Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość InPhase

Karmienie piersią a powrót do szkoły

Polecane posty

Gość InPhase

Witam! ;) Za niedługo urodzę córeczkę. Termin mam na początek lipca. Chce swoje dziecko karmić piersią. Od września wracam do szkoły zaocznie. Musze zostawić maluszka na 6,7 godzin pod opieką taty. Poradźcie jak pogodzić karmienie piersią ze szkołą? Zamierzam odciągać pokarm i zamrażać ale czy nie będzie problemu z tym że dziecko będzie miało wtedy niecałe 2 miesiące? I mam jeszcze jedną obawę, że jak będę w szkole i tak długo nie przystawię dziecka do piersi to mogę mieć nawał pokarmu, albo po prostu będzie mi się ulewać. Jak w takiej sytuacji sobie poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tammta
Kupuj sobie wkładki laktacyjne do stanika. Jak lakacja jest juz ladnie unormowana to moze uda ci sie tak przestawic piersi zeby pokarm był tylko popoludniu. Ale moze byc tez tak ze sie pomału stopniowo zacznie sie konczyc. Najlepiej jakbys miała chwile zeby miedzy zajeciami odciagac... Trudno, najwyzej przejdziesz na modyfikowane - to nie tragedia, szkoła tez wazna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z wkładkami i tak zawsze chodzę, bo mimo unormowanej laktacji leje mi się z jednej piersi jak karmię z drugiej, czasami jak się "rozczulam" nad synkiem to też mleko leci... Polecam Johnson, nigdy mi nie przeciekły, nie zostawiają kłaczków. Ja pierwszy raz zostawiłam małego z odciagniętym mlekiem jak miał 2 tyg., na kilka godzin, nie wychodzę bez niego szczególnie często ale jak planuję wyjście to odciagam rano (mały śpi całe noce i mam bardzo dużo mleka), a jak trafi się nieplanowane- to mam kilka porcji zamrożonych. Jak będziesz chciała tego samego dnia odciągać to nawet mrozić nie trzeba. Tylko lepiej naucz dziecko jeść z butelki, tzn. najpierw przekonaj się że potrafi a dopiero potem wyjdź na dłużej, żeby nie było problemu jak wyjdziesz. Czasami (jak u nas) nie trafi się od razu na dobrą butelkę, a niektóre dzieci w ogóle jej nie tolerują. W szkole też możesz odciągać, masz przecież przerwy. Ja mogę wytrzymać poza domem nawet 6-7 godz. właśnie bez odciągania, tylko czasem to męczy więc wolę na całodniowe (takie i dłuższe) wyjścia wybierać się z laktatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InPhase
Dzięki za rady, dużo mi pomogłyście :) Boje się też że jak dziecko spróbuje butelki to potem nie będzie chciało piersi bo gorzej mu się będzie jadło. No ale nic, jakoś sobie trzeba poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tammta
bedzie chciało ;) to raczej na pocztaku prze pierwsze kilka tyg sie odradza podanie butelki, potem dziecko zalapie i jedno i drugie. Ja podalam pierwszy raz w butelce jak mała miała 4 tyg i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam smoczki NUK przy których dziecko musi pracować językiem jak przy piersi, bo dziurka jest nie z przodu, tylko u góry smoczka- bardzo ładnie z nich je. Ale ja karmię przez kapturki (i kapturki, i smoczki silikonowe) więc może dziecku łatwiej skojarzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I raczej takie dlugie przerwy w przystawianiu moga spowodowac mniejsza produkcje mleka,a nie nawal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InPhase
Również mam smoczki z NUK'a i z aventu też ponoć dobre. Kurcze.. ja tu się martwię o nawał pokarmu a tu się okaże że go nie będę mieć ;p Tak pod koniec ciąży mnie jakieś takie obawy nachodzą. Ale to chyba normalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tammta
InPhase nawał owszem bedziesz miec ale krótko. Jak np zawsze karmiłas dziecko o 12 to przez kilka dni (3 moze 4) bedziesz miała o tej godzine piersi pełne mleka. Ale juz po tych kilku dniach pokarm o 12 zacznie zanikac jesli nie bedziesz odciagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najbardziej normalne.Ja tez martwilam sie jak to bedzie,bo bardzo chcialam karmic piersia,a wiedzialam ,ze to nie łatwe.Poczatki nie były złote,ale za to teraz jest super i ciesze sie,ze mi sie udało.Malego zabieram wszedzie.Ostatnio lecielismy na grecka wyspe samolotem.Wyciagnelam piers ,maly jadl i spal.Wszystko ułatwia karmienie piersia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×