niej kupić daną rzecz gdybym wiedziała ze moje maximum za dany przedmiot nie odpowiada właścicielowi. Dlaczego nie wystawia się rzeczy od jakiejś ceny tylko wpieprza "cenę minimalną" po co to? Chyba tylko po to żebym traciła czas na pisanie maili do sprzedającego z pytaniem jaką sobie ustawił cenę minimalną. Bez sensu.

No ale jak licytowałaś to pojawiło się "Twoja oferta jest teraz najwyższa" czy "Twoja oferta nie przekroczyła ceny minimalnej"? Jedno z dwojga i wtedy wiadomo.

jak nie soiągnęłaś ceny minimalnej to po zakończeniu aukcji sprzedawca nie ma obowiązku Ci go sprzedać po takiej cenie jak wylicytowałas, a Ty nie masz obowiązku kupować. W ten sposób sprzedawca zabezpiecza sie, nie chce sprzedać towaru po niższej cenie. Dla mnie też to głupota, niech odrazu wystawi towar od takiej ceny, która by mu odpowiadała. Nigdy nie licytuję w aukcji z ceną minimalną, denerwuje mnie to i jak ją widzę odrazu zamykam tą stronę.

Ja to wszystko wiem tylko mnie to wkurza bo mam ograniczony budżet na zakupy. Nie osiągnęłam ceny minimalnej i co teraz? Moze mi sprzedać ale nie musi więc nie będę licytować nic innego bo przekroczę swój budżet. Po co to ustawiać? Nie lepiej by było wystawić rzecz od jakiejś kwoty takiej jaka jest cena minimalna i wtedy człowiek by wiedział czy się porywa z motyką na słońce?

cena minimalna jest bardzo dobrym zabezpieczeniem dla sprzedajacego. a przy licytacji zawsze jest informacja czy zaoferowana kwota przekroczyla cene min czy nie

ale jak nie osiągnęłaś ceny minimalnej to nie musisz kupować, śmiało mozesz licytować u innego sprzedawcy.

"Jeśli po zakończeniu aukcji cena minimalna nie zostanie osiągnięta, żadna ze stron nie jest zobowiązana do finalizowania transakcji (aukcja jest uznawana za nierozstrzygniętą). W takiej sytuacji nie ma możliwości wystawienia komentarzy i skorzystania z innych usług, które Allegro proponuje do aukcji zakończonych sukcesem." I wszystko jasne ;]

i ktoś wystawił samochód nie podając ceny minimalnej. Chyba ktoś kupił.. za 50 zł. I żaden sąd nie pomógł:D

jest po to, durna babo, że wiekszosc ludzi ogląda przedmioty tansze, ustawia sobie je od najtanszego, jak cos jest drogie to nikt nie zwroci uwagi, a jak jest od np. 1zł to zerknie i jak sie spodoba to i 100zl zaplaci, a tak, gdyby sie od 100zl zaczynalo, to mniej ludzi by kliknelo.

jak ci sie rzecz bardzo podoba a kosztuje 61 zł to daj 60 i czekaj do zakonczenia i dodawaj po zlotowce, jak nadal nie przebije ceny a Ty drozej nie chgcesz placic to przestan licytowac i juz, nie wiesz co to jest okazja?

moze sie uda a moze nie nikt ci nie daje gwarancji, ze akurat Ty wygrasz, jak chcesz znac cene to szukaj tylko kup teraz, cena minimalna jest dla lubiacych okazje i lubia czuc dreszczyk wygrywajac aukcje..

Zawsze możesz napisać do sprzedającego i zapytać jaka jest cena minimalna. Co za problem?

strzal 3 sekundy przed koncem aukcji. Dalam swoje max czyli 60, ale w tym momencie musze nie tylko pokonac innych licytujacych ale i rownież wstrzelić się w to co sobie wymyślil kupujący. To nie ma sensu bo jeśli ktoś chce za coś powiedzmy te 80 zl to co za roznica czy wystawi aukcje od 80 zl i wtedy ja wiem ze muszę dać 81 zeby kupić czy wystawi od 30 z ceną minimalna 80 i wtedy ja nic nie wiem i mnie to wkurza i prawdopodobnie sobie taką aukcję daruje i niech sie buja ze swoimi ciuchami.

Napisalam, ale aukcja kończy się za pól godz więc nie wiem czy mi zdąży odpisać.

Niską cenę daje się, żeby zachęcić do licytowania. Jak ciuchy są fajne, to cena minimalna szybko zniknie. Nikt na to nie zwraca chyba uwagi. Sama dziś wystawiłam aukcję z... ceną minimalną :D

znajdujesz coś taniego, licytujesz niby od niechcenia, ale to zaczyna "pracować" w twojej głowie... wyobrażasz sobie ze wygrałaś tę licytacje, ze używasz tego przedmiotu.... ze już go masz i wtedy jesteś wstanie zapłacić dużo więcej niz na początku zakładałaś :D

albo takie tepe jestesci,albo nie macie innych problemow!

to chyba na mnie ta psychologia nie działa bo widzę co prawda mojego synka w tych ubrankach, ale do max 60 zl bo jak nie to za ta kasę pójdę do lumpeksu i mu kupię podobne ubranka :P

ja z cena min sprzedaje rower, najmniej chce za niego 1000 zl, a wylicytowali do 600. Czyli po to jest ta cena min. Sprzedajacy widzi ile kto chce zaplacic, wiec jesli ktos licytuje nieznacznie mniej, to poprostu sam sprzedawca pisze do nabywcy i sie umawiaja. Albo Ty mozesz zapytac przed licytacja jaka jest cena min. i wtedy albo licytowac albo nie.

a nie prosciej wystawic od 1000 i wtedy widzę czy się oplaca dać mi za ten rower 1000, czy mnie na to stać czy szukam czegoś za max 600 bo taki mam budżet?

no ale może sprzedawca chce po prostu sprawdzic popyt? ja kiedyś sprzedawałam rzeczy z chrztu dziecka.... wystawiał 3x, na 1 aukcji był 30zł.... za drugim razem 70.... a na 3 jak się trzech napaleńców zebrało to mi 150 wylicytowali... czyli więcej niż za nowe te rzeczy dałam! ...cena minimalną była ustawiona na 90.... więc moim zdaniem nieraz warto dać cenę minimalną ;)

licytuje sie od przyslowiowej zlotowki. Jakbym wystawila licytacje od 1000 na 14 dni jak to zrobilam, to by pomysleli, ze jestem ostro stuknieta chcac za rower przy tylu dniach cene nie wiem ile razy wieksza od rzeczywistej wartosci roweru. Cena min, to jest cena jakby koncowa. Od tej ceny sprzedawca jest zoobowiazany sprzedac. Nie wiem jak to inaczej wytlumaczyc.

cena minimalna - to cena za którą sprzedający sprzeda dany przedmiot , jeśli licytacja skończy się poniżej ceny minimalnej sprzedający nie ma obowiązku sprzedać ci tego przedmiotu bo nie uzyskał on ceny minimalnej .Pomyśl minimum - czyli ktoś chce uzyskać konkretną cenę ,większą od minimum , np połowę wartości danego przedmiotu ect....