KOBIETKI JAK SIĘ CZUJE SKURCZE PORODOWE?

Tydzień po terminie i nadal nic. Zastanawiam się jak odczuwa się skurcze porodowe. Czy przy skurczach twardnieje mocno brzuch? Bo co jakiś czas twardnieje mi brzuch i tym mocno boli. Ktg niby nic nie wykazuje. Popadam powoli w depresję przez to przedłużanie:(

sie lezec w szpitalu - łożysko sie starzeje. Sporzataj, rob cos zeby urosIc, moze sex?

Robie wszystko co możliwe i nic. No tak łożysko się starzeje, ale ze szpitala ciągle odsyłają:/ Martwie się przez to, bo to już tydzień po terminie.

skurcze porodowe są raczej nie do przeoczenia, tak dają w kość swoją intensywnością, ale może być tak , że same z siebie u Ciebie nie przyjdą i zacznie się np. odejściem wód i skurcze będą musieli Ci wywołać kroplówką, ja tak miałam, Też byłam po terminie i zero skurczy, nic, odeszły wody, a skurcze musieli wywołać oksytocyną, bo sama z siebie miałam tylko takie lekkie, prawie niebolesne.

sex :) non stop sex :)

Tyle że mój lekarz mówił, ze jak 8 dni po terminie nadal poród się nie zacznie, mam iść do szpitala na wywołanie,że dłużej nie mam chodzić z tą ciążą.

Mi lekarz powiedział, że za dwa dni mam przyjśc i tak czy siak jechac do szpitala, tylko w tym szpitalu to Ci lekarze odsyłają jak nie ma rozwarcia ani skurczy, a moim zdaniem powinni podać kroplówkę!

No odsyłać mogą do czasu, ale jak już jest pewna ilość dni po terminie, powinni poród wywołać. Może odsyłają, bo uznają, że jeszcze nie trzeba wywoływać.

Jak będziesz 2 tyg. po terminie to też Cię odeślą, bo nie masz skurczy ? Coś chyba nie tak. Podpytaj swojego ginekologa.

Jak co niech Ci wypisze skierowanie jakieś czy co na to wywołanie, to nie będą mieli podstawy, by Ciebie odesłać.

Nie rozumiem, dlaczego Cię odsyłają ze szpitala, skoro jesteś po terminie? Weź w takim razie skierowanie od lek. i wtedy Cię nie wrócą. Twardnienie brzucha jest niepokojące, ale we wczesnej ciąży. Miałam coś takiego i musiałam brać leki. Natomiast później brzuch twardnieje, bo macica zaczyna przygotowywać się do porodu. Pierwsze skurcze są mniej bolesne (jak przy okresie) i mają dłuższe przerwy. Później stają się silniejsze, dłuższe, a przerwa pomiędzy nimi krótsza.

Różnie to jest w szpitalach. Ja byłam po terminie porodu i tez nie chcieli mnie w szpiatlu... Skurcze odczuwałam tak jak bóle miesiaczkowe tylko znacznie mocniej. Stawały sie regularne i trwały ok minuty.

nie powinni odsyłać bo po terminie różnie to bywa dziecko smółke do wód może zrobić i wiele wiele ińych przypadków . Ja urodziłam dzień po terminie ale wysłana do szpitala zostałam. Powiedz w szitalu że cie to martwi i wolałabyś zostać i tyle od tego jest szpital .