Nadciśnienie tętnicze...leczenie i coraz gorszy stan zdrowia...

Witam:) MAm 24 lata. Od 2 lat lecze nadciśnienei tętnicze 140-160/60-90. Odkąd stosuje lek na nadciśnienie, dodam iż jest to lek najnowszej generacji ponoć najlepszy!, nazwya się Pritor 80mg czuje się tylko gorzej. Miewam szumy w uszach, bóle głowy, jestem osłabiony, nie mam w ogóle libido!!!. Mam non stop sine oczy. Co z tego że ciśnienie w ciągu dnia na leku jest 118/70 skoro źle się czuje a wieczorem o 20h i tak ciś nienie rośnie do 150??? Odkąd zacząłem leczenie serce zaczęło inaczej pukać i muszę brać dodatykowy lek na arytmie. DOI cholery, myślę sobie czy to wysokie ciśnienie to nie ejst cecha osobnicza mojego organizmu??? BO nigdy przed leczeniem nie czułęm się źle, nie miałem bólu głowy, czy też szumu w uszach!!! A tym bardziej arytmii... Powiem wam pieprze to leczenie i lekarzy to szarlatani oszusci.