Tabletki? Seks bez zabezpieczen? jestem w ciazy? pomocy!

Witajcie, mam 18 lat i od jakiegos czasu probujje zabrac sie za stosunek z moim chlopakiem. Narazie probowal we mnie wejsc. Pozniej zaczelo sie wejscie (nie do konca, lekko) i chwilowe poruszanie. Dzis mielismy male zajscie ze wszedl we mnei do konca (tak mi sie bynajmniej wydaje, chociaz nie mialam zadnych bolow). Nie spuscil sie i wyszedl we mnie (nie spusci sie tez obok mnie). Chcialam aby wyszedl. Robilismy to bez zabezpieczen. On uwaza ze z prezerwatywa kochac sie nie bedzie. W poniedzialek ide do ginekologa, pierwszy raz, chcialabym zaczac brac tabletki antykoncepcyjne, chce sie troche uspokoic. Mam dzis 19 dzien cyklu. Strasznie sie denerwuje. Prosze pomozcie mi czy moglam zajsc w ciaze, jakie jest prawdopodobienstwo? Odchodzę od zmysłów.

błagam pomóżcie mi. nie wiem co mam robić ze sobą.

na pewno;)

..on uważa, że z prezerwatywą kochać się nie będzie.. No to niech się nie kocha wcale :(

Możliwość ciąży oczywiście że jest, aczkolwiek bardzo znikoma. W płynie preejakulacyjnym znajduję się również plemniki, które mogą Cię zapłodnić. Chociaż ich liczba jest duuużo mniejsza a plemniki są często niezdatne do zapłodnienia. Nie da się tego określić na pewno. Na drugi raz, albo trzepnij chłopaka w łeb żeby głupot nie gadał że gumek nie chce, bo to jest okropnie nieodpowiedzialne i egoistyczne. Albo nie zaczynaj współżycia.

Nie jest to możliwe, żebyś była w ciąży jeśli Twój chłopak w Tobie nie skończył, jednak na przyszłość powiedz mu że albo będziecie się zabezpieczać albo seksu nie będzie, i nie chodzi tu tylko o niechcianą ciąże ale również inne konsekwencje tj, choroby weneryczne itd.

Kluczowa kwestia: jak długie masz cykle?

Nie jest to możliwe, żebyś była w ciąży jeśli Twój chłopak w Tobie nie skończył, - jak będziesz Ty tak myśleć to spodziewaj się dziecka szybko. A później przez takie głupoty co ludzie gadają, nastolatki nic nie wiedzą albo rozsiewają bzdury na około.

Po pierwsze zacytowałaś moje słowa, na co się nie zgodziłam, a po 2 dziękuję bardzo za docenienie, że jestem nastolatką, miło to słyszeć... napisałam, żeby się zabezpieczała, albo seksu nie uprawiała, ale skoro ty umiesz przeczytać tylko 5 pierwszych słów postu to Twój problem :)))))))))))))))))))))))), a seks bez zabezpieczeń też może być bezpieczny jeśli ma się głowę na karku i jest o wiele przyjemniejszy :DDDDDDDDDDDDDDDDD

ostatnio dostalam miesiaczke po 24 dniach wczesniej po 21 dniach. ostatnia dostalam 12 czerwca. on nigdy we mnie nie wszedl do konca i nigdy nie skonczyl ani we mnie ani jak kazalam mu wyjsc. w poniedzialek chce isc po tabletki.

wiem, ze to nie odpowiedzialne. ale on jest starszy 4 lata, mial juz dwie partenrki. uwaza ze seks z gumka to jak jesc cukierka w papierku. dlatego zdecydowalam sie na tabletki. bo takie stres to nei dla mnie.

Tabletki też nie są do końca dobre, przynajmniej nie dla każdego, idź do lekarza i niech dobierze odpowiednią metodę antykoncepcji :)

Jakby mi facet wypalił, że gumek nie lubie, to bym zapytała w jaki w takim razie sposób proponuje żebyśmy się zabezpieczali. To nie ma być tylko Twoje zmartwienie, ale wasze wspólne, bo ewentualne dziecko też będzie wasze a nie tylko Twoje.

wiem ide w poniedzialek. ale chyba nic nie jest takie bezpieczne jak tabletki prawda? i czy jezeli np we wtorek dostalabym miesiaczke i wzielabym pierwsza tabletke, miesiaczka skonczylaby mi sie po 7 dniach (zalozmy) to normlanie po 7 tabletkach juz moge sie kochac?

A to forum nie jest do obrazania ludzi tylko pomoc im w ich problemach. A moj facet wierzy w seks przerywany i ze mozliwosc zajscia w ciaze jest na 99% nie mozliwa.

a co sadzicie o plastarch antykoncepcyjnych?

jestes przyjebana tak ze ustawa nie przewiduje. poczytaj skad sie biora dzieci a nie sie pytasz czy jestes w ciazy. a zeby wiedziec ze okres sie spoznia przez np stres to nie musisz pytac na forum bo juz tyle jest takich watkow ze moglas poszukac odpowiedzi ale bo to sie takiemu debilowi chce?

Jak zaczelas to masz. Ty kretynko naucz sie najpierw czytac. Ani razu nie zadalam pytania dlaczego mi sie spoznia miesdiaczka? Bo sie nie spoznia! Poprostu chcialam przeczytac wypowiedz normalnych ludzi a nie jakis matolow jak ty. Ktorzy pewnie maja ze 100 lat i zazdroszcza mlodym zycia.

No tak, a kto będzie wychowywał dziecko z tego 1% ciekawe... Kochana posłuchaj mojej dobrej rady i powiedz mu, że jak bierzesz pigułki, to on idzie z Tobą na każą wizytę do lekarza i wykłada połowę kasy na tabletki. Bo jak Ty się szanować nie będziesz to i on nie będzie miał do \Ciebie szacunku.

wiem rozmawialam z nim na ten temat i on bedzie mi nawet kupowal te tabletki.

po pierwsze, w płynie nie ma plemników!!zostało już to udowodnione w badanach!a gumka to masakra moim zdaniem 70 procent osób, które wpadły to przez gumke i nie dam sobie powiedzieć inaczej bo mi tez dawno temu pekła i musiałam brac tabletki 72 po!!!! Wiesz jak będziesz się tak ciećkać z tym seksem to żadnej przyjemnośći mieć nie będziesz i NA BANK W CIĄŻY NIE JESTEŚ!!!!

A Ty chcesz je brać w ogóle? Czy wolałabyś prezerwatywy?

wolalabym tabletki. nie ufam prezerwatywą. znam bardzo duzo osob ktore braly wlasnie tabletki 72. a jedno razowe zazycie tej tabletki jest bardziej szkodliwe niz branie co miesiac tabletek anty.

tak ale ja dzieci nie planuje i nie stosuje tabletek bo nie mogę mam chorą wątrobę i źle sie po nich czuję, przecież napisałam że dla mnie prezerwatywa to masakra, a tabletka 72 po to tabletki żeby nie zajść w ciąże ! nie bierze się ich ciągle!

Jagódka to dobrze, że o tym myślisz. W takim razie wybierzcie się do lekarza. Ja biorę tabletki od 3 lat. Ich duży minus to właśnie skutki uboczne ja dużo pigułek przerobiłam zanim trafiłam na takie przy których czuję się dobrze. Plastry są troszkę mniej skuteczne i nie odpoiwada mi ich sposób użycia. Ale najlepiej przekonać się na wlasnej skórze po prostu. I radzę przed pójściem do lekarza trochę poczytać ogólnie i bardziej szczegółowo na temat pigułek, ich działania

Po pierwsze w płynie są plemniki. Po drugie prezerwatywa pęka tylko i wyłącznie wtedy jak jest niepoprawnie nałożona. Ja jakoś tyle lat uprawiam seks i ani razu prezerwatywa nam nie pękła. A na marginesie Madziulek, następnym razem czytaj ze zrozumieniem. Wcale nie zaznaczyłam, że jesteś nastolatką. Tylko, że przez tak nieodpowiedzialne wypowiedzi ludzi, nastolatki tworzą sobie Bóg wie jakie teorie. A stwierdzenie, że seks bez zabezpieczeń jest bezpieczny jest przeczeniem samym w sobie.

Kurcze, ciągle mam mieszane uczucia co do prezerwatyw... Wolałabym stawiać na opinie w rodzaju Pyutajacaaaa12 jednak fakt faktem trochę się czyta o tych wpadkach z winy pękniętej gumki ;/ Dosyć mnie to stresuje, nie powiem. Musze w związku z tym poszukać sobie jakiejś pewniejszej antykoncepcji, z moją nadgorliwością ;) Polecam zagubionym w temacie serwis wpadka.pl, który właśnie wertuję w poszukiwaniu 'swojej' metody