Proszę doradźcie. :c

Mam pewien problem, może mi coś doradzicie. No więc od dawna chciałam mieć rude włoski, takie jak wokalistka Paramore, ostry rudy. Niestety dotąd farbowałam włosy na ciemny kolor, ciemna czekolada to była chyba. Szampon a nie farba. Tak więc już od jakiegoś dłuższego czasu nie ruszałam włosów,żeby odpoczęły od farb. Przez co stworzyły mi się odrosty. Są wakacje a ja już naprawdę nie mogłam się doczekać rudych włosów. Pomimo,że fryzjerka powiedziała,żebym je na razie rozjaśniała szamponem z rumiankiem i słońcem , po kilku myciach szamponem postanowiłam jednak zafarbować sama, pomyślałam : cóż, uda się albo nie, krzywdy sobie nie zrobię. Niestety , nie dość ,że kolorek nie chwycił mi tak jak chciałam (wyszełd taki bardziej miedziany) to odrosty zafarbowały się na szpetny pomarańczowy, taki jaśniutki. Wygląda to okropnie. Poradźcie mi co z tym mogę zrobić, boje się,że jeżeli użyje rozjaśniacza, to również odrosty złapią mi na jeszcze bardziej jasny kolor, a wygląda to naprawdę szpetnie, Nie chce wracać do ciemnych kolorów. A wydaje mi się,że każdy kolor oprócz tych bardzo ciemnych, jeżeli zafarbuje to te odrosty będą również widoczne. Myślałam, czy by nie spróbować rozjaśnić reszty włosów, omijając odrosty, ale czy tak się da ? Proszę doradźcie.