Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martex123

Pomoc z decyzja

Polecane posty

Gość Martex123

Witam dziewczyny, to moj pierwszy raz na forum :) Wiem ze to moze niezbyt ciekawy temat ale ostatnio ciagle mysle o dziecku, ale jednak troszke sie waham... Jakies porady za albo przeciw?? Nie mam zbytnio zadnej znajomej w ciazy a chcialabym z kims porozmawiac :) Z gory dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaxasa
Jesli masz kase i jestes po slubie to zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martex123
Ktokolwiek dodal te dwa poprzednie komentarze, mozesz od razu zmienic forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martex123
Hej :) Nareszcie normalna odpowiedz :) Pieniadze nie bylyby problemem a slubu nie mam, bo nie uwazam ze jest potrzebny i pewnie zbyt szybko nie wyjde za maz :) Nie chce tu nikogo urazic ale takie jest moje zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Oj nie słuchaj zbytnio rad w tym temacie, bo to jest bardzo zależy od wielu czynników, w tym charakteru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli czujesz, że Twój partner nadaje się na ojca i jest to decyzja Was obojga, to czemu nie. Ślub nie ma tu nic do rzeczy. A masz jakieś obawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie racja... Tak tylko myslalam ze moze ktos pomoze bo juz jakis czas sie zastanawiam, a sama nie wiem czego sie w sumie boje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaxasa
Ja tez uwazalam ze nie jest potrzebny i tak zostalam sama z dzieckiem. No ale moze Twoj facet jest inny :) A kasa sie przyda bo uwierz dziecko w tych czasach sporo kosztuje. A i jak juz zajdziesz w ciaze to blagam nie popelniaj mojego bledu i nie kupuj wszystkich tych dupereli bo polowa okazuje sie zbedna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze wszystko zmienia sie zupelnie jak jest dziecko ale chcialabym miec maluszka :) Jezeli chodzi o zycie, prace i pieniadze to to nie jest problemem, tylko jakby cos w srodku mowilo mi ze to czas a zdrugiej strony mam jakies dziwne obawy, ze cos sie nie uda ze sobie nie poradze itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuskaxasa - sądzisz, że jakbyś miała ślub, to facet by Cię nie zostawił? Uniknęłaś tylko szopki z rozwodem i prania brudów przed sądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co do slubu to nie chcialabym zeby moj facet chcac mnie zostawic byl ze mna tylko dlatego ze jestesmy malzenstwem... Poza tym mieszkamy juz razem 4 lata takze jakby chcial mnie zostawic to mam nadzieje ze juz by to dawno zrobil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaxasa
Poradzisz:) Tylko wazne zebys miala wsparcie w drugiej osobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to moj facet juz od dawna wspomina o dziecku tylko ja ciagle mowie ze jeszcze nie... Ale z drugiej strony tyle kobiet ma dzieci i jakos sobie radza takze z drugiej strony czemu ja mam sobie nie poradzic??? Moze boje sie tego ze moje zycie sie zmieni diametralnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Obawy są normalne, u dojrzałych ludzi... Mogę Ci powiedzieć w jakich sytuacjach bym się nie zdecydowała na dziecko: - niektórzy decydują się na dziecko, bo coś wali się w związku, ja bym tak nigdy nie zrobiła -gdybym czuła, że nie mam w pełni oparcia w partnerze, to też nie -gdybyśmy ledwo wiązali koniec z końcem -w przypadku mieszkania zagranicą na czas określony -w przypadku gdyby nie było zupełnie widok na własny kąt -gdybym była poważnie przewlekle chora i gdyby było duże prawdopodobieństwo że nie będę dała rady zajmować się dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaxasa
Jestem w innej sytuacji, mam inne spojrzenie na ta sprawe. Zapewne by zostawil ale no zawsze jest inaczej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Ci bardzo za te punkty :) Szczerze mowiac musze powiedziec ze zadne z nich mnie nie dotycza, dopiero co pzeprowadzilismy sie do nowego domu takze jak to mowia nowy dom nowe dziecko :) Ostatnio dziewczyny z pracy sie ze mnie smialy zebym uwazala a ja sie strasznie zarzekalam ze nie, ale w sumie kto wie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Nie ma za co :). To chyba takie główne powody, które mi przyszły na myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę ciężko wczuć mi się w to, co czujesz. U mnie było tak: obydwoje podjęliśmy decyzję o dziecku, finansowo sobie radziliśmy. Ja nie miałam obaw, że sobie nie poradzę itp, ale każdy jest inny. Zresztą zanim zaszłam w ciążę, minęły 2 lata. Obawy pojawiły się dopiero w ciąży, dotyczyły dziecka: czy urodzi się zdrowe, czy będzie się dobrze rozwijać - ale to normalka w ciąży. Ważne, żeby miał Cię kto wspierać, nie mówię tu tylko o partnerze, ale o kimś jeszcze, np mama, przyjaciółka, siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
To jak masz duże dylematy, to poczekaj jeszcze z rok i wtedy zobaczysz, spokojnie masz czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze mam czas bo niektorzy decyduja sie na dziecko duzo duzo pozniej ale w sumie nigdy nie czulam sie na swoj wiek, zawsze troche doroslej ale z drugiej strony poczekac nie zaszkodzi a moze wtedy bede juz w 100% pewna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Moja znajoma, raczej z tych ostrożnych zdecydowała się na dziecko zagranicą...w wynajętym mieszkaniu, bez wsparcia rodziny, średnio w małżeństwie się układa, kasy na styk...no ale gadała o dziecko od 20 roku życia, więc inne ma podejście niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche chyba boje sie tego ze juz nie bede sama, ze nie bede mogla robic na co mam ochote bo wiem ze jak bedzie dziecko to wszystko oddam zeby dzidziusiowi bylo dobze :) Czy zycie z dzieckiem az tak bardzo sie zmienia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Zależy od podejścia, i jakie życie ktoś miał przed urodzeniem dziecka...ale wiesz życie nieustannie się zmienia, mniej czy bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez racja... Ja ogolnie zbyt szalona nie jestem, wiadomo ze okazjonalna impreza ale nie pije bo nie moge, nie pale, takze tak jak mowisz zycie i tak juz bardzo duzo sie zmienilo w porownianiu do tego co bylo... Praca, dom w tygodniu a w weekend odpoczywanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Chyba też nie przesadzać z tym, że to wielka rewolucja, jak ma się taki standardowy, przeciętny tryb życia...tzn. rewolucja w myśleniu, emocjonalna, ale tak technicznie, to szybko, to staje się codziennością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie masz pojecia jak Twoje wypowiedzi pomagaja :) Bardzo dziekuje bo chyba na taka odpowiedz podswiadomie czekalam :) Dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×