Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katiuszaaa

Moje dziecko NIENAWIDZI wózka

Polecane posty

Gość Błagam, doradźcie
Mam 13 miesięcznego chłopca (12 kg, ur z wagą 4900:)). Jaką spacerówkę kupić do 300 zł, rozkładanym siedziskiem (jak najdłuższe siedzisko z regulowanym podnóżkiem). Liczę na Was dziewczyny. Przestudiowałam już tyle stron z wózkami, znam już modele:) chyba wszystkich marek i głupieję, bo nie wiem co wybrać. Chciałabym żeby mi posłużyła jakiś czas. Na razie mam ciężki wózek ( z głębokiego zrobiona spacerówka) ale chcę coś lżejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doki
mamaaaa mam nadzieje ze z moja mala tak nie bedzie... z nadzieja czekam na to az samodzielnie dobrze juz usiadzie, i wtedy do spacerowki posadze... i mam nadzieje ze polubi w koncu choc te spacerowke!!! dodam ze rowniez jest bardzo zywiolowym dzieckiem do tego wszystko ja bardzo interesuje! Choc wydaje mi sie ze sa male szanse na to: bo nawet w glebokim wozku zmajstrowalam cos na zasadzie podwyzszenia zeby lepiej swiat widziala, ale to na niewiele sie zdalo... wiec mam obawy ze spacerowka tez odejdzie do lamusa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maluch od tygodnia nienawidzi wozka. Ma teraz 4 miesiace(urodzil sie w 38TC) i wazy 6kg. Problem pojawia sie gdy wchodzimy z budynku. Zaczyna marudzic , coraz glosniej i glosniej. Uspakajanie nie dziala, smoka wypluwa(to tez sie zmienilo wczesniej uwielbial). Tak sie powoli rozkreca az robi sie czerwony a jego krzyk jest niedozniesienia. Jedynie wyjecie z wozka pomaga. Co zabawne gdy wchodziny do sklepu przestaje??!! Wychodzimy znow zaczyna. Przelozylam go z gondoli do spacerowki(tj zdjelam gondole z wozka). Pomoglo na jeden dzien. Pomysly mi sie koncza. Nie moge wychodzic na spacer i cala droge go niesc i pchac wozek. Jakies pomysly?? Chusta odpada teraz jest za goraco, jest jeszcze gozej jak go wiaze. Drzesie wygina az taci oddech. Mam dosyc tego tearu. Nie musze mowic jak stresujacy jest krzyk i te spojrzenia przechodniow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiuszaaa
Mineły 2 miesiace mamy spacerówkę i co? a nic dalej wrzask itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doki
Alicja 7 Doskonale cie rozumiem bo z moja mała jest to samo....(tez zreszta przyszla na swiat w 38t.c przez cc.) Jak jestesmy w supermarkecie to jest oki... kolorowe półki, roznorodność produktów i kolorow przyciaga jej uwage jak mało co... jak jestem w parku pod drzewami to tez jest bardzo spokojna i potrafi dlugo patrzec na drzewka... ale jak tylko widzi nad swoja glowa niebo i nic wiecej RYKKKKK!!!! wieszanie zabawek w wozku nie pomogło!! Ja kupilam zamiast chusty takie nosidelko (zaklada sie to jak plecak) troche ja w tym nosze to jej sie to podoba, no ale z kolei moj kregosłup dlugotak nie wytrzyma!! A jak ona zaciagnie placzem to juz nic ani nikt nie jest jej w stanie uspokoic.... jeszcze mam problem z zasypianiem bo przed kazda drzemka jest WIELKI PŁACZ!!!! HYmmmm dalej czekam na ta spacerowke! moze sie polepszy!!! Kapieli tez nienawidziła, az w koncu ja polubiła wiec jestem pelna nadzieji ehhhh no coz ale nikt nie mowil ze maciezynstwo jest latwe i sklada sie z samych przyjemnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiuszaaa
doki u nas tez przed każdą drzemką jest płacz, wręcz ryk....nie wiem jak to dalej bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatranka
ojej ja nie miałam takich problemów. Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×