Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znowu pada, kiedy słońce?

zdradliwa "przyjaciółka"

Polecane posty

Gość znowu pada, kiedy słońce?

tak jak w temacie. Na pewnie każda/każdy spotkał w swoim życiu osobę, która była niby przyjacielem, a potem się okazywala, że wykorzystuje w najpodlejszy sposób. Moja historia: moja koleżanka z podstawówki. Zawsze mówiła, że jest moją przyjaciółką i ja nie mogłam jej odmówic przyjaźni. Pomagałam jej w matematyce, bo była z tego przemiotu słaba. Pocieszałam jak pokłóciła się z jakąś koleżanką lub chłopakiem. Wspierałam w wyborach życiowych. A ona? Często mnie oszukiwała, wystawiała, wyśmiewała się z mojego wyglądu. Umniejszała mi żeby się dowartościowac. Obecnie siedzi w Londynie, a w Polsce buduje dom. Teraz nawet skontaktowac się z nią trudno. Ostatnio napisałam do niej na komunikatorze, to mi odpisała, że właśnie gra w farmville i nawet się nie pożegnała, po prostu zakończyła rozmowę. Zawsze zwracała uwagę na markę, żeby coś było drogie i miało widoczną metkę. Zawsze podkreślała, że jest bardziej oaplona niż ja, chociaż ja jestem naturalnie blada i dobrze się z tym czuję. Zaswsze gadała, że coś mi nie pasuje bo mam szerokie biodra, a ja mam po prostu wąską talię (moszę rozmiar 34/36 i mam 170 wzrostu) a ona nie ma wogóle talii. Powiedziała mi, że skończyła studia i obroniła się przed wyjazdem - od jej mamy przypadkiem dowiedziałam się, że nie podchodziła wogóle do obrony. Ciągle wyśmiewala się z mojego imienia (mam tradycyjne imię jakich wiele) - ona ma bardziej oryginalne. Ciągle mnie porównuje do siebie. Staram się nie zwracac na to uwagi, ale w końcu każdemu może się to znudzic. Buduje dom, mówi, że kupuje najdroższe materiały i marmury do kuchni (ale od znajomego po okazyjnej cenie;)). Wszystko ma jakoś po znajomości, ale jak ją kiedyś poprosiłam, żeby kupiła mi jakąś drobną rzecz taniej to nagle temat się skończył. Nigdy mi w niczym nie pomogła, tylko żerowała na mnie. Teraz zrobiła się jeszcze gorsza, ciągle wytyka mi "szerokie biodr (88 cm - to nie są szerokie biodra) odkąd sama bardzo przytyła po urodzeniu dziecka. Nawet nie powiedziałam jej, ze też buduję dom, bo posypałaby się fala krytyki. Co sądzicie o takich ludziach? Podajcie swoje przykłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu pada, kiedy słońce?
dodam, że mamy po 28 lat. Obie osiągnęłyśmy coś w życiu. Każda z nas obrała swoję drogę. Nie chciałabym miec tego co ona i wydaje mi się, że ona nie chce tego co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatkibratkiistokrotki
To po co utrzymujesz kontakt z takim kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu pada, kiedy słońce?
czasem trudno zerwac takie kontakty, zwłaszcza, że mieszkam kilka domów od niej. Co prawda siedzi teraz w Londynie, ale często przylatuje, żeby doglądac budowy domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty po co się z nią porównujesz?? Ona niech sobie mówi co chce a Ty i tak przecież wiesz swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu pada, kiedy słońce?
właśnei opisałam jak ona mnie porównuje ze sobą a nie ja sama siebie z nią. taki człowiek. Na prawdę tylko ja znam kogoś takiego? Nikt nigdy nie spotkał takiej osoby na swojej drodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
tez uwazam, ze najlepiej urwac takie kontakty. Nie zmienisz jej, ona zawsze bedzie sie do ciebie porownywala i zauwazala twoje najmniejsze potkniecia. Pomysl, ze po prostu szkoda jej, bo jest zakompleksiona, mnie zal takich ludzi. Ona nie pozwoli ci o sobie zapomniec, bedzie dbala o to, zebys zawsze byla w jej cieniu. To taki emocjonalny pasozyt. :) Dlatego najlepiej odciac sie, zeby zupelnie zapomniec, odbudowac swoja wartosc, uodpornic sie na jej gadanie. Jesli ktoregos dnia spostrzezesz, ze cie jej docinki juz nie bola, znaczy to, ze jestes wyleczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKrakow
właśnie, po co utrzymujesz z nią kontakt? Ja miałam taką "przyjaciółkę" w podstawówce, co mi wiele świństw robiła, to jak ją spotkałam po latach i ona chciała odnowić kontakt, to ją olałam. Najbardziej pamiętam, jak była afera bo ona pożyczyła zeszyt od takiej najlepszej uczennicy i nauczycielka miała nawet pretensje, no i ta "przyjaciółka" przyszła do mnie i mówi, że chce herbaty, przyniosłam jej, patrze i ten zeszyt połozyła mi na półkę, normalnie wkręciła mi, że ja go miałam. Ukradła mi pamiętnik, w którym napisałam, że kocham jednego chłopca i mu pokazała itd. Głupia laska jakich mało, mam gdzieś ją, nawet szczerze nie obchodzi mnie co u niej słychać, co za różnica, byle z daleka ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu pada, kiedy słońce?
Dzięki:) ja na prawdę lubię swoje życie, swój wygląd i pracę. Jestem zadowolona z kierunku studiów, który wybrałam, mam po nim ciekawe perspektywy wbrew pozorom. Tylko skąd tacy ludzie się biorą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu pada, kiedy słońce?
Marta - to trafiłaś na gorszy przypadek niż ja....szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu pada, kiedy słońce?
moja "przyjaciółka" rozmawiała ze mną gdy nie było nikogo. Jak się pojawiała w pobliżu inna "przyjaciółka" to już nagle nie miała nic ciekawego do powiedzenie. Potrafiła powiedzeic, poczekaj chwilę, idę do łazienki, zaraz jestem....i wychodziła innymi drzwiami ze szkoły z tą drugą, żebym nie widziała. Ale ja naiwna nie jestem więc sama po prostu szłam do domu nie oglądając się na nie. Nawet jak mnie wołały, zebym się przyłączyła do nich to je ignorowałam. Potem chciała mi wmówic (za namową tej drugiej), ze wróciła po mnie a mnie już nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu pada, kiedy słońce?
a może ktoś ma przepis na to jak obronic się w przyszłości przed takimi wampirami? Jak takich ludzi rozpoznac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×