Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kluski od poduszki

sposób aby 4 latek jadł mięso i wędliny.

Polecane posty

Gość kluski od poduszki

witam,mam syna 4 lata co jakiś czas ma że nie jada wcale mięsa wędlin ,kiełbas...ale chociaż wtedy udawało mi się mu przemycić w pastach czy sałatkach czy choćby zjadł szynkę konserwową a teraz nie da sobie tak zrobić. w sałatce odłozy każdy kawałek z sosu wybierze żadnych mięsnych past , żadnych parówek kiełbas... np. na obiad mamy ziemniaki, sos , schab i surówka zje wszystko tylko nie mięso. już trwa to 2 tydz...najlepiej jakby jadł warzywa. sery. co mnie cieczy że zjada chociaż ryby i jajka. jego najlepsza kanapka to: sałata, pomidor, ser, ogórek..i takby jadł w kółko. a na obiad najlepiej to same warzywa. bo makaronu też tak średnio chce. poradźcie jak sprawić by zaczął zjadać mięso i wędline, ale by zrobić to tak by zrobiło to z własnej woli a nie z przymusu. bo ,mam zasadę ze nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A musi jesc :O? Spokojnie, zacznie jesli bedzie miał ochotę i zobaczy ze inni w domu tez to jedzą. A jesli nie zechce w ogole - czy cos sie stanie ? na marginesie - szynka konserwowa to sam syf , nie truj siebie i dziecka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżozefina
Moja 3,5 latka ma odwrotnie, tzn bardzo lubi mięsko, ale nie lubi żadnych parówek czy kupnych wędlin, za to wszystkie mięska gotowane, czy pieczone uwielbia, skoro Twój synek je sery, ryby, warzywa to ja bym odpuściła, przejdzie mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluski od poduszki
bez przesady jak zje raz kiedyś szynkę konserwową, to nie dramat ... wiesz mój syn miał pół roku temu tak że wciąż jadłby tylko mięsa i co chwilę do lodówki brać sobie kałbasy, ale warzywa od zawsze chętnie je... niby nie musi jeść ale zdrowiej aby jadł. pocieszam się że chociaż te ryby zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weraaa1
moze nie potrzebuje tego jego organizm tylko wlasnie warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie , ze nie dramat, ale to sam syf i nic wiecej , wiec po co to w ogole jesc ? dzieci najczesciej mają tak, ze zafiksują sie na okreslonych potrawach lub grupach pokarmowych i jadłyby tylko to co akurat teraz im smakuje. Nie walcz z tym, najprawopodobniej mu przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluski od poduszki
a jeszcze z 3 tyg temu mógł zjeść kilka skrzydełek. uwielbiał ogólnie drób i gulasze na piersi . poczekam może mu przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię czekać
No i ja sie nie dziwię Twojemu Synkowi. Takiego syfu, jaki mamy teraz w sklepach to bym kijem nie tknęła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluski od poduszki
to już lepsze zło że nie chce mięsa jakby miał nie jeść mi warzyw i owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuruuubuuruuuu
no wlasnie jak nie chce to nie zmuszaj. zawsze oferuj podczas obiadu ,ale jak nie chce to nie, moja cora ma tak od roku zjada tylko warzywa potem ziemniaki a mieso wypluwa, wedlin jej niedaje ani parowek ani kielbas, czasem jak ztata je sniadanie to poprosi o kielbase ale zadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja....................
Mój syn też ma 4 lata. Kiedyś jadł mięso , a ryby uwielbiał. Od roku nie chce żadnego mięsa ani ryby. Zje kanapkę z szyneczką na kolacje, lub kawałek kiełbaski na gorąco (kupuję swojska na wsi) ale typowym mięsem można go wystraszyć. Żadnego kotleta, pulpeta, udka po prostu nic. Obiad to ziemniaki z surówka, buraczkami. Potrafi zjeśc surowe marchewki z pola ale mięsa nie. Nawet kiedys zrobiłam mięso takie na kanapki i był ryk bo on mięsa nie. A w sumie szynka tak wiele się nie różni i ją zje. Nie rozumiem tego ale nie zmuszam go. Myślę, że jego organizm sam wie co potrzebuje. Myślę autorko, że nie ma co kamuflować mięsa w innych potrawach bo można mu obrzydzić te które lubi. Poza tym piszesz, że lubi ryby i jajka. W nich jest wiele cennych składników a dzisiejsze mięsa sklepowe... Pełne hormonów i innych badziew. Naprawdę nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja....................
Jeszcze chciałam napisać tak apropo skrzydełek. Kiedys lekarz powiedział mojej znajomej, (bo widział, że gotuje zupę na skrzydełkach) że nie powinno dawać sie skrzydełek dzieciom bo w nich kumuluje sie najwięcej hormonów i badziewia. Nie wiem na ile jest to prawdą, ale przestałam gotować zupy na skrzydełkach :) Wybieram inne części lub inny rodzaj mięsa. W końcu wybór jest duży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że dzieciak nie je wędlin, a tym bardziej parówek czy kiełbasy to rozumiem. Moje też nie jedzą i nie rozpaczam nad tym, że nie lubią zmielonego szpiku z pazurami i dziobami włącznie. Jednak jeśli chodzi o mięso (nie jego pochodne) to polecam zupy lub sosy na mięsnym wywarze. Woda (czyli ten tak zwany wywar) która zostaje z gotowania czegokolwiek(mięsa, warzyw) pochłania znaczą część, tego co najlepsze. Gotuj dziecku zupy, zrób sos i polej makaron/ ryż/ziemniaki. Gotuj, ale na mięsie bez kości, lub wcześniej od kości oddzielonym. Kości, zwłaszcza drobiowe, to sam syf. Taka kurka, która sobie dziobie w ziemi, zdąży zeżreć niejedno gówno, którego część zostaje wydalona, a część zamagazynowana w kościach (produktów ubocznych przemiany materii jest tak dużo, że biedne zwierzę nie jest w stanie tego, kolokwialnie mówiąc -wysrać) Tak mnie w każdym razie uczono na studiach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj starszy syn, teraz czteroletni, w wieku około 2-3 lat nie chciał w ogóle mięsa. Ratowałam się właśnie zupami i sosami, czasem ze zmiksowanym mięsem. Ale tak 2,3 razy w tygodniu. Dziecko nie musi jeść przecież mięsa codziennie. Grunt, że lubi warzywa, nabiał, owoce. Niech je jak najwięcej! Na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upiecz sama jakies mieso,np. schab,karczek..i normalnie kroj w plasterki jak wedline:) nie dziwie sie wcale dziecku ze nie chce jesc gownianych wedlin ze sklepu a szynka konserwowa...litosci,powachaj jak to smierdzi..juz lepiej jak masz kupic to pare plasterkow porzadnej szynki a nie napszpikowanego chemia i woda badziewia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze, że je warzywa, nabiał i ryby. Ryby są znacznie zdrowsze od mięsa. Mięsa jeść nie musi, w końcu wegetarianie mięsa nie jedzą, żyją i są zdrowi. Moja kuzynka wegetarianka od małego nie dawała dziecku mięsa, zastępowała to soją, rybami i przyznam szczerze, że nie znam zdrowszego, bardziej odpornego na choroby dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko tez nie jadło mięsa. Kolezanka poleciła mi dobrowolskich. Ich wyroby są brdzo smaczne, naturalne i bardzo mu smakuja. Teraz samo się upomina żeby mu dac plasterek z lodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 4latka je tylko kanapke z ketchupem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie chce jeść mięsa, to ważne aby regularnie jadł fasolę. Dawaj też soczewicę z brązowym ryżem. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zuzulka dziś wygrzebuje stare tematy o niechęci do mięsa i robi reklamę. Przecież to widać Zuzulka, masz nas za idiotki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×