Nie mam ochoty na seks

Mam 23 lata od ponad roku czuję coraz mniejszą ochotę na seks, teraz już wogóle nie umiem się podniecić. Mam faceta od 6 lat. Nic mnie nie podnieca, mogę oglądać pornosy i napić sie wina a i tak czuję obrzydzenie do seksu.Czy istnieje jakaś viagra dla kobiet bo nie wiem co robić, nie chcę stracić partnera...

A zaczęłaś w tym czasie brac pigułki lub zmieniłaś na jakieś inne?

Tak brałam pigułki przez 5 lat z kilkoma długimi (pół roku) przerwami

Nie, to w takim razie raczej nie to. Chodziło mi o to, ze czasem jak się zaczyna brać jakieś nowe, to może gwałtownie spaść libido. Rzadko, ale tak bywa. A może to nie tyle Tobie się nie chce, co partner Cie czymś zraził, zniechęcił? Może stał się bardziej rutynowy, może Cię zbyt usilnie do czegoś nakłania, może nalega na seks po pijaku albo stał się mniej delikatny? Zastanów się czy coś Cie do seksu nie zraziło?

Tak myślę że partner mnie zniechęcił. Kiedyś był bardziej delikatny, była długa gra wstępna i wogóle wiedział jak mnie "obsługiwać" tzn wiedział jak mnie rozpalić i zaspokoić, a teraz to ciągle gada że nie wie ile jeszcze wytrzyma bez seksu...Mimo tego chciałabym nadal z nim być ale nie chcę z nim uprawiać seksu...Szczerze mówiąc to sprawia mi (seks) więcej bólu niż przyjemności i mam dziwne wrażenie że jego penis jest dla mnie za gruby i za bardzo "rozpycha"...

A pigułki zmieniałam w ciągu tych 5 lat brałam 4 różne rodzaje. Teraz od 3 miesięcy nie biorę bo mam dość efektów ubocznych,a ochoty na seks nie mam więc nie potrzebne mi już pigułki...

Rossie ".Szczerze mówiąc to sprawia mi (seks) więcej bólu niż przyjemności i mam dziwne wrażenie że jego penis jest dla mnie za gruby i za bardzo "rozpycha"..." Ale tak zawsze było, czy to tez pojawiło sie dopiero niedawno?

Wcześniej lubiłam jego penisa, nie przeszkadzal mi rozmiar i grubość, a teraz to mi zaczęło obrzydzać i przeszkadzać... Dziwne to wiem ale nie wiem sama czemu tak jest. Moj partner to nie wyobraża sobie życia bez seksu.Odstawiłam tabletki i czekam, może mi wróci ochota...

A może po odstawieniu tabsów zrobiłaś się "za sucha" albo partner za mało dba o Twoje rozbudzenie przed stosunkiem? Może spróbuj użyć jakiegoś lubrykanta? A "jakaś viagra" pewnie istnieje - ale jaka to ja akurat nie mam pojęcia

Kupiliśmi durex żel intymny i poślizg był fajny ale i tak nic nie czułam, nawet tego charakterystycznego pulsowania w kroczu... :-( a jesli chodzi o zdrowie to nic mi nie dolega,żadne bóle czy coś...