Czy spoliczkowałyście kiedyś kobietę?

Nie pytam czy spoliczkowałyście mężczyzn bo to normalne że kobieta uderzy faceta(jej prawo) ale gdy kobieta uderzy kobiete to źle o niej świadczy, nawet jeśli ta kobieta spoliczkowana pierwsza ubliży kobiecie.

Kobietę nie :)

kto sie na to patrzy:D co wypada jak sie jest obrazonym ja bym nie uderzyla bo balalbym sie ze odda mi mocniej:o

jestem autorka tego tematu - ja nie uderzylabym kobiety bo po prostu szanuje nasza plec. Co innego gdybym uderzyla mezczyzne, bo mezczyzna to co innego on nie ma prawa nic zrobic kobiecie, niezależnie od tego jak się kobieta zachowuje. Zabiłabym gdyby mi oddał.

Nie zrobiłabym tego. Ale wiesz jak to jest... Dopóki nie znajdziesz się w danej sytuacji to możesz przypuszczać jak się zachowasz.

No właśnie! Kobieta to nie facet by dawac jej policzek.

A facet to co? Worek do bicia? Ja za młodego tak miałam, że mama ciągle mnie albo lała albo wyzywała albo dostawałam po buzi, bo np nie chciałam odwalić roboty siostry. Raz się w końcu wkurzyłam, jak dostałam po twarzy za to, że.... dostałam pierwszego okresu! Siostra wcześniej, gdy dostała, poszła z mamą na lody. Wtedy matka przegięła pałę, oddałam jej i więcej nie zbliżyła się do mnie z łapami.

Kobieta często ma napady złości i swoją reakcje powinna wyładowac na swoim mężczyźnie. Zrozumiałe jest że oddałaś matce bo ona pierwsza uderzyła, co innego gdyby uderzyła syna to bym rozumiała.

Kobieta, która nie panuje nad swoimi emocjami i napadami złości powinna się leczyć, a nie wyładowywać na mężczyźnie, swoim czy cudzym.

Jeszcze nikomu nie przyłożyłam (nie licząc dzieciństwa ;) ) ale jeśli ktoś zasłuży to się nie zawaham