Zaoczni studenci = przegrańcy

Taka prawda jak w temacie,zaoczne studia są dla plebsu który może się dowartościować że należy do elity intelektualnej,prawda jest taka że nikt nie przyjmie nikogo do pracy po takich studiach bo: a. pracodawca wie że na takich studiach jest kiepski poziom i widząc dyplom skwituje to uśmiechem politowania. b. pracodawca woli wybrać kogoś po dziennych,wręcz zabiega o taką osobę ,bo wie że ma dużą wiedzę która może mu się przydać Każda osoba po dziennych ma bogaty zestaw ofert pracy w których może przepierać do woli to pracodawca zabiega o studenta dziennego a nie na odwrót. Ja studiuje Zarządzanie i Marketing w trybie dziennym i nie boje się o moja przyszłość moja wiedza przyda się na kierowniczym stanowisko w dużej firmie,a wy zaoczni cóż ktoś musi robić kawe.

tak tak tak=ble ble bel ad.a. Zależy na jakiej uczelni robiło się zaoczne. Nie wszedzie zaoczne są gorsze. ad.b. Wiedzę se możesz wsadzic.....liczy sie doświadczenie... I ogólnie. aleś sobie kierunek wybrała, nie ma co przyszłościowy.....rozchwytywane sa osoby po tych studiach.

ahahaha normalnie jesli wszyscy studenci dzienni sa tak nieograniczeni i neizaradni to wspolczuje ahahahaha usmialam sie przynajmniej

nie kazdy moze sobie pozwolic na studia dzienne - np. matki itd eh ograniczeni ludzie i to sa niby wlasnie ci super studenci dzienni eh

prawda jest taka,że do tej DZIENNEJ elity intelektualnej może należeć każdy debil.

*ograniczeni

"Ja studiuje Zarządzanie i Marketing w trybie dziennym i nie boje się o moja przyszłość moja wiedza przyda się na kierowniczym stanowisko w dużej firmie,a wy zaoczni cóż ktoś musi robić kawe. " tak tak powodzenia w tym kierunku... bardzo "modny" i uczacy ogolnie a nie uczacy konkretnego specjalistycznego zawodu ... gwarantuje ci ze osoby po studiach zaonczych np kierunku informatyka znajda szybciej i lepiej platna prace !!

blowwww dokladnie:D

Studenci gorszych uczelni to zagadnienie na inny temat nie zbaczajmy z głównego wątku żadne doświadczenie nie zastąpi wiedzy włożonej przez pięć lat studiów dziennych,a prestiż Zarządzania i Marketingu jest oczywista.

żeby student zaoczny miał problem ze znalezieniem pracy. To właśnie po dziennych niedorajdy życiowe nie nauczone jakiejkolwiek pracy tylko imprezowania i życia na koszt mamusi i tatusia po studiach normalnej pracy znaleźć nie mogą, niańkami zostają, barmanami czy innym badziewiem. A ty widać masz jakieś kompleksy z tego powodu.

a to panstwowa uczelnia autorko ?

Bardzo sie mylisz autorko :) do pracy przyjmuje sie ludzi mądrych :) i tacy najczęściej awansują, czasem nawet nie muszą mieć w ogóle studiów żeby pracować na lepszym stanowisku niż osoba z tytułem magistra po studiach dziennych za to z zawyżonym poczuciem własnej wartości nieadekwatnym do tego co konkretnie po tych swoich studiach umie :p A po drugie każdy mądry człowiek zakłada własny biznes bo to jedyny sposób na naprawdę wysokie zarobki, a nie marzy o tym że ktoś go zatrudni i będzie mu płacił pensję.

przeciez na to byl bum 10lat temu i rynek jest przepelniony takimi niby specjalistami he he he. Lepiej sie szybko przekwalifikuj bo to co uwazasz za prestizowe jest tak na prawde denne i kazdy debil to skonczy z palcem w dupie

Ja uwazam, ze studia zaoczne powinny byc tylko na panstwowych uczelniach, bo tam to maja chociaz jako taki poziom. Za to prywatne uczelnie powinni calkowicie zlikwidowac! Wyzsze wyksztalcenie powinno byc dostepne tylko dla najlepszych i najzdolniejszych. Wtedy bedzie mialo jakas wartosc.

kolejne ścierwo które tylko marudzić potrafi :O

hahaha. Kolejna idiotka. Ja studiuje zaocznie na UJ i zarabiam ( jestem w trakcie studiów) 2600zł :) Dziekuje i pozdrawiam Ciebie studentko dzienna bez doświadczenia :) Nikt nie przyjmie cie do pracy bo nie masz doswiadczenia, idz pracowac do biedronki bo tam właśnie lądują nieporadni studenciaki ;)

Terelum morelum państwowa, prywatna dzienne, zaoncze ... jak ktos jest leniwy i glupi to zaden papierek mu nie pomoże i tyle!!

FitnessGirl-to jest oczywiste że studiujesz i zarabiasz,taka jest idea studiów zaocznych że osoba pracująca np w sklepie,pubie,telemarketingu która była przeciętnym uczniem w liceum może pójść na studia,co nie zmienia faktu ze twoje doświadczenie w pracy która ma się nijak do studiów może się nie przydać,a nawet odstraszyć pracodawce,bo zamiast pogłębiać rzetelnie wiedzę,robiłaś coś innego.

Zaje...fajna-ale tytuł magistra studiów dziennych to najlepszy formalny dowód ludzkiej mądrości.

DziennaStudentka91 a twoj brak doświadczenia ( życiowo praca doswiadcza a nie tylko do CV ... ) cos pomaga ? nieraz prowadze rekrutacje u nas w firmie i ... wierz bądz nie nikt tu nie patrzy czy studia sa zaoczne czy dzienne ... tylko czy ma doświadczenie i ogolem umiejetności !! nigdy nie spotkalam sie z segregacja wg trybu studiow wiec powodzenia w takim mysleniu i moze zapisz sie na jakies fakultery z racjonalnego myslenia :p

Koleżanka wyżej już Ci napisała, wiec nie bede sie powtarzać :)

wy jebane polaczki mozecie sobie te studia w dupe wsadzic, jeden chuj dzienne czy prywatne, i tak jestescie jebanymi polaczkami i nic nie umiecie, tepe strzały, sram na Was i na Polandie, mam nadziej, ze ten kraj niedlugo upadnie w chuj POZDRO FAGASY

kończąc studia zaoczne masz 5-letnie doświadczenie a Ty będziesz siedziała na bezrobociu intelektualistko

żona-swojego-męża - ale do jakiej pracy? są takie stanowiska na których rzeczywiście liczy się doświadczenie np. kasjer w biedronce ktoś kto wcześniej stał na kasie ma większe szanse od tego który nigdy nie stał.ale żeby zdobyć dobrze płatna prace liczy się olbrzymia wiedza wyniesiona ze studiów dziennych.

DziennaStudentka91 ja pracuje jako webdeveloper skonczylam studia dzinne pedagogika na panstwowej uczelni i lipa z praca po tym i kasa jak moze byc i potem skonczylam zaocznie informatyke i od 5 lat pracuje w zawodzie i zarabiam 4tys zl na reke... wiec nie bierdonka eh

Sorry ale to właśnie na kasach i w ogóle w supermarketach to dzienni siedzą

DziennaStudentka91 i jako studentka powinnas wiedziec ze praca daje nie tylko zawodowe dosw. ale i życiowe np. w tej twojej ukonachej bierdonce mozna zdobyc dosw. kontkatu i wspolpracy z ludzmi w zespole itd... i uwierz mi w CV to sie liczy bardziej niz dzienne studia !!!

przegraniec = osoba bez doświadczenia i bez wujka w radzie miasta

Prawda jest taka, że rok doświadczenia w zawodzie warty jest więcej niż 5 lat studiów a studenckie/absolwenckie wyobrażenie o pracy ma się nijak do tego jak ona naprawdę wygląda. Przez moje ręce przewinęło się wiele takich studenciaków lub świeżo upieczonych absolwentów, którzy szybko przekonują się jak wiedza teoretyczna ma się do praktyki biznesowej i że wszystkiego trzeba uczyć się od początku, każda branża jest inna i każda firma jest inna, inni są także ludzie z którymi się spotykamy przy rożnych przedsięwzięciach. Zrozumienie struktury firmy, specyfiki funkcjonowania w dużych grupach kapitałowych a także całej wewnętrznej polityki zajmuje sporo czasu i wymaga doświadczenia, studia tego nie nauczą a osoby świeżo po studiach często chciały by zarabiać tyle ile zarabiają osoby z wieloletnim doświadczeniem, nie przyjmując do wiadomości, że ta cała wiedza teoretyczna dla firmy zbyt przydatna nie jest, często lepiej zatrudnić kogoś kto skończył studia w zupełnie innym kierunku ale potrafi poruszać się w biznesie, myśleć, chcieć i umieć podejmować decyzje. firmy nie płacą za dyplomy, płaci się za odpowiedzialność, którą człowiek bierze na siebie z dobrymi i przykrymi tego konsekwencjami, czasem zgarnia się laury za nie swoją prace a czasem trzeba wziąć na klatę przykre konsekwencje nie swoich decyzji, niektórzy nie potrafią patrzeć perspektywicznie i myśleć wielotorowo i żadne, nawet prestiżowe studia tego nie nauczą, tego uczy tylko życie.

dziennastudentko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! coś mi się wydaje że chyba jesteś niedowartościowaną córeczką bogatych rodziców która obecnie się nudzi!!!!!! właśnie teraz obrażasz ludzi!!! kierunek studiów wybrałaś zajebisty i na 99% jak ci tatko nie załatwi roboty to na pewno nie znajdziesz pracy w zawodzie... a to co piszesz jest nieprawdąz 1. nigdzie na dyplomie nie masz napisane czy studiowałaś dziennie czy zaocznie 2. zazwyczaj pracodawca pyta tylko czy masz dyplom wyższej uczelni a nie sprawdza ocen po kolei tylko twoją wiedzę bądź to w praktyce dostajesz zadanie bądź test studenci dzienni tacy jak ty skupiają się na głupotach, obrażaniu i poniżaniu!!! wielu przechodzi studia na ściąganiu i imprezowaniu... a jak ich wywalą z trakcie to nie potrafią zaliczyć szkoły policealnej (studentka dzienna chemii nie zaliczyła zajęć chemicznych w szkole policealnej na kierunku farmacja) już nie mówiąc o studiach zaocznych gdzie twoich kolegów dziennych na studiach zaocznych poziom przerósł (studenci dzienni prawa nie poradzili sobie na administracji zaocznej) więc jeśli masz w sobie odrobinę ludzkich odruchów to pomyśl o tym że kurewsko krzywdzisz ludzi - bo STUDIA ZAOCZNE TO W WIELU PRZYPADKACH ŚWIADOMY WYBÓR LUDZI KTÓRZY WIEDZĄ CZEGO CHCĄ (UCZĄ SIĘ BO CHCĄ)