koleżanka na mnie leci..

jestem kobietą, mam męża koleżanka jest rozwódką i jest strasznie na mnie napalona, ostatnio musiałam aż uciec, bo jest mega nachalna chce się ze mną przespać i mówi o tym ja nigdy nie myślałam o kobiecie, kocham męża jestem przerażona mam wrażenie że kiedys coś uknuła aby mnie z mężem skłócić ona tak potrafi stała się jakaś taka niebezpieczna i nieprzewidywalna ja zaczęłam się jej bać nigdy nie dałam jej znaku że mogę lubić kobiety w sensie sexualnym jestem raczej spokojną i zrównoważoną osobą jakieś opinie?

nareszcie jakas fajna prowokacja:P

Powiedz jej jasno i wyraźnie że nie interesują Cię tego typu układy,a jeśli zajdzie taka potrzeba to przestań się z nią spotykać jeśli się nie opamięta...

Ano som dobre :D

to nie prowokacja bywało że urywalam kontakt na pare miesiecy, ale potem kazde spotkanie i tak kończyło się niesmakiem i co jakiś czas się odzywa i chce sie spotkać czasem myślę że może być bardzo pomysłowa w zemście i mam stracha bo jest szalona wiem że to dziwne....

Światowa Organizacja Zdrowia Ano som dobre bo moje xD