Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość errtrenerka

co postnego na obiad???

Polecane posty

Gość errtrenerka

nie mam pomyslu. ziemniaki z maslanką odpadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errtrenerka
nie, ale piątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errtrenerka
ja nigdy nie jem mięsa w piątki. tak juz weszlo w zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errtrenerka
ja tez, przepraszam za podszyw, ale ja tez, a innego nicka nie wymyslę na szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z serem
dzisiaj serwuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errtrenerka
i tez kombinuje co ugotowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czastumachajowikardansmar co?
Dyspensa jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto jeść ryby więc
może skorzystaj z tego "postnego " dnia w tygodniu i je podawaj klasycznie, ryba pieczona albo smażona, ziemniaki, surówka z kapusty kiszonej, albo ogórki małosolne, albo sezonowa jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha bo myślałam, że znowu jakieś święto i będzie wszystko pozamykane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czastumachajowikardansmar co?
W poznaniu przynajmniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z serem
o taaak ryba i kiszona kapusta - niebo!!! :P jajka sadzone też mogą być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wery kul
ja mam dzis tortellini ze szpinakiem, zapiekane w sosie pomidorowym, z serem- ale nie dlatego ze dzis piatek- po prostu mam na nie ochote- u mnie nie ma czegos takiego jak potrawy postne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaannnnnnaaaaaaa
jajko sadzone z młodymi ziemniakami z koperkiem + mizeria!!! mniam ;) Lub placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym. Ja jestem na diecie więc na obiad 1 pomidor i 1 jajko na twardo :p ale też postne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errtrenerka
wymyslilam. Postne pieczonki bez kielbasy i boczku. z maslanką i jajkiem sadzonym. pychaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Ja mam kalafiorową. Może być ryba, placki ziemniaczane, kluski śląskie, kopytka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errtrenerka
szkoda mi mlodych ziemniakó na placi czy kluski slaskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czastumachajowikardansmar co?
Ej! Ale ja serio mówie, że zw względu na św. Andrzeja Apostoła jest dyspensa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może kotlety jajeczne?
4 jaja na twardo drobno pokrojone 1 surowe 2 łyżki tartego sera łyżka śmietany albo jogurtu pocięty szczypiorek 3 łyżki bułki tartej sól, pieprz Wymieszać wszystkie składniki, otoczyć dodatkowo w bułce tartej i usmażyć jak mielone. Podawać z ziemniakami i surówką z marchewki i jogurtu. Pychotka. Uwaga, bo na dużym ogniu "strzelają" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errtrenerka
co innegoz wykle ziemniaki z maslanką a co innego pieczonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli tak wróżysz jak znasz
co to są pieczonki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaskapanska
Pieczonki to chyba są ziemniaki surowe pokrojone w plastry i smażone na złoty kolor. Rozmawiałam z dzieckiem które mówiło że najbardziej lubi pieczonki na obiad i tak mi wytłumaczyło to danie. No chyba że to jeszcze coś innego? a Z postnych rzeczy to filet rybny przyprawiam, smaruję masłem i obtaczam w siekanym, świeżym koprze, to zawijam w folię aluminiową i kładę na suchej patelni, przykrywam ją pokrywką i daję zupełnie minimini minimalny gaz. Po kilku min. odwracam złotko z rybą na drugą stronę. Pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×