Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samanta6019

zatkany kanalik

Polecane posty

Gość samanta6019

Witam czytałam wpisy dotyczące zatkanych kanalików .Jestem z Gorzowa Wlkp mam 3-miesięcznego synka ktoremu ropieją oczka prosze polecić mi specjalistów dla dziecka jak chodzi o zabieg przetkania kanalika .Żaden problem dla nas pojechać do Szczecina albo Poznania proszę o podpowiedz. Bardzo dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masujesz mu okolice kanalika? zanim narazisz dziecko na tak potworny stres, zastanow sie czy nie poczekac,masowac i moze sam sie odetka-tak bylo u mojego dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerew
najpierw wybierz sie do okulisty, moze ma zapalenie, nie koniecznie zatkany kanalik.No chyba, że juz byłas, dziecko miało kropelki i wymaz wydzielinki z oka. Wtedy udaj sie po skierowanie na płukaie kanalików. W kazdym szpitalu na okulistyce to robią, takze ie widze powodu jechac a koniec Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerew
dokładnie- masaż musi byc i musi ci ktos pokazac jak go robic dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n...o...
stanowczo odradzam zabieg udrazniania kanalika. Moje 5 miesieczne dziecko przechodzilo te torture. Ja bylam z nim w Szczecinie,stalam za drzwiami,a dziecko krzyczalo tak silnie,ze zdarlo sobie glos. Po 20 minutach oddali mi go calego spoconego,czerwonego i rozzalonego. Od tej pory budzi mi sie w nocy z placzem,nie pozwala sobie dotknac okolicy oczka(a po zabiegu przez 3tyg.musialam mu masowac). Na domiar zlego niestety nie udrozniono kanalika i znowu ropieje. Teraz zamierzam poczekac az sam sie udrozni (u wiekszosci dzieci do 12 mca). Wiem,ze jest to zabieg w znieczuleniu ale jak byc pewnym,ze zadzialalo? ze dobrze podane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaakk
mój synek też miał niedrożny kanalik. masowałam i przyniosło skutek. Męczyliśmy się z tym jednak dość długo. Chciałam skierowanie do okulisty na udrożnienie ale nasza pediatra powiedziała, żeby masować bo i tak póki mały nie skończy roku nie zaleca nic robić. I faktycznie masowanie pomogło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córa miała udrażniany kanalik . Ten zabieg wygląda tak , że do kanalika wprowadzane są kolejno 3 sondy i przepłukiwanie . Dziecko ma podane do oczka kropelki znieczulające . Moja mała płakała , ale tylko do momentu kiedy wzięłam ją na ręce . Pożaliła się i przestała . Moim zdaniem to dziecko nie odczuwa bólu tylko jest przestraszone z powodu ''znieruchomienia'' go przez 'obcych' lekarzy . Ja nie żałuje zabiegu . Ropki , łzy i leki do oczka znikły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
U mnie tak samo jak u Estery. Synkoi ropiało długo prawe oko, masowanie nie pomogło, dwa rżóne antybiotyki rónież nie. PIerwszy zabieg udrożnienia się nie udał (mały faktycznie mocno płąkał, ale myślę, że bardziej ze strachu niż z bólu, wzięty na ręce przez męża natychmiast przestał). Za drugim razem płakał - o dziwo - mniej. Tym razem udało się. Przez pierwsze dwa dni nie dawał sobie za bardzo oka dotknąć, więc miałam kłopot z zakraplaniem antybiotyku (profilaktycznie po zabiegu przepisali), ale trzeciego dnia to minęło i nie ma żadnego problemu. Wreszcie oko mu nie orpieje i nie łzawi, więc mimo że trochę popłakał w gabinecie - jestem bardzo zadowolona. Nie ma co dramatyzować, gorsze rzeczy nasze dzieci w życiu spotkają niż sondowanie kanalika łzowego. Wydaje mi się, że im spokojniej rodzice podchodzą do tego, tym dziecko też lepiej znosi. Też mi się wydaje, że nie ma sensu jechać do innego miasta, to rutynowy drobny zabieg, któy wykonuje się w każdej przyszpitalnej poradni okulistycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerew
Mam podobne doswiadczeia, u nas było 3 razy płukanie i jedno sondowanie. Zgadzam sie z tym to nie boli, dziecko płacze dlatego, ze jest trzymane przez obcych ludzi, dodatkowo obwiiete jakism przescieradłem, zeby nie mogło sie ruszac. Mnie okulistka powiedziała,ze im szybciej sie zdecydujemy tym mniej corka bedzie pamietac. I dlatego jak miala 4 miesiace, po serii masazy, antybiotyków, itp zdecydowałismy sie na zabieg. Płakała bardzo, ale tylko jak ja przytuliłam do piersi od razu przestała. zasneła przy mnie i zapomniała o wszystkim. Po kilku godzinach normalnie mogłam jej robic masaz i nie plakała. Niestety nie pomogło wiec za 6 tygodni znowu przezywalismy to samo. Corka miala bardzo zadtan y kanalik, płyn ktory wlewaja pod cisnieniem do kanalika normalnie sie cofal... Lekarz powiedzial, ze dobrze ze tak wczesnie przyslismy bo stardze dzieci musza byc usypiane do tego zabiegu bo ciezko je utrzymac. n...o...wydaje mi sie, że zle zrobili to udraznianie skoro dziecko nie daje sobie dotknac oka, ze budzi sie w nocy z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
napisze ci jak to bylo u mnie - tyle że mały miał zwężony kanalik a nie zatkany - więc najpierw jak mały miał 2 tyg sól fizjologiczna i masaż kanalika, potem kropelki chibroxin, potem floxal - było lepiej ale łezka krążyła i zdażało się że ropa zatykała oczko po spaniu - w wieku 5 miesięcy dostał zapalenia spojówki - oko czerwone spuchnięte i mega ropiejące - dostał znów floxal - i przeszło ale nie całkowicie - natoiast koło 6 miesięca życia poprostu kiedyś rano się obudził i ani łezka się w oku niekręciła ani oko nieropiało - poprostu z dnia na dzień samo przeszło - czytałam że tak się dzieje ale na własne oczy zobaczyłam że tak może być - i od tej pory jest spokój - oczko super - ja bym na twoim miejscu się wstrzymała z przetykaniem - chyba że faktycznie jest bardzo zatkany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×