pytanie - zna sie ktos na ukladaniu kafelek ?

wczoraj zakladali kafelki, nie ma jeszcze fug, pomiedzy kafelkami zalozyli takie krzyzyki zeby bylo wsyztsko rowno i bylo rowno, dzisiaj stwierdzili ze juz mozna usunac te krzyzyki, jak pojechali to zobaczylam ze te kafelki sie troche poprzesuwaly i sa krzywo ulozone czy da sie cos z tym zrobic? tzreba pewnie zerwac i ulozyc od nowa? jak sie zerwie to te same mozna uzyc ? jutro im powiem, ze tak nie moze zostac tylko nie wiem jak maja to poprawic, czy dodatkowy koszt (nowych kafelek) oni powinni pokryc ?

nic sie nie da zrobic trzeba zbic te krzywo polozone kafle i na nowo nowe kafle kłasc ale to musi robic prawdziwy fachman a nie tam jakis amator

no to niby robi fachowiec :/ czy oni nie za wczensie usuneli te krzyzyki ? ile one powinny byc ?

no kafle powinny dobrze przylegac bo sklejeniu zaprawą byc moze ze za wczesnie usunieli te krzyzaki skad naruszyli połozone kafle wiesz dzis wszyscy nazywaja sie fachmanami tylko ktory jest naprawde prawdziwy fachman to pozostanie zagadką

u mnie jak kładli to krzyżyki były też zdjęte na drugi dzień i nic nawet nie drgnęło

krzyżyki nie mają nic do rzeczy, jeśli idzie o nierówne (wyżej/niżej) ułożenie poszczególnych płytek jeśli podłoże jest nierówne, to trzeba dużej dokładności w kładzeniu i wyrównywaniu grzebieniem kleju, żeby wszystkie płytki leżały na jednym poziomie właśnie M. kładzie płytki na balkonie, robi to pierwszy raz i wychodzą bardzo ładnie, więc żadnego fachmana nie trzeba, tylko człowieka dokładnego a nie partacza w kuchni mam płytki po poprzednim właścicielu i też każda inaczej leży, robiłam nowe fugi, to myślałam że mnie coś trafi, na łączeniu 4 płytek - każda na innym poziomie, niekóre o pół centymetra róznicy krzywe płytki trzeba zdjąć, raczej nie odejdą w całości, a nawet jakby, to trudno skuć z nich klej nie uszkadzając płytki kosztami naprawy spartaczonej roboty powinnaś oczywiście obciążyć usługodawcę

KAFELKOW!!!! a nie kafelek.To jest ten kafelek, a nie ta kafelka!