Kto z was nie ufa partnerce/partnerowi?

i z jakiego powodu pisać

ja ufam mojemu mężowi to chyba oczywiste bedac z kims w powaznym i doroslym zwiazku ZAUFANIE jest najwazniejsze !! a ufam... bo kocham i wiem ze jestem kochana i mam pewnosci że nie zostane nigdy skrzywdzona i daje tez to zaufanie mu

ja mam czasem wrazenie ze flirtuje z dziewczynami ale za kazdym razem jak probuje to sprawdzic to tylko wychodze na idiotke bo on jest czysty jak lza. szczesciara ze mnie

ja nie ufam, nie tylko facetowi, ale ogolnie ludziom, kiedys ktos mnie skrzywdzil, dorastalam, uczylam sie zycia, bylam lojalna i zyczliwa, chcialam jak najlepiej, ale wystawiono mnie, zagrano na uczuciach i od teraz nie potrafie ufac nikomu, ciagle mam wrazenie ze jak jest dobrze to napewno kiedys to sie skonczy, ze pozna kogos innego, zdradzi, zostawi, oszuka, ucze sie zaufania i mysle ze jest juz lepiej, ale sa momenty kiedy ta niepewnosc wraca, np kiedy ma wyjsc gdzies beze mnie, nie wyobrazam sobie zeby mial wyjechac na jakis czas sam, dla mnie slowo delegacje, wyjazdy, szkolenia oznaczaja zdrade :O

Ja nie ufam chłopakowi ponieważ kiedyś wystawił mnie kantem ,odszedł z jakąś dupą a potem tłumaczył się ,że przecież nie bylismy razem .Ale odwdzięczyłam mu się tym samym :D Mimo to brak zaufania został