Dziewczyny, dostałyście kiedyś orgazm z samego podniecenia?

Dziewczyny, dostałyście kiedyś orgazm z samego podniecenia?

ja tak, ale nie z podniecenia tylko od tak. szłam ulica i doszłam. nie wiem jak to sie stalo :) szkoda ze tylko ra zmi sie to przytrafilo

Tzn co? bez zadnego dotykania ani nic? nie sadze zeby to bylo mozliwe :/

Maria Schneider mówiła w Ostatnim tangu w Paryżu, że 1. orgazmu doświadczyła, jak była dzieckiem i biegła do szkoły:)

Jak siedzę to mogę tak pracować biodrami, żeby dostać.

Niedlugo na kafeterii zaczną się niepokalane poczęcia.

To jest możliwe. Z Wikipedii: "Orgazm wyobrażeniowy Orgazm osiągany zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety. Jak sama nazwa mówi osiąga się go tylko na podstawie wyobrażeń i fantazji, bez jakiejkolwiek stymulacji ciała, dlatego należy do grupy orgazmów bezstosunkowych. Nie każdy potrafi dojść do tego typu orgazmu, ale doznania, do jakich dochodzi podczas niego są takie same, jak przy orgazmie wywołanym stymulacją ciała"

To jest możliwe. Z Wikipedii: "Orgazm wyobrażeniowy Orgazm osiągany zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety. Jak sama nazwa mówi osiąga się go tylko na podstawie wyobrażeń i fantazji, bez jakiejkolwiek stymulacji ciała, dlatego należy do grupy orgazmów bezstosunkowych. Nie każdy potrafi dojść do tego typu orgazmu, ale doznania, do jakich dochodzi podczas niego są takie same, jak przy orgazmie wywołanym stymulacją ciała"

Ja też myślę że to jest możliwe :P mi się zdarzyło dostać w czasie snu a więc z samego wyobrażenia :D

tzn przed seksem, bylo juz ostro, ale jeszcze w ubraniu :) i doszla samica jedna :D:D:D, druga z kolei siedzac na krzesle, ruszajac biodrami dostawala :) spryciule:P

Tak:D. Przed seksem, jak już się ciepło zrobiło, zdarzało mi się to. A niekiedy jak mam odpowiedni dzień, wystarczy że leżę i sobie coś wyobrażam, co mnie mocno podnieca, wtedy bez żadnego dotykania się udało;).

wystarczy że leżąc coś sobie wyobrażę ;)i lekko pocierając jedno udo o drugie ......odlatuje:)

Kutwa ,że ja tak nie mam:D

o przepraszam nie doczytałam ,że bez żadnego dotykania:O

Tez potrafie tak uzyskac orgazm i bardzo to lubie. Kiedys, w ostatniej klasie podstawowki doszlem na lekcji, bo byl sprawdzian i dziewczyny szeptaly. A to szeptanie tak mnie podniecilo, ze doszlem.

Ja miałam wiele razy takie orgazmy. To się dzieje kiedy śpię. Przechodzę wtedy w świadomy sen i dochodzę bardzo mocno. Jak się budzę to całą c*pkę mam nabrzmiałą od podniecenia.

Jak czasem mam dobry dzien, to bywa ze lezac w lozku, najczesciej przed zasnieciem, mocno i ostro fantazjuje, wyobrazam sobie i jestem juz niele podkrecona to bywa ze dochodze bezdotykowo. Fajne uczucie :) Od samego ruszania biodrami tez moge dojsc. A jak zaczynalam moja przygode z masturbacja- majac chyba z 9 lub 10 lat to dochodzilam przez zaciskanie ud. We snie tez mi sie czasem zdarza- najczesciej jak sie podjaram przed snem ale bez finalu, wtedy final podczas snu. Tez fajne uczucie po obudzeniu :)

miewam czasami w trakcie snnu ale zdarzyli mi sie kilka razy na ulicy jak widzialam interesujace mnie osoby i wyobraznia poszla bardzo głeboko

Mojej kobiecie zdarzyło się to raz. Było to dla niej trochę krępujące, bo rzecz miała miejsce w centrum handlowym latem i soczki spłynęły po obnażonych do połowy ud nogach (zdarza się jej nie nosić bielizny). Co ciekawe - z parki, która siedziała na ławce obok której przechodziliśmy, to facet, sądząc po jego spojrzeniach, błyskawicznie zorientował się czego był właśnie świadkiem, podczas gdy jego żonka niczego się chyba nie domyśliła. ;) Ale moja obecna partnerka ma rzadką łatwość szczytowania - jej rekord to 12 wytrysków w jakieś 2 godziny i plama na kanapie o średnicy metra. ;)

Kilka razy się zdarzyło że doszłam robiąc mężowi laskę z połykiem :)

czesto

Jula 18 - jezeli czesto to musisz byc szczęsliwa i zadowolona. jak juz pisalam w snie mi sie to zdarza i bardzo lubie to przebudzenie

mnie nieraz budzi orgazm.. Ahh ostatnio mi się śniło ze bzykałam panne.. Ale mokra byłam:x

Aśka28 - mam podobnie i muszę wtedy " doglaskac" muszelkę

swoją drogą, meżczyzna też się nieraz budzi ze wzwodem i nikt się temu nie dziwi:-/ Kiedys u mnie spał kuzyn, po tygodniu, prześcieradło było sztywne.. Więc chyba nic w tym dziwnego:-/

poranne wzwody lub nasze podniecenie to rzecz normalna