Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość j@nka

depresja

Polecane posty

Gość j@nka

hej. jak radzicie sobei z depresją?? ja juz totalnie wysiadam... nie mogę sie pozbierać, nic mnie nie cieszy... siedze w firmie 7 l. i wypaliłam sie totalnie, wiem ze tutaj juz niczego sie nie nauczę, wiecej nie zarobię... brałam deprim przez jakis czas... ale na krótko pomogło, czarne mysli wracają, niechęć do wszytskiego i brak celu:( mieliście tak może? jak sobie z tym poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j@nka
do lekarza?! wiem ze jedna wizyta nie wystarczy... a poza tym mieszkam w miescie, gdzie trudno o specjalistów.... nawet nie wiem co bym miała takiemu lekarzowi powiedziec... no i jak trafić na własciwego? który wezmie kasę i pomoże....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfsdfdsfd
ja mam identycznie i sobie nie rade ale jakos musze, tez siedze w domu juz 5 lat dobiegam 40 i nic w zyciu nie osiagnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyhj
czujesz ze marnujesz swoj czas i sie nie rozwijasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfsdfdsfd
nie rozwijam sie bo nie mam na to sily i checi, zero ambicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j@nka
dokładnie czuję ze czas leci.. a ja nic... w pracy siedzę jak w więzieniu.... 8 h nie mogę nigdzie wyjsc bo szef kaze siedziec.... a inni mają "luzny" czas pracy, mało tego koledzy z działu dostają premie są gratyfikowani i wychwalani a ja za nich odrabiam czarną robotę ale premii nie dostaję bo szef twierdzi ze ja sie nie napracuję bo tylko siedze i nie wychylam sie... boli mnie to... szukam pracy ale... wiadomo jest mało ofert na rynku, a poza tym mam niską samoocenę i boję sie rzucic na cos nowego, nigdy nie wiadomo jak sie trafi.... i tak mam z wszystkim cos chcę zmienic ale sie boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_jedna_84
autorko, depresję się leczy i to skutecznie. ja miałam zdiagnozowaną, dostałam leki, chodziłam na terapię i już siedem miesięcy jestem zdrowa, po odstawieniu leków. wiem z własnego doświadczenia, ze trudno się przełamać, ale NAPRAWDĘ warto. pozdrawiam ciepło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbik
wiesz janka za granica to często można pracę zmienić i środowisko przy okazji natomiast w Polsce niestety jest takie bezrobocie że jesl;i pracujesz już to trzeba to szanować.Mam rade poczytaj sobie książkę to najwiekszy przyjaciel człowieka odkad zaczęlam namietnie czytać jest mi lzej na duchu nie zamrtwiam sie tak i ogólnie lespiej ,lepiej spróbuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j@nka
chciałabym zrobić jakies dodatkowe kursy czy podniesc kwalifikacje ale własnie zawsze to ale, po pierwsze w moim miescie nie ma a dojezdzac 50 km to znowu czas i pieniądze bo kursy kosztują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j@nka
czytam książki, tyle ile czas pozwoli wieczorami czytam i wciąga mnie to... ale móie to na chwilę... nie mam celu w życiu i to mnie martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j@nka
skarbik.. owszem za granicą ... może gdybym nie miała rodziny była wolnym strzelcem to jeszcze bym pomyślała o wyjezdzie (chociaz to tez nie rozwiązanie) wszystko ładnie w bajkach.... ale mam dziecko i męza i trudno by było to pogodzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j@nka
problem tez (tak mi sie wydaje) tkwi w tym ze popadam w rytynę, praca po pracy gary dom... wieczór spanie rano praca itp. i tak wkółko, nie mam zbyt wielu znajomych... rodzina męza mieszka w tej samej miejsc. co my ale... jak kazdy ma swoje sprawy i tyle ile im pasuje to ich odwiedzamy... brakuje mi własnie takich znajomosci by mozna było sie wygadac ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbik
A widzisz tak myślalam bo o dobrych znajomych jest trudno w dzisiejszych czasach.Ja sie zawiodłam i teraz na nowo poznanych spogladam bardzo ostrożnie.Poza tym żeby podtrzymywać znajomość jakś trzeba isć na daleko idacy kompromis wiesz a czsami to nie jest łatwe.A w pracy to tak po prostu trafiłas jesteś bardziej introwerdyczką nie umiesz zawalczyć o swoje taka natura...myślę Twoja ale wiesz wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mo co ze ciekawie
kudzu ,omega3 biotyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j@nka
skarbik racja z tymi znajomymi, ale ja mam czas na znajomych a oni mnie olewają:( moze cos ze mną nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j@nka
nie ma nawet z kim poklikac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×