Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vgvu

jak sobie poradzić ze zmęczeniem, mam myśli samobjcze...

Polecane posty

Gość vgvu

moja córka nie śpi, non stop się drze chociaż przeszliśmy z nią przez dziesiątki lekarzy którzy nie stwierdzili nic niepokojącego. ot taki charakterek podobno. tylko że ja już nie wytrzymuję psychicznie... męża od przeszło miesiąca w domu nie ma. moja rodzina się wypięła, powiedzieli że takiego okropnego dzieciaka to na oczy nie widzieli i oni nie będą z nim siedzieć... jestem tak bardzo zmęczona że czasami zasypiam już na siedząco... dziś już siedziałam z nozem przy ręce... śpię po 2-3 godziny na dobę... pomżcie, ile to może jeszcze trwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak, mnie się zdarzało
w jakim wieku jest córeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgvu
ma 5 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mze ja ktos zauroczył?
spluj uroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup jej viburkol, takie czopki lekko uspokajające. Spróbuj też włączyć suszarkę, dzieciaki lubią jej dźwięk, wiem że dla ciebie to też hałas, ale dla mnie dźwięk suszarki zamiast wycia w niebogłosy był najpiękniejszą melodią. Może zainwestuj w huśtawkę ? Koniecznie, ale to koniecznie musisz pogadać o tym z mężem, on musi Ci pomóc. No i brzmi jak banał, ale odwiedziła bym psychiatrę, nie wiem czy nie powinnaś dostać jakieś antydepresanty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL
próbowałaś dać malej czopki viburcol? długie spacery ? musi być Ci samej ciężko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvhghvj
oj znam to...moje drugie dziecko bylo tskie samo, syn budzil sie w nocy doslownier co 20 mi,=n, co go odlozylam spac po karmieniu to zaraz znowu placz. Tez zdrowy, taki charakter.Plakalm w dzien i w nocy, zasypialam na fotelu, mialam tak kompletnie dosc....jakos przetrwalam, syn zaczal mi przesypiac noce jak skonczyl niewiele ponad roczek..tak z dnia na dzien..chgyba musisz uzbroic sie w cierpiliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvhghvj
tezs stososwalam cherbatki uspokajajace, dlugie spacery, speiwalam mu, nie spiewalam, wiburcol mam do dzisiaj bo wcalke nie pomagal, nic a nic...maialam dosc syna, nie spal mi w nocy wcale, tylko w dzien ale wtedy musialam zajmowac sie starszym dzieckiem wiec nie moglam odespac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamam26
mój też był taki płacząco marudzący i się okazało że ma skaze białkową - może synek ma jakąś alergie albo coś?? mój też jest żywotny bardzo i potrafi wykończyć - poczekaj chwile aż będzie potrafił się zabawić troche - mój uwielbia zabawki choć zajmuje się maks 10 min ale daje mu co chwile nową - no i uwielbia długie spacery no to chodze - a współczuje że niemasz pomocy - ja mam męża i moją mame czasem - ale jakbym była sama ciągle to tez bym oszałała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×