Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi odkad tak jest

kolezanki sie dziwnie zachowuja odkad mam faceta

Polecane posty

Gość smutno mi odkad tak jest

dlugo bylam sama, ale ostatnio sie to zmienilo mam 28 lat wczesniej kiedy bylam sama chodzilam z kolezanka, )ktora jest rozwodka, i duzo starsza ode mnie,) do kina, na rozne imprezy..chodzilysmy razem teraz chcialabym oczywiscie tez to kontynuowac bo fakt ze mam faceta nie oznacza dla mnie tego ze przestane z kolezanka sie spotykac:P ale ona ma dziwne komentarze typu "a facet cie pusci?" a;bo pewnie masz inne plany " kiedy jej tlumacze ze nie, to dziwnie sie patrzy i mowi ze ona nie ma czasu ..wymysla chyba tak mi sie zdaje na poczekaniu jakies wymowki troche mi przykro, przestala ze mna rozmawiac, tylko na tematy zawodowe:O druga kolezanka w moim wieku tez po rozwodzie i dziecko ma odwiedzilam ja a jej mama juz na wstepie mi zarzucila ze odkad mam faceta rzadziej odwiedzam jej corke troche dla mnie to wszystko przykre,...i jak sie przekonalam nie mam zadnej dobrej kolezanki, nie mowiac juz o przyjaciolce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi odkad tak jest
ale czemu tak sie zachowuja? jak bylam sama to bylo ok, mimo iz jedna miala w tym czasie meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwie różne wróżki zapowiedziały mi jednakową datę mojej śmierci. Przestraszyłam się, spróbowałam przejść test na przepowiedzenie życia na http://smierc.org i otrzymałam znów tę datę! (( Co mam robić? Wierzyć albo nie? Dlaczego wszędzie jest ten sam wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_myśle..
Koleżanki widocznie Ci zazdroszczą, skoro tak się zachowują..innego wytłumaczenie nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi odkad tak jest
ale jak wczesniej jedna miala meza a ja bylam sama to bylo dla niej ok? ja zazdrosnia nie palalam, odwiedzalam, ja spotykalysmy sie , bardziej ja o to zabiegalam niz ona ale...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_myśle..
widzisz nie które dziewczyny tak mają..zżera je zazdrość że np. Tobie się powodzi a im nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi odkad tak jest
ale ona tez miala swoje 5 minut kiedy byla szczesliwa fakt nie wyszlo ale pomijam to wtedy byla szczesliwa i co? ja nie przestalam sie do niej odzywac tylko dlatego ze miala meza i dziecko a ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam, że koleżanka, która jest rozwódką, teraz nie chce z Tobą rozmawiać o życiu prywatnym, bo boi się, że będziesz jej opowiadać o swoim szczęśliwym związku, a ona tego nie zniesie, bo jej będzie przykro, że tak nie ma. i pewnie dlatego też nie chce się z Tobą spotykać. to znak, że sama ze sobą się nie pogodziła, to nie Twoja wina. ale przykre to jest bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_myśle..
Szczerze to nie rozumiem Twoich koleżanek co ma przyjaźń do miłości nie rozumiem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi odkad tak jest
obydwie sa rozwodkami tylko jedna starsza ode mnie,druga w moim wieku troche mi przykro bo zostalam sama, nie mam zadnej kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz do czynienia z dwoma rozwódkami - osobom po przejściach z reguły nie jest miło przebywać z towarzystwie szczęśliwych. Może facet do Ciebie zadzwoni? Może coś o nim opowiesz? Poza tym zwróć uwagę na ich patologiczne podejście, miałabyś nie moc wyjść bo facet Cię nie puści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_myśle..
a skąd jesteś???jeśli można wiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi odkad tak jest
troche mnie to zdziwilo to zwiazek dla mnie to partnerstwo i zaufanie a nie wiezienie gdzie trzyma sie kogos w kaltce ale coz.... ale problem w tym ze jedna z anich miala okres szczesliwosci i nie przeszkadzalo jej ze jej facet byl przy kazdej mojej wizycie jak ja odwiedzalam, sluchal o czym rozmawiamy, tulili sie i calowali przy mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi odkad tak jest
z bydgoszczy czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, mozliwe, że w ich związkach zabrakło partnerstwa (nie bez powodu są rozwódkami), a Twoje szczęście i zdrowe podejście może denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_myśle..
chętnie by się z Tobą zaprzyjaźniła:) co prawda jesteśmy z innej części Polski ale pogadać zawsze można:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi odkad tak jest
tylko mi przykro bo nie mam zadnej kolezanki aby gdzies wyjsc razem, spotkac sie i porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdeghyrthvgthfcrj
jeszcze spotkasz w życiu fajne koleżanki, ja studiowałam 7 lat dwa kierunki i nigdzie nie miałam koleżanek, wszystkie po czasie okazywały się wredne/zazdrosne itp. Dopiero teraz poznałam dwie i utrzymuje z nimi kontakt non stop jedna panna zareczona, druga samotna matka, obydwie super. Pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi odkad tak jest
moze...dziekuje za dobre slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta wyjątkowa
typowe - olej baby!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×