Uwaga kreatywni!! Bardzo ważna sprawa, dla ineligentnych i z wyobraźnią.

jak najbardziej wywiady z mieszkancami - co mysla na temat remontow, burmistrza. Lokalne atrakcje - dozynki, dom kultury, kino, co sie dzieje i kiedy. Opinie ala reklamy mieszkancow - u kogo kupowac zdrowa zywnosc, kogo zamiawiac do remontow, gdzie sprzedaja smaczne pomidory. Rubryka ogrodnika - ktorego dnia zasiewac, kiedy zbierac, na co uwazac w danym tygodniu, np. burza z gradem i wskazowka, zeby owinac szczelnie krzaki papryki. Rubryka dla dzieci - co sie dzieje w domu kultury i kiedy, jakie wyjazdy sa organizowane, moze jakis klub ksiazki w bibliotece, a moze w szkole sa zebrania dla szachistow, moze na plebanii ksieza organizuja dyskoteke, czy szukaja dzieci do Oazy. Dobrze by bylo inicjowac rozne konkursy ze wspolpraca z domem kultury, zeby angazowac te dzieci, ktore nie maja co robic w czasie wakacji. Rowniez sama bedziesz musiala byc w kontakcie z prawie kazda organizacja w miasteczku, zeby wiedziec, co sie dzieje. Widze tez strone z krzyzowkami dla dzieci, jak i dla doroslych, porady, jakis smaczny przepis dla pan domu, kacik ksiazki, listy od czytelnikow, troche sportu, oferty pracy, rozklad PKS, PKP, pogoda, wazne ogloszenia, przetargi, objazdy i roboty drogowe, zachecanie mlodych ludzi do wolontariatu (moze w kosciele, czy w schronisku dla zwierzat, lub jako dziennikarzy do twojej gazety), porady zdrowotne (gdzie mozna oddac krew, na co uwazac w tym miesiacu), ogloszenia Kolka teatralnego, czy Milosnikow Parku (mamy takie :)), miejsce na reklame sponsorow (wazne), zdjecia z lokalnych imprez, zdjecia psow czekajacych na adopcje. Ja widze w takiej gazecie zachecenie ludzi, ktorzy nic nie robia, a wiecznie narzekaja, aby zainteresowali sie swoim miasteczkiem, okolica, zeby zrobili cos dobrego dla mieszkancow. Moze oddali krew, czy ubrania biednym, moze pomogli w koscielnej kuchni za darmo. Jest tyle ludzi bezrobotnych, ktorzy maja w glowie tysiac pomyslow, ale nie ma ich kto wcielic w zycie. Oni chca pomagac, ale nie wiedza jak. Pomoc starszym ludziom, na przyklad, wspolne sprzatanie miasta. trzeba zachecac tych ludzi i pokazac im, ze MOZNA i ze DA SIE, wystarczy chciec. Sa ludzie, ktorzy od lat nie przeczytali zadnej ksiazki, nic ich nie cieszy, nie ciekawi. moze przedruki nowych powiesci - rozdzial po rozdziale? Kiedys takie zabiegi cieszyly sie wielkim powodzeniem, ludzie nie mogli doczekac sie kolejnego wydania.

O, bardzo spodobal mi sie pomysl z interwencja! Tylko trzeba uwazac, zeby z tego nie wyszlo pomowienie - ludzie zazwyczaj wiedza, o kim mowa i moga to widziec jako plotke.

Może jakieś historie mieszkańców? Nie wiem np. jak kobiety poznały swoich mężów.