złobek,przedszkole i choroby malucha ile trwały jak sobie dać radę

Po 3 dniach w klubie malucha mała jest już 2 tydzień chora, jak było to u was myślałam że jeżeli zacznie latem to nie będzie chorować

syn od września chodzi do przedszkola i chorował co dwa tyg jak złapał wirusa w listopadzie to dopiero wrócił w styczniu od tej pory zdrów no prócz ospy

moja poszła do żłobka od września, przez miesiac był spokój , potem zaczęły sie choroby które trwały do lutego . Od lutego cisza , super bez żadnego katarku , w maju poprzyjmowali nowe dzieci , córcia aż do ubiegłego tygodnia trzymała się , ale niestey dopadło nas zapalenie oskrzeli . Nowe dzieci przyszły i zaczęły sie znowu choroby , to moja teoria, bo widziałam w szatni w jakim stanie te dzieci sa przyprowadzane do żłobka : kaszel , katar i wieczne tłumaczenie " to alergia" ...

dodam że podczas tego chorowania podawałam Rutinacea by wspomóc odpornosc i jakos lipa ! jak nie dawałam skończyły sie choroby

Moja corcia chodzi od maja do zlobka. po 3 tyg zlapala katar, potem byl kaszel a w koncu zaczely sie zmiany w plucach. na poczatku lekarz mowil, ze to od zebow... moim zdaniem jednak to nie zlobek winny tylko pogoda! upaly, samochod to rozgrzana konserwa a na podworku zaraz po wyjsciu z auta wiaterek.

ja proponuje podawac cos na uodpornienie ja podwalam synkowi i w ogole nie chorowal, chodzil normalnie caly rok do przedszkola , raz zalapal zapelenie uszu ale to od alergicznego kataru podaje swoim dzieciom bioaronC , na zmiane z witaminami dla dzieci niedlugo corka idzie do przedszkola o jestem ciekawa czy bedzie rownie odporna co brat :)

dodam ze mojego syna ominela nawet 2x epidemia ospy w przedszkolu a chodzil normalnie, uwazalam ze i tak musi to przejsc i tak, wiec lepiej zeby wczesniej niz np w szkole podstawowej albo jeszcze pozniej

A czy wy łapaliście przecięziebie od dzieci

ma 2 latka.... był w sumie 3x przeziębiony od tego czasu, w tym raz zapalenie krtani i sterydy dostawał.... ale myślę, że to już koniec będzie tej "serii" i się uodpornił bo wcześniej nie chorował wcale.... ... starszy miał podobnie, kilka razy przeziębienie na początku chodzenia do żłobka, później nic już nie łapał, od kliku lat nie ma ani jednego dnia opuszczonego przez chorobę!