Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość morning_coffee

do studentów medycyny :)

Polecane posty

Gość morning_coffee

Mam pytanie do studentów medycyny: za którym razem się dostaliście? Ja zdawałam maturę w zeszłym roku i niestety się nie udało. Chciałam poprawić w tym roku i nawet złożyłam deklarację, ale wychodziło tak, że raczej uczyłam się na koła i egzaminy na studiach niż na maturę... Jak to było u Was? Teraz jakoś nabrałam samozaparcia i wiem, że postaram sie pogodzić studia i powtórkę do matury, ale po 2 latach nie wiem czy nię będę za... stara :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiii0
jak masz zaparcie to pij dużo wody i wtedy oddasz stolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_coffee
ponawiam pytanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammbbiieenns
Próbuj, jeśli naprawdę tego chcesz, na pewno nie będziesz za stara. Ja jak się nie dostałam za pierwszym razem poszłam na inne studia i spodobały mi się więc skończyłam licencjat i spróbowałam jeszcze raz i się udało, a w tym roku właśnie skończyłam medycynę :) także warto, ale zastanów się czy jesteś na 100% przekonana, że chcesz to robić bo realia w Polsce są niestety jakie są :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_coffee
Dzięki za słowa wsparcia no i gratulacje :) może właśnie skończenie licencjatu i rozpoczęcie medycyny będzie dobrym wyjściem bo w sumie za rok będzie mi szkoda tak po prostu rezygnować po przestudiowanych już 2 latach, zawsze jak się dostanę mogę wziąć rok dziekanki na lekarskim żeby móc skończyć licencjat i po prostu mieć go tak na wszelki wypadek :) wątpliwości mam tylko co do tego kiedy w takim razie zacznę pracować i zarabiać na siebie - nie chciałabym być tak długo na utrzymaniu rodziców. Jeśli możesz to powiedz jak wyglądało to u Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stąd wynika że
próbowałaś w tym roku poprawić i wyszło gorzej niż rok temu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_coffee
nie, nawet nie podeszłam bo wiedziałam, że nie uczyłam się wystarczająco dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stąd wynika że
to co teraz studiujesz że tak bardzo Cię odciągnęło od GŁÓWNEGO CELU? ps. za rok uznasz że szkoda 2 lat i będzie po faworach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_coffee
pożyjemy, zobaczymy :/ a jeśli chodzi o cel, to owszem bardzo zależało mi i nadal zależy na medycynie, ale jak już się coś studiuje to wypada chyba tego nie zawalić, niezaleznie od tego jaki to kierunek żeby potem przypadkiem nie zostać na lodzie z niezaliczonym pierwszym rokiem i bez poprawionej matury bo takie przypadki też chodzą po ludziach :/ potem już jest łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammbbiieenns
No cóż u mnie wyglądało to tak, że niestety byłam na utrzymaniu rodziców, ale pracowałam w wakacje a w ciągu roku akademickiego udzielałam korków, żeby mieć kasę na swoje przyjemności, książki, ciuchy itp. Niestety ciężko jest pracować na etacie jeśli się studiuje dziennie; u mnie w grupie tylko jeden kolega spróbował na ostatnim roku i przez to zawalił kilka egzaminów, nie wspominając już o tym, że wiecznie chodził niewyspany. Ewentualnie mogłabyś spróbować jakiejś pracy na weekendy, ale czasem w weekend też trzeba przysiąść nad książkami, albo ma się ochotę po prostu odpocząć jeśli tydzień był wyjątkowo wyczerpujący. Pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammbbiieenns
Aaa zapomniałam na pocieszenie powiedzieć, że w mojej grupie było kilka osób "starszych" o dwa, trzy lata. W innych grupach z reszta też m.in. moje koleżanki z tych drugich studiów, które też marzyły o medycynie i poszły tam po licencjacie. Z resztą zdarzają się też ludzie znacznie starsi. U nas na roku był np. koleś który zrobił już doktorat z biologii, miał po 40 ale zawsze marzył o medycynie więc postanowił spełnić swoje marzenie. Także jak się chce, to wszystko można :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_coffee
no to nieźle :) w takim razie pozostaje mi po wakacjach przysiąść do chemii (bo właśnie ją muszę poprawić) i próbować :) dzięki jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezle musicie miec dzianych
rodzicow ... moi by mnie chyba zabili, gdybym po 3 latach nauki zmienila studia i chciala isc na nie DZIENNIE :D zaoczne ok, ale wypad do roboty i wtedy se studiuj co chcesz by powiedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×