Ale jestem na siebie zły.. no masakra

Wczoraj po pijaku napisałem sms-a do swojej byłej, która mnie rzuciła pół roku temu i od tego czasu nie mieliśmy praktycznie kontaktu wymieniliśmy pare smsów i oczywiście skończyło się wyzwiskami... jestem na siebie taki zły, kurwaaa a najgorsze ze chyba nadal mi na niej zalezy i mysle o niej :/ a ona dawno ma mnie w dupie i ma kogos nowego

chyba nawet ją rozumiem :D

a cos ty myślał? ze 0poleci do obszczymóra i zrobi ci laske? kto zerwał ona czy ty? jak ty to sie nie dziw ze cie nie chce n ie lubi i ma nowego...jak ona to tez powinno do ciebie dotrzec słowo "spierdalaj nie dzwon " :)

k.rwa ja mam tak samo, tylko pisze do mojego bylego, zawsze na kapie, na trzezwo w zyciu bym nei napisala, nie mam zamiaru z nim byc (ja zerwalam 2 lata temu), ale po pijaku proze go zeby wrocil, pisze ze go kocham, a on ma teraz dziewczyne. takze rozumiem hehe nie ma co sie martwic, trudno zrozumie ze byles pijany. mnie ta sytuacja powtorzyla sie z jakies 5 razy ostastnio

najgorzej na 2 dzien, z rana , glupie mysli, wyrzuty sumienia... ja sie powoli przyzwyczailam juz:D ale juz jakies 2 tygodnie nei pisalam nic, dzisiaj pije, wiec chyba nie wezme ze soba komorki! pozdrawiam, pameitaj ze nie jestes sam w tym temacie, czytalam wiele takich postow na internecie ostatnio

ja mam tak samo jak wypije to pisze do bylego, a potem taki kac moralny, ale serce nie sluga, tak mowia

smutne to

------> fdfwewef jak czesto sie z nia kochAŁES? I JAK DŁUGO NIE MASZ KOBIETY?