Gość bo wiesz Jaja... Napisano Październik 19, 2012 Może jeszcze póki czas, to zaklep sobie jakąś wyjątkową kobietę, co kochająca, wierna i oddana, co kieruje się lojalnością i zasadami, póki jeszcze takie są i nie wyginęły , daj jej to samo i nie oglądaj się na lalki Barbie w burdelach......he he....nie czekaj aż wyginą pomyśl...jak pięknie mieć dom żonę nadzwyczajną dzieci i drzewo w ogródku , pies i kot na dokładkę, z miłością wiernością i lojalnościa wzajemną, pełny własny świat i sielanka...hehe....(utopia?) No nie wiem............ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Czyli JaJa Napisano Październik 20, 2012 Czyli JaJa Nie jesteś zdolny do dokonywania prawidłowych wyborów skoro kiedyś wybrałeś kobietę a ona okazała się niewłaściwa twoje określenie "kobieca kobieta" oddaje wszystko w temacie niewłaściwego wyboru , a miała być sama w sobie wyjątkowa , cecha kobiecości w kobiecie jest pomniejszą zaletą, zalet nigdy za wiele ale litości - każda kobieta ma w sobie kobiecość , każda ! choć być może ty tego nie jesteś zdolny zauważyć, ani wydobyć. Raz wybrałeś źle, i znowu wybierzesz źle jeśli nie jesteś zdolny do prawidłowych wyborów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Czyli JaJa Napisano Październik 20, 2012 oj, coś mi dołująco wyszedł tekst A przecież wiem , że jest możliwe spotkac kobietę podobną do człowieka, taką z która szczęśliwie można trzymac się za rękę drut kolczasty i ogrodzenie to zbędna inwestycja Raczej ci życzę abyś ponownie nie kupił pustego opakowania Nie pozłotą opakowania należy sie kierować Opakowanie nie jest wada ale jest tylko opakowaniem , a towar jest w opakowaniu i jego istotą należy się kierować. Znam kolesia w dojrzałym wieku , co to w drugim podejściu szukał długo , szukał cudu , młodszego , urodziwego, ekscytującego, intensywnegi i co tam jeszcze, i panienki i rozwódki i nieokreślone kwiatki, i przeżywał kolejne zawody i upokorzenia. Dopiero jak poszedł po rozum do głowy i zaliczył wizytę przed lustrem, doszedł do pewnych refleksji.....to poszukał sobie kobiety w swoim wieku, udało mu się trafić szczęśliwie i teraz po latach uważa sie za szczęściarza ....żyje szczęśliwie w udanym związku.... a poprzednie doświadczenia ocenia jako swoją głupotę , jak to mówi..."głupi byłem" w tym polowaniu na młode mięso. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Czyli JaJa Napisano Październik 20, 2012 o rany nawet fosa i domniemywam że w środku tej warowni ty sam i samotnie przy laptopie czy nie za daleko się zawarowałeś? Wiadomo , warto czasem wychylic nosa i zabawić się w ocenę ludzi (w tym kobiet) bo są ludzie i parapety obyśmy potrafili odróżnic i eliminować parapety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no sucho ma ta palma, no 0 Napisano Październik 20, 2012 koleś od jaj, ty jesteś jakiś upośledzony? W jaki sposób przeprowadziłeś badania dot związków rejestrowanych czy nie? Bo z tego co pamiętam to kasia Waśniewska jest zaśłubioną, pobożna katoliczką ;] Wiesz czym się różni patriarchat od matriarchatu? W patriarchacie kolesie ruchali co popadnie mając w dupie żony, a w matriarchacie nie jest to już takie proste. Sam fakt istnienia małżeńst nie jest wyznacznikiem patriarchatu czy nie, bo małżeństwa mają w cywilizacji dość krótką historię. Nawet w społeczenstwie waszego jezuska nie było czegoś takiego jak ślub. Dzielenie namiotu oznaczało związek, który można było zakończyć w każdej chwili i wejść w kolejny. A chyba nie nazwiesz żydostwa kulturą matriarchalną Oh co za pech Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach