progesteron w fazie lutealnej

Co moze oznaczac progesteron w 18dc powyzej normy laboratoryjnej? wyszlo mi 17,50 a norma gorna to 15,90. Czt luteina brana dopochwowo znaczaco wplywa na jego poziom? Gdzies czytalam, ze syntetyczny progesteron nie wplywa na poziom tego hormonu we krwii ustrojowej a jedynie dziala miejscowo. Czy jest jakas nadzieja, ze to ciaza?

:(

podobno luteina może wpływać na poziom progesteronu. Poza tym na własnym przykładzie wiem, że akurat te normy są orientacyjne. A po co robiłaś to badanie? Ogólnie jeśli robi się je w fazie lutealnej to 7dni po owulacji

syntetyczny progesteron a progesteron faktycznie bada się 7 dni po owulacji

Robilam gdyz moja gin nie potrafila stwierdzic na USG we wtorek czy byla owulacja choc poziomy hormonow na to wskazywaly (LH 49, estradiol 390 w poniedzialek). Kazala sprawdzic progesteron w czwartek lub piatek wiec sprawdzilam.

no właśnie moja gin mówiła, że luteina wpływa a duphaston nie, podobno one czymś tam się różnią. Tutaj na ten temat: http://abcbadania.pl/pytania/interpretacja-wyniku-progesteronu asik82 patrząc na ten wynik, wydaje mi się, że owu była, ale najbardziej miarodajny wynik jest 7dpo

Rozumiem. Zrobie wiec jeszcze jedne badania w poniedzialek. Jak powinnam wtedy interpretowac wyniki - co bedzie znaczylo jesli progesteron spadnie lub podniesie sie? No i czy powinnam odstawic luteine 25dc czy raczej brac az pojawi sie @ (oby sie nie pojawila :P ). Jesli bede ja brac dluzej niz do 25dc a nie jestem w ciazy to czy moze mi to rozregulowac cykl?

a starasz się o dziecko tak? Ja na Twoim miejscu nie odstawiałabym wcześniej, bo spadek może powodować kłopoty. Ja na Twoim miejscu odpuściłabym to badanie. To jest tak, że 7dpo jest szczyt, czyli wczoraj- 3 czy 4dpo miałaś bardzo ładny wynik, bo on do poniedziałku powinien jeszcze wzrosnąć. Nie chciałabym robić Ci nadziei, ale ja właśnie w cyklu ciążowym miałam progesteron ponad normę. Wcześniej mimo brania luteiny, był on bardzo niski około 5.

wiec mowisz, zeby jednak nie robic bo to nic do sprawy nie wniesie? Czyli jesli ta nieszczesna owulacja byla to cialko zolte pracuje i progesteron sie podnosi wiec za kilka dni powinien byc wyzszy jesli nawet ciazy nie ma- dobrze rozumiem? A pamietasz mniej wiecej w ktorym dniu przed @ (ktora rozumiem ze jednak nie wystapila z powodu ciazy) mialas progesteron powyzej normy? A jak z luteina jesli ciazy nie ma - bo @ wystepuje z odstawienia wiec jeszli nie odstawie a ciazy nie ma to moge nie dostac @ i tym samym cykl mi sie wydluzy?

nie rozumiem:O ta ginekolog nie potrafiła ustalić czy owulacja odbyła się, a poleciła Ci brać luteinę???

ten podwyższony progesteron miałam 7dni po owulacji czyli w 21dc przy 28dniowych. Napiszę Ci, jak moja lekarka mówiła, żebym robiła z luteiną. Test w 25dc a najlepiej hcg z krwi i w zależności od wyniku odstawić lub nie(w ciąży nie). W jednym cyklu miałam przeczucie ;) i nie odstawiłam, ale @ i tak przyszła w terminie, więc luteina nie wydłużyła cyklu. Ja była ciężkim przypadkiem, bo już dwie ciąże wcześniej poroniłam, więc takie środki ostrożności były konieczne i się udało

no przecież luteina to- no właśnie ja bym na miejscu Autorki zmieniła lekarza, bo jest tu kilka nieścisłości

Ja tez chyba jestem ciezkim przypadkiem...Nie potrafila stwierdzic czy byla owulacja bo zazwyszaj mialam ja pozno - ok 20dc przy cyklach 30-31 dni. w tym miesiacu psikus - bylysmy umowione na 15dc aby obserwowac pecherzyki a pecherzyka nie bylo, cialka zoltego rowniez (powiedziala ze czasem jest niewidoczne). Ja mysle ze trafilam z tym USG zaraz po momencie owulacji bo dzien przed wizyta estradiol 390 (a 200 na jeden dojrzaly pecherzyk ) i LH 49.

mam nadzieję, że masz świadomość iż jeśli zaczniesz brać luteinę zanim owulacja faktycznie odbędzie się, to ten sztuczny progesteron zwyczajnie owulację ZABLOKUJE też mam sugestię byś zmieniła lekarza

Mma tego swiadomosc, ale w tym cyklu mi to nie grozi. Wczoraj LH spadlo z 49 do 4,5. Pozatym nie mogloby byc juz owulacji bo nie bylo z czego - we wtorek brak pecherzyka dominujacego ani takiego ktory moglby si enim stac. A wydaje mi sie ze estradiol na poziomie 390 nie bierze sie znikad tylko z dojrzalych pecherzykow wiec wszystko wskazuje na to ze owulacja byla przed tym badaniem USG.

Ja w 24 dniu cyklu (cykle mam 29-30 dniowe) mam poziom progesteronu 250. Odbiega on 5-cio krotnie od normy. Co może oznaczać tak wysoki poziom tego hormonu? FSH też mam dwa razy wyższe niż norma. Oczywiście nie jestem w ciąży - to jest pewne. Co to wogóle oznacza?